Skocz do zawartości

X5 M62 4.4 Valley Pan/wanna/osłona bloku WYCIEK


messix

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Dobra odwalilem kolejny fantastyczny numer

Niestety 16 letni cycek do sprawdzania ilosci plynu mial dow i rozesypal sie w pyl

Jakas dobra dusza sprawdzi wysokosc lustra wody przy zimnym silniku? Prawidlowa wysokosc :D

 

Czy te chinskie zamienniki z allegro daja rade czy tylko ori?

Uzywki bym unikal bo znowu 15 lat

 

 

Ogolnie to pierdziele wymieniam wszystkie te weze bo ich stan sprawia ze niedugo ich koniec

 

I teraz wypadalo by kupicnory bo te dziadowe co sa na rynku to nie wiadomo jak sie zachowaja przy super temperaturce 105 stopni

 

Chyba kupie tez viskoze bo jakos nie mam helikoptera pod maska

Albo zregeneruje jak w ciezarowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

A pozwolę sobie odkopać wątek.


Smród płynu chłodzenia nie jest mi obcy od dobrych 4 lat. Kilka serwisów sobie nie poradziło, jeden 'uznany', jeden specjalistyczny od chłodzenia, i w ogóle...


W skrócie trochę historia z cyklu moje-boje:

- Ubywało mi płynu, to raz.

- Smród i kapanie sporadycznie nie-wiadomo-skąd to dwa.

- Obsikany wiatrak i porozrzucany płyn z przodu, to trzy.

- Ślady na chłodnicy - choć chłodnica nowa była.


Od zakupu mi delikatnie ubywało płynu, i czasami śmierdziało. Ale to było niestraszne.

Problemy się zaczęły, jak mi strzelił wąż górny, bo ciśnienie go rozwaliło.

Wąż wymieniony, kilka miesięcy później strzeliła chłodnica - pękła.

Poczytałem, dokształciłem się, i postanowiłem wymienić ten durny termostat dwutemperaturowy na stały 88oC razem z chłodnica (Nissens).


I od tego czasu wali palonym chłodziwem, rozbryzgi pod maską.

Dosłownie tydzień po tej robocie miałem umówione oddanie do serwisu na grubszą robotę, bo wymianę rozrządu, więc nie reklamowałem, tylko w nowym serwisie przy okazji mieli zająć się wyciekiem.

No ale go nie znaleźli...


Czas szybko leciał, autem z wielu powodów bardzo mało jeździłem, i tak zeszło ponad 2 lata.

W końcu zostawiłem auto u 'specjalistów' od układów chłodzenia - wniosek: nowa chłodnica Nissens przecieka, trzeba wymienić.

To wymieniłem. Ale znów mało jeździłem.

Dnia niedawnego wyjąłem auto z garażu, i oczywiście wali chłodziwem jak wcześniej, rozbryzgane jak wcześniej, ślady na NOWEJ chłodnicy Koyo - takie same jak na Nissens.

Ale okolice termostatu czyste ! Nie wygląda, żeby to stamtąd sikało.

Kilka dnie później jak podjeżdżam pod dom syczy i para bucha spod maski - tym razem mokro i wali z tyłu bloku silnika.

Ha, to i teraz wieie-rozumicie, czemu piszę w wątku o magistrali wodnej...

A bo odpaliłem auto, zobaczyłem z tyłu między cylindrami płyn, to ponownie sam się dokształciłem, dowiedziałem się o 'valley pan', i osobiście się zabrałem za robotę.

No i co - pod dolotem okolice magistrali uwalone mułem, syfem, piachem, glutami masakrycznie, truchła owadów 'RIP 2003', widać, że 'fahofcy' się nie przemęczali i domontażem dolotu się przemęczyć nie chcieli.

A uszczelka w kilku miejscach uszkodzona, po wyczyszczeniu w miejscu gdzie była - aż wżery w bloku silnika i małe w samej wannie :(


...i teraz dopiero moje pytanie:

1. są te małe otwory po bokach, którędy ma uciekać płyn w przypadku puszczenia uszczelki pod wanną. Na zagranicznych forach prawią, że prowadzą one do przodu bloku.

Ale jak je przedmuchałem i przemywałem wodą (jeden miałem zapchany czy zarośnięty 'syfem'), to woda wypływała gdzieś z tyłu.

Wie ktoś, gdzie one rzeczywiście wychodzą ?


2. ...jeśli nie one wyprowadzają mi płyn na przód, i potem wiatrak mi go rozrzucał, to skąd na Teutatesa może z przodu sikać na chłodnicę ZA wiatrakiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że piszesz o otworach w bloku silnika, które zobaczyłeś po zdjęciu pokrywy valey pan?

Jeśli tak, to one nie są na wszelki wypadek tylko jest element obiegu chłodzenia.


Wiele osób sądzi, że pod pokrywą valey pan ma być sucho. Otóż, nie. Obieg wody jest taki:

- pompa pcha wodę za pomocą rury pod pokrywą valey pan na tył silnika;

- woda wychodzi w tylnej części bloku silnika i wraca do przodu między innymi przez te otwory w bloku...


Jak puści uszczelka pokrywy valey pan to płyn chłodniczy z reguły ścieka w okolicy skrzyni biegów.

Na wiatrak może sikać nieszczelność z tej rurki z trójnikiem - po ściągnięciu kolektora, z przodu silnika wychodzą dwie rurki z głowic, łączą się w trójniku i dalej idzie rurka do układu chłodzenia. Te trójniki lubią puszczać płyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że piszesz o otworach w bloku silnika, które zobaczyłeś po zdjęciu pokrywy valey pan?

no nie, chodzi mi o małe otworki na tyle bloku silnika za magistralą silnik, o te:

uc?export=download&id=1ZYUbh6Vh9iWmA1vRj_Ep_5S-qLecrieF


Ale już sam znalazłem :) Faktycznie, jak pisałeś, na skrzynię biegów się leje.

Na filmiku Profesora Chrisa - akurat miał na warsztacie niedawno, i tył bloku silnika został pokazany.

uc?export=download&id=1gt0bD_XjyABVId6HkJxH7Tp6v2BKeUBb

 

Na wiatrak może sikać nieszczelność z tej rurki z trójnikiem - po ściągnięciu kolektora, z przodu silnika wychodzą dwie rurki z głowic, łączą się w trójniku i dalej idzie rurka do układu chłodzenia. Te trójniki lubią puszczać płyn.

Nie wiem o jakim trójniku teraz piszesz - z przodu widzę widzę tylko pompę... ?

 

Hmm, a to ciekawe - tam jest jakiś zaworek wentylujący jak ciśnienie za duże ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewny czy w M62 ta rurka jest (ja mam N62 i mialem taką przypadłość - zabryzgany wentylator).

W N62 z przodu silnika, pod kolektorem dolotowym z prawej i lewej głowicy wychodzą króćce, gumowe rurki łączą się w trójniku i dalej jest odcinek rurki do zbiorniczka wyrównawczego.

Trójniczek pękł i sikało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dokładnie, w korku jest membrana.

faktycznie, nawet na korku jest napisane 2.0bar

tylko jak Ci strzelał układ chłodniczy to nie przez korek, on po prostu nie 'uratował' sytuacji

ciśnienie nie powinno powyżej 2barów w układzie być, masz gdzieś inny problem

 

ja trójnika nie mam, ale problem też się rozwiązał przy pokazji - jak uszczelniłem wannę, wyciek z przodu zniknął

wygląda, że to spod wanny płyn tak uciekał, że wylewał się na przód, i był przez wiatrak rozrzucany

sucho mam pod maską teraz jak pieprz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silikonem Victor Reinz - Reinzosil. To IMO zdecydowanie najlepszy silikon do motoryzacji.

Położyłem go dokładnie tak, jak ori jest - zresztą ori wanna ma właśnie silikonową uszczelkę, tylko cieńszą warstwę, gorszego silikonu, i już zaschniętą :D

Tylko ważne:

- dać go relatywnie grubą warstwę, żeby na 100% upewnić się patrząc z boku, że wszędzie wystaje powyżej 'podwyższeń' na śruby !

- jak się założy wannę, dokręci śruby odp. momentem i odpowiednio od środka na zewnątrz, to sugeruję poczekać ze 2 doby zanim się będzie jeździło

niby silikon zastyga po kilku h, ale IMO warto dać mu zdecydowanie więcej żeby dobrze związał z podłożem


Na razie tylko tydzień jeżdżę, ale jestem mega zadowolony - w końcu nie czuć smrodu palonego płynu, sucho pod maską, nie kapie.

Edytowane przez wiewiór
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, w korku jest membrana.

faktycznie, nawet na korku jest napisane 2.0bar

tylko jak Ci strzelał układ chłodniczy to nie przez korek, on po prostu nie 'uratował' sytuacji

ciśnienie nie powinno powyżej 2barów w układzie być, masz gdzieś inny problem

 

ja trójnika nie mam, ale problem też się rozwiązał przy pokazji - jak uszczelniłem wannę, wyciek z przodu zniknął

wygląda, że to spod wanny płyn tak uciekał, że wylewał się na przód, i był przez wiatrak rozrzucany

sucho mam pod maską teraz jak pieprz

 

Możliwe, ale po wymianie korka spokój.


Odpukać;

puk puk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Victorem uszczelniałem wannę w moim silniku. Robiłem zgodnie ze sztuką - oczyszczone, odtłuszczone obie powierzchnie. Uszczelniacz nałożony, wanna dokręcona równomiernie z momentem ok 2Nm, pozostawione do podeschnięcia, później dokręcone tak jak trzeba.

Wytrzymało miesiąc... Puściło w Chorwacji więc się trochę zestresowałem, że problem będzie. Kupiłem ori wannę ale tylko kapało więc wróciłem do Polski.

Po założeniu nowej wanny od roku odpukać spokój.


Gdzieś na hamerykańskich forach czytałem, że uszczelniacze się nie sprawdzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zrobiłem trochu inaczej - na mokrym od razu docisnąłem 10Nm, zobaczymy ile się utrzyma

no ale toś mnie pocieszył... :lol:

W n62 Ci sie tak zrobiło ?

na youtubach w kilku filmach o wannie natknąłem się na info o uszczelnianiu silikonem zamiast nowej wanny, jeden (jak wnioskuję po ilości kontentu mechanik bmw) wspominał, że zawsze tak robi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da sie to zrobic na mase uszcxelniajaca i bedzie trzymac, trzeba dokladnie oczyscic powierzchnie, zrobic cienki slad reinzem wkolo pokrywy, poczekac az wyschnie na gotowo, potem jeszcze raz zrobic po tym drugi i dopiero skladac, tak jak jest oryginalnie zrobione. I bedxie trzymac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.