Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich , chodzi o BMW 116i z 2006r.

Sprawa wyglada tak że pewnego razu nagle jak nigdy akumulator sie rozladowal ok naladowalem nie wymujac go i dziala auto jezdzi. Po 2 tyg chce jechac i znowu bateria wyjolem naladowalem i auto nie odpala , kreci ale nie chce odpalić. Zyje w niemczech tu powiedzili mi że rozrzad ale tez moze byc cos wiecej wiec auto pojechalo do polski i tak silnik jest uszkodzony , tylko teraz pytanie czy orientuje sie co to moze byc , co to sie moglo stac gdy auto stalo kurde , jest sens z tym robic ?

Prosze o pomoc

Opublikowano

Przeczytaj jeszcze raz na spokojnie to co napisałeś :)

Nie za bardzo rozumiem o co kaman - ładowałeś akumulator i po tym silnik już nie odpalił?

Przywiozłeś do Polski jak, na lawecie, holując?

Zacznij na spokojnie - JESZCZE RAZ :)

Opublikowano
Chodzi o to że za pierwszym razem gdy chcialem odpalic akumulator bym rozladowany więc naladowalem go nie odpinając i samchod jezdził i wrocil na parking. Tak wiec chce nst razem jechać wsiadam i chce odpalic a bateria znowu rozladowana wiec wykręcilem i naladowalem , wsadzilem akumulator chce ruszac a silnik nie odpala , kreci sie ale nie chce odpalic. Na lawecie pojechal do polski.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jest sens z tym robic bo to sa wdzieczne silniki do naprawy.

czy orientuje sie co to moze byc , co to sie moglo stac

poczekaj cierpliwie na diagnoze polskiego mechanika

czemu nie szukales na miejscu kogos co by to naprawil?

Wiem ze to jest motorschaden ale w niemczech sa chyba wzszystkie nacje narodowosci oprucz eskimosow wsrod ktorych mozna znalezc mechanika.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.