Skocz do zawartości

robić i jeżdzić czy sprzedawać??


Greg211

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to troche inaczej zrozumialem - sformulowanie "nie bylo czasu zwolnić" odczytalem jako "zbyt małą ilość czasu na jakąkolwiek reakcję takim pojazdem". Pomysl logicznie - wyhamować czymś takim, czy nawet wykonać jakikolwiek manewr, który moglby zapobiec wypadkowi to naprawde ciezka sprawa...

 

Nie powinienes tak uogólniac - nie wszyscy rolnicy jezdza po alkoholu, tak jak nie wszyscy uzytkownicy BMW to .. Moze nie bede przypominal stereotypowego profilu kierowcy naszej marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku skreciłem kierownicą ale traktor sie nie zatrzymał i uderzył mnie w tył boku i mnie obruciło i pach, i jeszcze kierowca traktora uciekł , nawet nie wezwał karetki bo ja straciłem przytomnosc.

---------------------------------------------------------------------------

SPRZEDAM WSZYSTKIE CZESCI M42 COMPACT 1.8

BIAŁA MOŻE WIECEJ :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak mi facet wyskoczył przed mache, to jak hamować? :mad2:

niestety większość uważa ze rolnicy piją jabole,szkoda mi takich ludzi. :duh:

ten zestaw kosztował mnie kupe kasy,zaden z moich kierowców nie jeżdzi traktorkiem po spożyciu :nienie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety większość uważa ze rolnicy piją jabole,szkoda mi takich ludzi. :duh:

ten zestaw kosztował mnie kupe kasy,zaden z moich kierowców nie jeżdzi traktorkiem po spożyciu :nienie:

I tu Cie doskonale rozumiem. Rowniez nie cierpie stereotypów, utartych schematów..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no trochę leciałem i ogrodzenie zebrałem z pół obrotu, a jaka była atrakcja na wsi, pół wsi poznałem albo i więcej, a kolo co mi zajechał wiwinoł się z wszystkiego a ziomale ze wsi poparli go i uziemili mnie miśki

 

Jesli byles przekonany o slusznosci jego winy to trzeba bylo do sądu oddac sprawe a nie godzic sie na to co pały wymyśliły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbyt szybko się wszystko działo, do tego żonka jechała ze mną a jechaliśmy na ślub. ja jestem pewien o słuszności tylko jak się pół wsi zbiegło to do pał poparli swojego ze wsi, że stał a ja coś zaczołem wydziwiać. gadałem też z gościem który mnie ubezpiecza i mówi żeby sprawy nie ruszać. chyba już się pogodziłem z faktem kosztów, choć boli cały czas rozbite autko. Narazie jest rozebrane choć nie jestem w stanie tego kontrolować bo auto 200 km odemnie. :mad2: :cry2:
Gregor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.