Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
problem rozwiazany,

 

odpialem przeplywomierz i nie telepie autko odrazu rowno chodzi.

 

Niezupełnie, może się okazać że EGR jest już mocno zabrudzony i za chwilę sie "przypchnie", kiedyś miałem Stilo w JTD i objawy były podobne, po odpięciu przepływomierza wszystko wracało do normy, wymieniłem nawet przepływomierz, niepotrzebnie.

Po wyjęciu EGR wymoczyłem i umyłem w benzynie ekstrakcyjnej, problem zniknął.

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano
Witam. Temat troche stary ale napisze swoja historie moze komus sie przyda. E65 lift 3.0 d. Zaczeło sie od tego ze stracila moc. zaczeła szarpać komp pokazywał awarie sterowania zaworem. poczytałem i skorzystałem z kilku rad.wyczysciłem EGR ale to nic nie dało. filtr paliwa nowy. po odpieciu weżyka z EGR jak reką odjał ale na zimnym szybko zapalał sie czek. . okazało sie ze to zaworek podcisnieniowy (ten pod kolektorem) ktory zamieniłem na inny. teraz wszystko gra i latam dalej. pozdrawiam
Opublikowano
Skater jestem pewny na 100% że to jest wina używanego przeplywomierza. Sam kupiłem na allegro używanego Bosha sprzedawca zapewniał że jest w 100% sprawny okazało się jednak że nie. Jedynym sposobem na sprawdzenie pojawiającego się błędu jest odczepienie wtyczki od przepływomierz powietrza i przejedź się zobaczysz że auto dostanie kopa i zbiera się bardzo solidnie. Jeśli tak kup nowy przepływomierz.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Witam. Sprawdź też układ podciśnieniowy autka- od vacum po zawory podciśnieniowe turbo i egr. Jeśli ten układ szwankuje, to turbodziura może się powiększyć i dopiero na wyższych obrotach auto dostaje kopa. :) Zerknij też na sterownik turbosprężarki- nie wiem jak jest w E65, ale w u mnie w E60 jest elektroniczny. W starszych 3.0 D była gruszka podciśnieniowa.
  • 2 lata później...
Opublikowano

Witam

 

Koledzy potrzebuje opinii.

 

Moja becia E65 3.0D rok 2003 automat jest "mółowata", szarpie zmieniajac biegi przy równej predkości powyżej 80km/h skaczą oboty od 1500 do 1800/min i jest do bardzo odczuwalne.

Przestudiowałem forum i jedni piszą, że są w 99% pewni, iż jest to sprzęgło hydrokinetyczne. Jednak znalazłem też kolegów z tego forum, którzy mieli podobny problem i rozwiązaniem był padniety przepływomierz powietrza.

 

Dzisiaj wypiąłem przepływomierz i przejechałem się na krótkim odcinku. Ku mojemu zdziwieniu auto jak by dostało nowego życia, momentalnie reaguje na pedał gazu i przyspieszając, aż wciska w fotel.

 

Myślicie, że może to być przepływomierz? Czy normalnym będzie fakt, że po wypieciu sprawnego przepływomierza mógłby, aż tak się odmulić?

Nie wpinałem się w pod Inpe i nie sprawadzałem ponieważ przyjechałem tylko na weekend i jeśli ktoś mi doradzi to od razu zamawiał oryginał jaki znalazłem na allegro:

http://allegro.pl/bosch-przeplywomierz-bmw-7-e65-e66-730-d-i6411250444.html

 

 

P.S

Nie wiem czy to będzie miało jakiś związek ale miałem zapchaną odmę. Wczoraj ją wymieniłem. Jak długo ktoś na niej jeździł nie wiem. Auto mam od 3mc i taką zamuloną już ją kupiłem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.