E53 4.4i M62TU Kopci na biało

[Lobuziak]

mialem zmieniac ale braklo mi PININDZY

 

mozna niby uzywke ale uzywke to juz mam :mrgreen:

 

dla mnie na logike nie ma sensu 115 stopni

 

a gadanie o projektowaniu auta pod 115 to glupoty

jak te silniki w starszych autach albo w M5 pracuja juz normalnie

co specjalnie blok odlewaja? specjalnie uszczelki inne dają?

poza tym jak byly niby jakies wersje na cieple kraje

co mialy normalny termostat

zreszta ja mam niby ta wersje na cieple i mam 105 a nie 115

 

 

Litwa naszym przyjacielem a nie naszym wrogiem :mrgreen:

 

termostat u nich oryginal beemwju tyle co u nas zamienniki :mrgreen:

 

i mozna sie cieszyc logo B M W

 

do mnie juz paczuszka od przyjaciół z pokrywką leciiii :mrgreen: dzis wyslali

 

 

juz niedlugo znów będzie

 

lewy pas i gaz

zagladam smieci w twarz

 

idiota z bmw

 

dwiescie po miescie

 

 

a nie jezdzenie jakimis puntami JTD, Lupami 1.0 i co sei akurat nawinie :mrgreen:

znow bedzie mozna bez kierunkow, wymuszac, z lewoskretu prosto i inne wspanialosci ktore gwarantuje beemwu :mrgreen:

 

panowie ktorzy zmieniali pokrywe:

 

dawaliscie jeszcze SYLYKON czy ufaliscie oryginalowi i jest OK?

 

Ja chyba bede tez demontowal pokrywy zaworow i czyscil je z tej mazi bo znow mi zaj....bie odme i ten metalowy przewod

[Lobuziak]

zastanawia mnie do teraz fakt,przeciez byly mrozy po -30 , wiekszosc samochod na osiedlu nie odpalala , moja kruszynka od strzala gadała,nie raz stala po kilka dni i normalnie wszystko bylo wporzadku , natomiast teraz gdy byly te zmiany temperatur cieplo zimno i temp -8 , stala 4 dni no i Ch...zrobilem moze 7km 60km/h zeby sie zagrzala spokojnie gaz sie ledwo wlączyl i dym...odma poszla/zamarzla, a w mrozy bylo OK zero problemow, wiec moze ta wilgoć dala w kość

 

czekamy na paczke z ASO hyhy :mrgreen: :mrgreen:

 

 

Odma ci zamarzla bo jak widac na zalaczonym foto miales w niej ta maz a z niej robi sie lod i po sprawie to samo jesli w przewodzie tym metalowym masz to samo to tez zamarzl ba bank

[bmw3000]

Wreszcie paczka z aso dotarla , wszystko sie zgadza takze szczerze moge polecic Litwinskie bmw ASO Edytowane 14 Lutego 2017 przez bmw3000

[scarab]

Jeszcze mała ciekawostka ode mnie bo chyba nie pokazywałem. Dodam, że olej był spuszczony jako zimny na 3 dni przed odkręceniem miski.

 

[Lobuziak]

Jeszcze mała ciekawostka ode mnie bo chyba nie pokazywałem. Dodam, że olej był spuszczony jako zimny na 3 dni przed odkręceniem miski.

 

 

 

 

Wyglada na to że ta maz nie miesza sie z olejem odkłada sie oddzielnie i teraz mam zagwostke czy też miski nie odkrecic razem z pokrywami i nie poczyscic tego dokladnie bo jak to zostanie to znow za jakis czas zapcha i zamarznie w tym przewodzie metalowym :mad2:

[messix]

Nie no ja p i e r d d o l e

 

Wszedzie ta mazia

 

Co za syf

 

U mnie pod pokrywami bylo czysto

[bmw3000]

O kurczę nie ciekawie to wyglada , olej do wymiany rozumiem ?

[scarab]

Olej wyglądał normalnie, ciekawi mnie czy gdybym spuścił go z gorącego silnika a nie z zimnego to czy ta woda i syf by się z nim wymieszała czy nie.

BTW: nie wiem jak teraz, ale pokrywy zaworów zdejmowałem latem i wtedy żadnej mazi tam nie było.

[messix]

ta mazia nie miesza sie z niczym wiec podejrzewam ze by zostala na 95%

 

ja ja probowalem palic opalarka az weze puchły i nic

 

chyba ze goracy olej by ja rozpuscil, zreszta i tak caly olej jak widac nie splywa

 

ja zdejmowalem pokrywki po wybuchu odmy i nie mialem tam mazi nic a nic

 

tylko w rurach

 

moze je owinac kocem grzewczym :mrgreen:

 

albo dac do odmy grzałke od DYZLA albo od separatora od TIRa? :norty:

[bmw3000]

Panowie jak tam sytacja u was ? do mnie paczka dotarla i zabralem sie za robote, po spuszczeniu oleju i zdemontowaniu rurki okazalo sie ze jest wporzadku , nie byla zatkana .

Kruszynka zagadala od strzala! puscila biala chmure ( w garazu bylo siwo , musialem sie ewakułować) i juz po chwili wszystko wrocilo do normy, jednak mam wrazenie ze jedzie troszke slabiej - powolniejsza reakcja na pedal gazu) , chyba cos poknocilem z tymi podcisnieniami na silniku, moze ktos na chlopski rozum moze mi podpowiedziec jak to ma byc podpiete bo u mnie straszny bajzel. :roll:

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 13 Lutego 2017 przez bmw3000

[messix]

Swoj adres mogles zaslonic

 

U mnie lekko cieknie, cbyba z rur. No i tez chyba bede nowa odme zamawial.

 

Tam z podcisnieniami ciezko jest cos poknocic.

Moze ci lapie lewe powietrze

[scarab]

Swoj adres mogles zaslonic

 

Jest tego pewien plus :lol: bmw3000, jak chcesz to możemy się spotkać bo mieszkamy niedaleko to sobie porównasz :]

[messix]

nie no jaja

 

jeszcze mi dzisiaj pekla linka od maski :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2:

 

zna ktos sposob na awaryjne oworzenie?

 

w e38 wyciagalo sie nerke, w X5 tez sie tak da?

[scarab]

Cóż, to też przerabiałem, tyle że ja miałem szczęście i urwała mi sie przy rączce więc dało się ją jeszcze chwycić kombinerkami. Linka jest dwuczęściowa, fragment od rączki do łaczenia przy kielichu łatwo wymienić, z drugim wydaje mi się że jest masakra bo nie ma dojścia.

[messix]

moze tez przy raczce, jak to sie stalo to mialem ochote rozpedzic sie do rzeki wiec juz nawet nie patrzylem :mad2: :lol: :lol:

[scarab]

W każdym razie kolejny powtarzający się bubel do dopisania do listy, zresztą na amerykańskich forach też ciągle o tym piszą.

[maciej123]

linka to praktycznie w kazdym starym modelu bmw sie rwie

 

u mnie jak sie urwala po jednej stronie to nerke trzeba bylo palcami wyciagac i pilowac ten bolec w masce. wystarczy miec szczuple i dlugie palce i nerka wychodzi

[scarab]

Nic dziwnego że się rwie skoro te [bAD] tak się [bAD] że przed i po każdej jeździe trzeba otwierać [bAD] maskę [bAD].

[messix]

Maska w tych samochodach powinna byc na takie zaczepy jak w rajdowkach i zrobiona z plastiku ze tylko odczepiasz i rzucasz na trawe i robisz

http://forum.mustangklub.pl/forum/viewtopic.php?p=78824

 

Ja to widze ze niedlugo wroca czasy UAZa 1985r czyli wozenie kluczy, czesci i olejow/plynow ze soba

 

Nie, powiem mam szczerze ze jak kupilem w czerwcu to do stycznia nie robilem nic.

Tylko takie smieciowe awarie ktore olalem, czyli nie dzialajacy pilot, grajacu jeden glosnik, zerwany mechanizm tylnej szyby

Z tymi i tak czekam do wiosny bo nie przeszkadzaja

 

Przez ta zime j3bana sie narobilo 181727 problemow i to powaznych, wycieki, zamarzajace odmy, teraz ta linka

 

 

 

 

Wczoraj caly dzien auto jezdzilo i 0 wyciekow

 

Dzis przyjechalem do roboty i kuzwa leje sie ciurkiem ja tego nie rozumiem :mad2: :mad2: :mad2: :mad2:

 

 

jestem ostatnio spłukany ale jak sie w koncu w k u r w i ie to kupie nowe te rury, nową pompe wody, nowy tylny kolektor na wode, oryginalne uszczelki, kuzwa wiskoze, wydam 2 kafle ale jak bedzie leciec to nei wiem :mad2: :mad2: :mad2: :mad2:

[scarab]

Jak zrobisz jedno to pierdolnie drugie, niestety taka jest prawda w przypadku BMW.

[messix]

no niestety

 

no kuzwa ale nei powiem. bo jezdzi sie naprawde 10/10

 

jezdizlem podczas awarii fordami, fiatami, VW, no nie ma podejscia nawet

 

tylko niestety wiek i te wymyslne konstrukcje robią swoje

 

jak juz w marzeniach bylem piekny i bogaty :mrgreen:

to widzialem siebie wyjezdzajacego bejcą z salonu

 

ale powiem szczerze ze jak bym sie nagle dorobił

to bym sie powaznie zastanowil nad wybraniem tej marki

:mad2:

 

chociaz znajac zycie i tak skonczy sie jak zwykle, przy nastepnym aucie poogladam jak ostatnio merce audi volva i inne cudaki a wyjade bemwju :mad2:

[bmw3000]

 

Wczoraj caly dzien auto jezdzilo i 0 wyciekow

 

Dzis przyjechalem do roboty i kuzwa leje sie ciurkiem ja tego nie rozumiem

 

z skąd ten wyciek kolego ? nie wymieniles tej rynienki ?

[messix]

z tych rur pod kolektorem, jedna peknieta

[Lobuziak]

Witam panowie zlorzylem wczoraj swoja bunie nie dymi jak wczesniej ale z jednej rury leci jeszcze dym.Podczas jazdy i mocniejszym wcisnieciu gazu zapala sie check i tak jak by delikatnie oslabla i przerywala dodam ze nie czyscilem kolektora z oleju.Jakies sugestie????sam zrobione ze 3 km po zlorzeniu :mad2:

[scarab]

Sprawdzałeś świece? Mogą być zalane olejem albo zasyfione przez spalanie oleju, stąd wypadanie zapłonów i check.