Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, wjechałem kołem w dziurę dośc mocno, auto zgasło i już nie odpala. Komputer pokazał masę błędów ktore prawdopodobnie spowodowane są przez uszkodzony regulator napięcia i skaczące napięcie. Po usunięciu błędów auto dalej nie paliło, został tylko jeden - odcięty dopływ paliwa przez jakiś alarm/immo a te z kolei przez czujnik uderzeniowy (prawdopodobnie)

Już kiedyś miałem identyczny problem zaraz po zakupie jak wjeżdzałem autem na lawete zawiesiłem sie progiem i tak samo zgasło itp. Elektryk coś tam robił , nie potrafił powiedzieć co zrobił skasował 500zł w kazdym razie auto jeździło do teraz.

Miał ktoś podobny problem? Czy wymiana tych czujników załatwi problem? Może jakiś immo sie przekodował przez te skaczące napięcie ? Bawić się samemu metodą prób i blędów czy oddać komuś ? Jeśli tak to kogo polecacie we wrocławiu oprócz panow z olsztyńskiej bo mają kolejkę 3tyg.... ?

Opublikowano
A no dlatego że jakby to była klema to by nie było prądu w całym aucie ? A prąd jest świeci wszystko, radio gra i kręci rozrusznik
Opublikowano
Dokładnie, klema odcina dopływ prądu do pompy paliwowej, sprawdź to a na 99% będzie to właśnie klema.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.