525d Świece żarowe

[JEDi]

Dokladnie - stary patent.

Ale tak robilo sie przy swiechach starszego typu, ktore grzaly sie >1-2s.

Ciekawe, czy tutaj to pomaga?

[masterzomp]

Czasem mnie szokuje, jakie ludzie maja "rozkminki".

Tak prozaiczna rzecz, jak swiece zarowe i ich grzanie - kiedys zalatwiane mechanicznie, czyli grzane tak dlugo, jak uzytkownik chcial, nastepnie przez timer/termostat, a obecnie, jak mniemam przez komputer, ktory nie da sygnalu na rozrusznik, zanim nie nastapi podgrzanie swiec lub w wypadku awarii swiec i tak sprobuje uruchomic silnik.

 

Hamulec+start - ile mozna to samo walkowac? :roll:

Nie zauwazylem jakiejkolwiek zwloki przy sekwencji hamulec+start (nawet przy sporych mrozach w grudniu), rozrusznik kręci od razu.

 

Zwróciłem uwagę na istnieniu takiego komunikatu, który czasem się pojawia, a czasem nie.

Skoro to nie ma żadnego znaczenia wg ciebie, to po cholere umieścili taki komunikat?

[Pe.te]

Hamulec+start - ile mozna to samo walkowac? :roll:

Widziałeś kiedyś wspomniany komunikat lub jakąkolwiek zwłokę przy rozruchu w sekwencji hamulec+start?

Mnie się nie zdarzyło...

A zgodnie z tabelką z poprzedniej strony , przy mrozach takich jak obecnie, czas grzania świec winien wynosić pomiędzy 2 a 3 sek.

[robur1]

U mnie komunikat nie wyświetla się, tylko jak włącze zapłon to sama kontrolka od świeć żarowych ze 2s świeci się. Kiedy odrazu wciskam chamulec i start to nic nie wyświetla się ani nie zauważyłem zwłoki zanim rozrunik zacznie kręcić tylko odrazu pali. Stąd ten wątek, bo mnie zastanawiało po co 0,5 roku temu wydałem kasę na wymianę świec jak nie widzę żeby one pracowały? Zima jednak będe właczał zapłon najpierw, ale często odruchowo wciska się hamulec i wio, trzeba by żyć dla samochodu żeby zawsze zwrócic na to uwage

[JEDi]

Hamulec+start - ile mozna to samo walkowac? :roll:

Widziałeś kiedyś wspomniany komunikat lub jakąkolwiek zwłokę przy rozruchu w sekwencji hamulec+start?

Mnie się nie zdarzyło...

A zgodnie z tabelką z poprzedniej strony , przy mrozach takich jak obecnie, czas grzania świec winien wynosić pomiędzy 2 a 3 sek.

Nie, nie widzialem - i dlatego napisalem, ze nie rozumiem, po co walkowac ten temat?

Ma ktos problem z odpaleniem? Jakies bledy wyskakuja?

 

U mnie komunikat nie wyświetla się, tylko jak włącze zapłon to sama kontrolka od świeć żarowych ze 2s świeci się. Kiedy odrazu wciskam chamulec i start to nic nie wyświetla się ani nie zauważyłem zwłoki zanim rozrunik zacznie kręcić tylko odrazu pali. Stąd ten wątek, bo mnie zastanawiało po co 0,5 roku temu wydałem kasę na wymianę świec jak nie widzę żeby one pracowały? Zima jednak będe właczał zapłon najpierw, ale często odruchowo wciska się hamulec i wio, trzeba by żyć dla samochodu żeby zawsze zwrócic na to uwage

O tym wlasnie mowie!!!

JAkis "fachowiec" CIe po prostu nacial na kase i tyle.

[kosa666]

Kurde, przecież jak się naciśnie bez hamulca to jest wyraźny komunikat by czekać.

 

Testujcie jak chcecie i ile chcecie, ale na szczęście nie na moim aucie. Jak czytam na forum, że ktoś dla testu wrzuca P na automacie podczas jazdy, wyłącza silnik podczas jazdy automatem, albo na minus 25st. C nie czeka na świece żarowe, to cieszę się że tego nie robicie na moim aucie. Oczywiście, pewnie teraz się nic nie wydarzy, ale po ch... ryzykować? Dla frajdy? Ludzie, przecież jeden głupi błąd i kasa u mechaniora leci jak woda...

[unky]

Mi się coś zdaje i gdzieś to wyczytałem że świece żarowe automatycznie załączają się jak otwierasz auto z pilota. Wtedy zanim otworzysz drzwi i wejdziesz do środka świece są już rozgrzane i natychmiast auto odpala. Stąd nie ma tego efektu oczekiwania na nagranie się świec żarówki. Mam rację?

[Pe.te]

Nie, nie widzialem - i dlatego napisalem, ze nie rozumiem, po co walkowac ten temat?

Ma ktos problem z odpaleniem? Jakies bledy wyskakuja?

Po to, żeby wiedzieć jak działa nasze auto?

Tak po prostu, z czystej ciekawości?

 

Przynajmniej ja forum traktuję także jako źródło wiedzy, a nie tylko jako miejsce po HELP jak coś nie działa...

[JEDi]

O, stary ;), jest tyle rzeczy do dowiedzenia sie :)

 

Tylko widzisz, jak to sie konczy - ludzie czesto pisza bzdury, czytaja bzdury, zaczynaja szukac dziury w calym, a pozniej ich ktos naciaga np. na wymiane swiec zarowych.

Poniewaz szeroko rozumiana inzynieria, a w szczegolnosci silniki (tylko innych gabarytow), to moja praca, to od lat stosuje 2 zasady:

- RTFM (read the fuckin' manual)

- "if it ain't broke, don't fix it".

Dziala na gruncie zawodowym i prywatnie.

 

A w tym konkretnym przypadku:

1. hamulec + start - odpalilo bez problemu? EOT

2. pojawil sie problem, np. krecil za dlugo? RTFM

3. itd

 

Ja tez traktuje forum, jako zrodlo wiedzy, a nie tylko do rozwiazywania problemow.