Skocz do zawartości

BMW 530d 200 000 km - jakich usterek mozna sie spodziewac?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Temat pewnie byl juz poruszany na forum, jednak w wyszukiwarce nie moge znalezc odpowiedzi na swoje pytanie. Jaka jest przecietna trwalosc turbiny/rozrzadu/wtryskow w przecietnym BMW 530d eksploatowanym i serwisowanym w Niemczech? Zamierzam kupic takie auto z okolic rocznika 2000, czyli realne przebiegi wynosza 200 - 250 tys. km. Czy taki przebieg nie oznacza przypadkiem koniecznosci wymiany turbo za 30 tys. km? Tego oczywiscie bym chcial uniknac :modlitwa: . Tak samo rozrzad - lancuch lancuchem, odpada wymiana co 100 tys., no ale 300 tys. to juz cos, wiec moze tez trzeba zrobic rozrzad. Tak wiec jesli ktos jest w posiadaniu jakichs danych, ma doswiadczenie, to prosze o informacje. Pozdrawiam!
Opublikowano

chyba nikt ci tego nie wywrozy

ryzyk fizyk, turbina moze pasc a moze i nie :)

 

moze kup, zrob 100tys i powiedz co ci w miedzyczasie padlo

http://img489.imageshack.us/img489/2486/zz1dk5.gif
Opublikowano
Ok, obiecuje ze jak tylko kupie i zrobie 100 000, to napisze co mi padlo - oby nie bylo o czym pisac:) Myslalem, ze moze ktos to juz zrobil przedemna i zechce sie podzielic doswiadczeniami. Pozdr!
Opublikowano

Tak bardzo konkretnie to malo powiem ale doloze swoje 0,03PLN...

Zawsze moze cos sie wysypac, ale ten 3.0d z BMW ma o wiele mniej negatywnych opinii niz np. 2.5 V6 by Audi, a i tak wiele osob nimi jezdzi. Moim zdaniem nie popelnisz bledu kupujac zadbane 3.0d i w przypadku tego motoru nie ma obawy ze jak Ci licznik przekroczy 250kkm to juz pozostaje sie tylko modlic zeby sie jak najszybciej pozbyc auta.

gnojowka pedzona rakieta:D

http://yourdomain.com/images/broken_link.gif

Opublikowano

Każdy samochód jest inny, bo każdy właściciel jest inny.

 

Kupowanie używanego jest rosyjską ruletką, jeżeli samochód nie był Ci znany wcześniej.

 

Daleko szukać... Legendarny 126p - jedni przejeżdżali 70-80 tys. km do remontu silnika. Inni wykręcali ponad 200 tys. km i ten śmieszny motorek jeszcze nie miał dosyć :!: :shock:

 

Mercedes W123 diesel - można go było zajechać w 150-200 tys. km. Ale jeżdżąc z wyczuciem, pamiętając że trzeba wymieniać łańcuch rozrządu przy pierwszych objawach zużycia, gładko osiągało się przebiegi rzędu 500, 700, nawet 800 tys. km bez naprawy głównej silnika.

Znam jeden egzemplarz z wynikiem 1,6 mln km, który chodzi idealnie, zachowuje się i wygląda jak zadbany 7-latek, a jego silnik przeszedł do tej pory tylko jeden remont i to tzw. "średni" (czyli nowe pierścienie tłokowe, uszczelniacze, panewki).

 

Ergo, 530d po 200-250 tys. km przebiegu może być w doskonałej kondycji - tym bardziej, że jest to samochód wyższej klasy, a więc o zakładnej trwałości większej niż kompakty.

 

Taka Piątka może być wciąż prawie jak nowa, jeśli miało kumatego jedynego użytkownika, który ją szanował, odpowiednio serwisował, używał Webasto przed startem i "latał" niemal wyłącznie po autobahnach w umiarkowanym tempie.

 

Może być też skarbonką, która za chwilę będzie wymagać np. wymiany silnika na nowy, jeżeli użytkownik był przeciwnością tego pierwszego przypadku.

 

Najczęściej będzie czymś pośrednim.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
Tak, jak najbardziej sie zgadzam ze wszystkimi uwagami typu ogolnego, ze zalezy jak sie silnik eksploatuje. Oczywiscie. Niemniej jednak silniki maja czesto swoje typowe dla przebiegu usterki, ktore nie wystepuja oczywiscie we wszystkich egzemplarzach, tylko powiedzmy w 60%. I o wyluskanie takich danych mi chodzi. Ale skoro do tej pory ich nie ma, to jestem dobrej mysli:) Pozdrawiam!
Opublikowano

na poczatku produkcji 530d byly klopoty z turbinami. Byla akcja serwisowa i wymieniono turbiny, zmieniono tez dostawce. Mysle, ze ten temat by trzeba bylo zgłębic i sprawdzic, jaka jest tam turbina. Oprocz tego przeplywomierz i tego typu duperałki.

 

Poza tym reszta typowa dla diesla - trzeba fachowca, ktory posłucha, obejrzy, oceni stopień kopcenia i ogolna kondycje silnika

 

Co do reszty samochodu to usterki sa typowe dla e39. Moze nie tyle usterki, co po czesci wydatki, z ktorymi trzeba sie liczyc w uzywanym aucie

 

- dosc delikatne zawieszenie przednie i niewiele mniej delikatne tylne. trzeba obejrzec ten multum wahaczy i poduszek z uwzglednieniem tylnych tulei i poduszek belki tylnego zawieszenia

- luzy na maglownicy

- padające po kilku (5? 7? 9?) latach czujniki predkosci kola

- znikajace piksele na zegarach ;-)

- wytarte czy jakby przyparciałe uszczelki drzwi przednich

- zmatowione "szkla" reflektorów

pozdrawiam

t.

Opublikowano
O - to jest odpowiedz na jaka czekalem:) Dzieki! A jest jakis przebieg (na pewno jest, pytanie jaki), przy ktorym prawidlowo eksploatowana turbina na pewno wymaga juz wymiany?
Opublikowano

te pixele to jest zmora w bmkach e39 i e38

 

ale nie jest to w sumie zadna usterka tylko taki drobny myk :)

 

ja tez nie mam 2 moze 3 rzedow kropek na lini komunikatow

http://img489.imageshack.us/img489/2486/zz1dk5.gif
Opublikowano
Jeżeli chodzi o turbinę to wszystko zalezy od stylu jazdy.Ja w MB ma 360 tys i turbinka jest w bardzo dpbrym stanie.
Opublikowano
O - to jest odpowiedz na jaka czekalem:) Dzieki! A jest jakis przebieg (na pewno jest, pytanie jaki), przy ktorym prawidlowo eksploatowana turbina na pewno wymaga juz wymiany?

 

Takiego przebiegu nie ma. Jedni potrafia zajechac ja w 30kkm a drudzy i w 300kkm nie dadza rady. Przy przebiegu 200kkm duzo bardziej miarodajna jest ocena takiej turbiny przez wykwalifikowany serwis, odczytanie z kompa parametrow jej pracy, ew bledow, etc

 

ps

 

dodam jeszcze, ze jesli reszta auta jest OK, nie ma rdzy, mielonki, zawieszenie OK, silnik tez to bym brał ale odłożył kase na ewentyualny remont czy wymiane turbiny. Auto ma przeciez 200kkm i moze sie wiele stać - nie przewidzisz tego. W benzyniaku po 200kkm moze sie zdazyc, ze trzeba bedzie wymienic pasek, rolki, lozyska akcesoriow napedzanych paskiem, popychacze hydrauliczne, cewki, filtry, swiece i np kompresor od klimy albo pompe wspomagania. I koszty w sumie podobne co turbo. Dlatego trzeba calosc rzetelnie ocenic, jest to zyupelnie wykonalne. Przebieg o niczym nie mowi

pozdrawiam

t.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.