Skocz do zawartości

[523i 96r] Problemy z odpaleniem na zimno, szarpie


sandworm

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Parę tygodni temu auto kręciło ale nie odpalało (założyłem temat na tym forum, padła rada dolania benzyny (było ok. 15 litrów) - pomogło - dziękuję).

Potem miałem problemy z elektryką (auto po przekręceniu kluczyka tylko klikało przekaźnikami i przygasały kontrolki - pomogło odłączenie na kilka godzin aku)

Teraz jest tak:

Paliwo spalałem (2-krotnie) do zapalenia rezerwy i samochód ładnie odpalał (chciałem wykluczyć uszkodzenie pompy paliwowej lub systemu przelewania z jednej komory do drugiej).

Wczoraj rano (6-ta) (około 15 litrów w baku) kręciłą ale nie odpalała. Po powrocie z pracy zamierzałem wybrać się na stację z karnisterkiem po 10 litrów ale pomyślałem że spróbuję jeszcze raz i bmk-a odpaliła !!??

Odpaliła ale zaczęła "żabkować" tzn przy przyspieszaniu zaczęło szarpać: ok 2 sekundy przyspiesza, na ułamek sekundy traci moc. Ogólnie trzeba było trzymać większe obroty niż zwykle. Po przejechaniu kilkuset metrów było trochę lepiej: odzyskała moc ale traciłą ją czasem przy przyspieszaniu.

Obroty same nie spadały, auto samo nie zwalniało ale był co kilkanaście sekund problem z równomiernym przyspieszaniem.

Dotankowałem 20 litrów (ponad 30 w baku) i nadal szarpanie przy przyspieszaniu (mniejsze wraz z czasem jazdy)

 

Wieczorem przejechałem kilka kilometrów i był problem głównie na początku( na zimno) potem było już lepiej, tylko co kilkanaście/kilkadziesiąt sekund był problem z przyspieszaniem (lekkie szarpnięcia).

 

Zrzuty z inpy:

http://imageshack.com/a/img924/8823/QUYdF5.png

http://imageshack.com/a/img923/7285/oHsB6L.png

http://imageshack.com/a/img922/2364/g6tqd8.png

pomiary na postoju, 4 cylindry pracują, przy przygazowaniu włącza się piaty i szósty.

zawyżone dawki paliwa i powietrza sa (chyba) dla inpy normalne

 

Poza tym inpa zwróciła błędy:

ECU:ASC

67 elektromagnetic field susceptibility

 

ECU:LCM

40 thermal sensor for oillevel defect

 

ECU:IHKA39

21 aux water pump

42 sensor blower

 

ECU:ZKE3_GM1

146 tilt alarm sensor

149 interior security

 

 

 

Przeczytałem duuuużo internetu i mam mętlik (pompa paliwowa lub system rurek w baku, wtryski, świecę, kable wysokiego napięcia, czujnik wałka rozrządu, czujnik wału, odma, sonda lambda, zapchany katalizator itd ---- to ludzie radzą zmienić....)

Jakieś pomysły?

Jakieś namiary na specjalistę od BMW w Bydgoszczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatankuj do pelna pojezdzij i zobacz czy sie polepszy.Mialem to samo paliwa w baku mialem z 25 litrow samochod nie mial mocy przerywal po dotankowaniu problem ustawal nie naprawialem tego gdyz mialem lpg, poziom paliwa utrzymywalem miedzy 30-60 litrow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie jak pompa kończyła żywot aż padła tak że nie odpaliłem. Zdjąłem kanapę i uderzyłem ręką tam gdzie jest osadzona pompa i zaczęła chodzić. Na drugi dzień

odpaliłem bez problemu ale w czasie jazdy było szarpanko, dojechałem do pracy. Po robocie zapaliła ale ciężko i znów szarpanie i to był koniec, tyle że mam LPG i zdążył się przełączyć, wiec do domu dojechałem bez problemu. Znowu zdjąłem kanapę uderzyłem i zaczęła chodzić, chodziła 5 minut i znów przerwa aż do momentu kiedy nawet uderzenia nie pomagały . Wymieniłem pompę i spokój. Może sprawdź testem 6 ile masz paliwa w komorach jak nie będzie chciał odpalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przejechałem jakieś 50km na trasie i było prawie dobrze tzn spadki mocy i minimalne szarpnięcia były co kilka minut i ledwo wyczuwalne. Ogólnie było prawie OK. Dziś rano odpaliła ładnie. Zgasiłem silnik. Przekręciłem kluczyk w pozycję 1 i wdusiłem prawy przycisk. Odblokowałem testy. Test szósty dał wynik 7l/15l/22l. Odpaliłem z ciekawości kilka innych testów. Kluczyk w pozycję 0 i próbuję odpalić silnik i tylko klikanie (chyba przekaźników) i przygasające kontrolki. Zero kręcenia. Napięcie na klemach na aku 10.6V. Odpinam klemę "-" odczekuję chwilkę i napięcie na niepodłączonym aku 11.6V. (oba pomiary bez kluczyka w stacyjce) Podpinam amperomierz pomiędzy zacisk "-" aku a klemę "-" 2.4A (chyba lampka na klapie bagażnika tyle nie wciąga. Przy kluczyku w pozycji 1 amperomierz daję wynik 5.5A - chyba za dużo (radio wyłączone, klima też). Woltomierz pokazuję 9.7V. Pytanie: czy przy tak niskim napięciu auto powinno spróbować zakręcić czy komputer ma jakiś próg przy którym nie próbuję zakręcić i stąd to klikanie i przygasające kontrolki? Czy odpalenie kilku testów (chyba jedynym prądożernym jest test wskaźników) rozładowało by aku?

Przy założonych klemach (ale bez kluczyka) wyjąłem przekaźnik K96 i zwarłem piny w gnieździe załączające zasilanie pompy i pompa odezwała się (raczej poprawnym dźwiękiem: ciągłę buczenie, "raczej" bo nie jestem znawcą odgłosu pomp paliwowych :-) )

Wyjąłem aku. Podłączę do prostownika. Zobaczymy jak będzie jutro.....

Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.