Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam , jeśli był podobny temat to z góry przepraszam nie mogłem znaleźć...

 

Dzisiaj miałem takie zdarzenie , gdy stałem na światłach (czerwone) , poczułem mocne szarpnięcie , starszy pan zagapił się i wjechał mi w tył auta ( bmw E61 2008)

spisaliśmy oświadczenie i po problemie niby szkody dużej nie ma , bo jest mocno porysowany zderzak , ale wiadomo może być coś pod zderzakiem uszkodzone belka itp.

Moje pytanie jest odnośnie panoramicznego dachu ponieważ podczas uderzenia miałem otwarty dach bo była ładna pogoda , gdy dojechałem do domu już nie mogłem zamknąć dachu , tylko w trybie awaryjnym udało mi sie zamknąć czyli cały reset systemu ale dalej nie idzie zamykać normalnie !!! podjechałem na warsztat gdzie robią tylko bmw i stwierdzili że pęknięty jest plastik i trzeba to wymienić koszt 3 tyś , czy mogło to sie stać przez te uderzenie czy po prostu zbieżność okoliczności z góry dziękuję

za odpowiedź ,

Opublikowano
Witam , jeśli był podobny temat to z góry przepraszam nie mogłem znaleźć...

 

Dzisiaj miałem takie zdarzenie , gdy stałem na światłach (czerwone) , poczułem mocne szarpnięcie , starszy pan zagapił się i wjechał mi w tył auta ( bmw E61 2008)

spisaliśmy oświadczenie i po problemie niby szkody dużej nie ma , bo jest mocno porysowany zderzak , ale wiadomo może być coś pod zderzakiem uszkodzone belka itp.

Moje pytanie jest odnośnie panoramicznego dachu ponieważ podczas uderzenia miałem otwarty dach bo była ładna pogoda , gdy dojechałem do domu już nie mogłem zamknąć dachu , tylko w trybie awaryjnym udało mi sie zamknąć czyli cały reset systemu ale dalej nie idzie zamykać normalnie !!! podjechałem na warsztat gdzie robią tylko bmw i stwierdzili że pęknięty jest plastik i trzeba to wymienić koszt 3 tyś , czy mogło to sie stać przez te uderzenie czy po prostu zbieżność okoliczności z góry dziękuję

za odpowiedź ,

 

ciężko to bedzie udowodnic ubezpieczycielowi, ale znam identyczny przypadek w e83 z 2006 r. (no prawie - bo uderzenie było przodem). Panorama już się nie zamknęła - połamane slizgi w prowadnicy. Skonczyło się naprawą u fachowców od szyberdachów na warszawskiej Pradze - parę stówek to kosztowało.

 

pzdr

Opublikowano
no właśnie tego sie spodziewam ze ubezpieczalnia odrzuci szkodę panoramy .. masz może namiary na tego kolesia z warszawy co naprawia panoramy ??? ;)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Te ślizgi pekają nawet bez kolizji.

Typowa awaria.

 

Ja u siebie ostatnio naprawiałem sam.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.