[E90 320d] Brak mocy i telepanie

[Scorpinho]

Witam,

 

Od listopada, kiedy kupilem auto, obserwuje u siebie problem z nierowna praca silnika - szczegolnie przy starcie z samego rana. Wymienilem swiece zarowe i sterownik. Dalej to samo. W przyszlym tygodniu montuje nowa odme. Podlaczylem dzisiaj auto pod inpe i sprawdzilem wartosci wtryskiwaczy. Na 1 i 2 jest ok i wartosci oscyluja w granicach 0,2. Na 3 i 4 juz nie jest tak wesolo:

 

http://imgur.com/a/R7yoE

http://imgur.com/cDyw02D

 

Skriny byly robione na zimnym silniku. Nagralem sobie filmik i tuz przed wyruszeniem spod domu wartosc dla 3. cylindra spadla do -2,7 a dla 4. 1,6 (najgorsze wartosci) by po chwili zaczac sie bardziej normowac i isc w strone -1; 0,5. Ani razu wartosci nie wskoczyly na czerwona linie. Co myslicie?

 

Jest jeszcze druga rzecz - spadek mocy. Jak na 163km to musze przyznac, ze to auto po prostu nie przyspiesza. Przy okazji robienia logow wtryskow, sprawdzilem tez inne parametry - a tam to:

 

http://imgur.com/a/3wtTw

 

Pierwszy pomiar byl zrobiony statycznie, na zimnym silniku. Drugi na 3. biegu przy okolo 3,5k obrotow. Co tu moze byc nie tak? Wydaje mi sie, ze turbo bylo wymieniane przez poprzedniego wlasiciela. Wiec co - przeplywka? Czujnik cisnienia doladowania?

[aaben]

http://imgur.com/a/3wtTw

 

Pierwszy pomiar byl zrobiony statycznie, na zimnym silniku. Drugi na 3. biegu przy okolo 3,5k obrotow. Co tu moze byc nie tak? Wydaje mi sie, ze turbo bylo wymieniane przez poprzedniego wlasiciela. Wiec co - przeplywka? Czujnik cisnienia doladowania?

Pierwszy pomiar jest na górze, czy na dole?

[Scorpinho]

Ten na dole byl pierwszy (statyczny). Na gorze jest dynamiczny przy 3,5k obrotow. Widac tez w rogu godzine. Sorry za zamieszanie - troche zle sie wkleilo na imgurze.

[Arturl1]

1. Jakość paliwa ma duże znaczenie - przy lipnym wartości na wtryskach są gorsze i rozbiegają się ( było na forum)

2. Rano, nim odpalisz odłącz wtyczkę od przepływomierza, odpal i sprawdź, czy telepie

3. Sprawdź połączenie rury doprowadzającej powietrze przy przepustnicy - nieszczelność często powoduje telepanie, bez sygnalizacji błędu

4. Syf w przepustnicy, egr i kolektorze dolotowym często powoduje telepanie przy odpaleniu kilkunasto godzinnym postoju - trzeba wyczyścić.

Podsumowując, sprawdź pkt 2,3 i 4, dolej dobrego (sprawdzonego) paliwa, dolej preparatu do czyszczenia wtrysków i ukł paliwowego (jaki? - jest temat na forum), pojeździj kilkadziesiąt, a najlepiej kilkaset km jednym ciągiem i sprawdź telepanie rano po nocnym postoju.

[Scorpinho]

Ale jaja - odlaczylem wtyczke od przeplywomierza i (chyba) BINGO! :D Co prawda odpalil za trzecim razem (ale chyba chwile stal z zapalonymi swiatlami, jak dobieralem sie do silnika) ale telepania 0 :D Oczywiscie zaraz wywalilo blad silnika. Czy ja dzisiaj moge sie przejechac z ta odlaczona wtyczka? Zaleje mu lepszej vervy i sprobuje gdzies dostac liqui moly. Czyli co - przeplywka do wymiany? Moze to tez cos miec wspolnego ze spalaniem? Bo u mnie z tym tez kiepsko - Co prawda automat, ale srednia spalania to 8-9l/100km :/

 

Naprawde wielkie dzieki za pomoc :)

[Scorpinho]

Maly update:

 

Zrobilem 30km, prawie wysuszajac zbiornik i nalalem ON Vervy. Przejechalem kolejne 30km. Spalanie, wg komputera, przy sredniej predkosci 90km/h wynioslo 5,4l/100km. Wczesniej, przy spokojnej jezdzie poza miastem, pokazywalo zazwyczaj okolo 6,5l/100km. Roznica wiec spora. Niestety nie czuje specjalnej roznicy w mocy - idzie chyba tak samo slamazarnie, dostajac nieco przyspieszenia dopiero przy okolo 2,5-3k obrotow. Telepanie, na cieplym, wystepuje sporadycznie - raz jest, raz w ogole nie ma. Przy telepnieciu (raz na 4-5 s.) drzy wskazowka od obrotomierza. Jutro postaram sie kupic Liqui Moly - zobaczymy czy cos zdziala.

 

Jeszcze jedno - od kilku tygodni , szczegolnie na postoju, czuje w kabinie zapach spalin. Wczesniej bylo to zwiazane z rura od EGR, ktora spadala, ale mam juz to zrobione. Tymczasem co jakis czas wciaz czuje ten zapach :/

[blachaxxx]

Orlen to jedno z najbardziej lewych paliw na rynku. Pomijajac dziwne szemrane stacje.

 

 

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

[aaben]

nie czuje specjalnej roznicy w mocy - idzie chyba tak samo slamazarnie, dostajac nieco przyspieszenia dopiero przy okolo 2,5-3k obrotow. Telepanie, na cieplym, wystepuje sporadycznie - raz jest, raz w ogole nie ma. Przy telepnieciu (raz na 4-5 s.) drzy wskazowka od obrotomierza. Jutro postaram sie kupic Liqui Moly - zobaczymy czy cos zdziala.

 

Jeszcze jedno - od kilku tygodni , szczegolnie na postoju, czuje w kabinie zapach spalin. Wczesniej bylo to zwiazane z rura od EGR, ktora spadala, ale mam juz to zrobione. Tymczasem co jakis czas wciaz czuje ten zapach :/

 

Takie objawy to jest obowiązkowa wizyta u mechanika.

 

Musi zostać fizycznie przetrzepany cały układ doładowania, wydechowy i dolotowy. Możesz mieć nieszczelność pomiędzy kolektorem wylotowym a turbiną i wali Ci spalinami, rura EGR albo jakaś inna może być nieszczelna, poluzowana, a Ty tego nie wiesz bo puszcza dopiero przy określonych obrotach.

 

Kolejną rzeczą do sprawdzenia są wtryskiwacze i ich uszczelniacze. Przeczytaj sobie ten temat ( viewtopic.php?f=69&t=139210 ), bo Twoje objawy mogą wskazywać na niedoszczelnione wtryskiwacze.

 

Podkreślam że konieczna jest wizyta u mechanika, chyba że sam dysponujesz warsztatem, ale w warunkach nawet domowego warsztatu trzeba mieć odpowiednią wiedzę i umiejętności żeby zrobić cokolwiek z opisanych powyżej czynności.

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez aaben

[Scorpinho]

No niestety, troche sie tego spodziewalem :/ A czy te ewentualne nieszczelnosci mogly w jakis sposob przelozyc sie na te chore wyniki w przeplywie powietrza w inpie? Jutro jeszcze raz sprawdze na zimnym jak bedzie reagowal silnik. Bo nie wiem czy od razu wymieniac przeplywke czy sie jeszcze wstrzymac?

[aaben]

Tak, może to mieć wpływ.

[Scorpinho]

Garsc informacji z dzisiaj:

 

Rano podlaczylem wtyczke od przeplywomierza. Silnik spokojnie zaskoczyl za pierwszym razem, ale przez kilka sekund nim telepalo (wczoraj zapalil za trzecim razem, ale nie bylo telepania). Przy wlaczonym silniku wyciagnalem i wlozylem z powrotem wtyczke od przeplywki- zero reakcji. Silnik nawet nie zauwazyl ze cos zmienialem - dobrze czy zle? Pozniej przejechalem sie kilka km i o ile przy 3 i 4 biegu ekonomizer praktycznie dochodzi do 20, to na piatym biegu juz zadecydowanie nie - i falowo spada.

 

W drodze do domu, w miescie, silnik zaczal nie rowno pracowac. Odlaczylem przeplywke i poprawilem rure od EGR (ktora znowu mi sie zsuwa :/) ale nie poprawilo sie. Zauwazylem jednak, ze z okolicy filtra powietrza wydobywaja sie spaliny :/ Wiec aaben ma chyba 100% racji i trzeba to bedzie w piatek zbadac, przy okazji wymiany odmy. Pytanie tylko czy od razu brac sie za nowa przeplywke? Czy moze to jeszcze cos innego?

[Scorpinho]

Ok, wymienilem dzisiaj przeplywke i odme. Telepanie ustalo, silnik dziala bardziej gladko, wiec jedno mamy zalatwione :wink: Okazalo sie tez, ze bardzo mocno poci sie pompa wspomagania i to raczej przez nia zachlapal sie DPF i zaczal sie palic. Sprawdzilismy caly uklad w poszukiwaniu nieszczelnosci ale wszystko wydaje sie byc ok. Zostaje jednak jedno pytanie - skad te ekstremalne wartosci air-mass w inpie?

 

To jest zrzut na wolnych obrotach, po powrocie do domu (cieply silnik):

 

http://i.imgur.com/2Rgd4Sy.png

 

W porownaniu do poprzednich zrzutow widac, ze wartosci troche pospadaly, ale niewiele. W stresie wartosc charge-air pressure mocno przekracza 2000 a air-mass zbliza sie do 3000 :/

 

Prawie na 100%, calkiem niedawno, musialo byc wymieniane turbo bo az lsni (czego nie mozna powiedziec o reszcie silnika...). Moze cos jest zle wyregulowane?

 

Na koniec jeszcze jedno zdanie o wtryskach. Jezdze na lepszym paliwie i sie prawie uspokoily. Co prawda na wolnych obrotach lubia sobie troche pomarudzic i przy okazji lekko zabujac autem (czasami drugi wtrysk, czasami trzeci a czasami czwarty - sprawdzone w inpie) ale przy lekkim dodaniu gazu wszystkie wracaja do bardzo dobrych wskazan.

[Arturl1]

Poczytaj sobie o inpie, że nie wskazuje poprawnych wartości przepływomierza. Jest o tym na forum.

[Scorpinho]

Chyba sie jednak pospieszylem z radoscia. Na zimnym telepie dalej :mad2: Jakies inne pomysly?

[Arturl1]

Pisałeś o smordku spalin z okolic filtra, poszedł bym tą drogą. Wg mnie, może też jest gdzieś jest nieszczelność w dolocie powietrza do silnika, czyli dane z przepływomierza różnią się od ilości faktycznie dostarczonego i finalnie jest złe dopasowanie ilości paliwa. Sprawdził bym jeszcze dokładnie egr i kolektor dolotowy w zakresie syfu i działania klapek.

Z innej bajki jest jeszcze koło pasowe (tłumik drgań), które jak jest "wylatane", to daje oznaki telepania silnika. Jest też kilka watków na forum o telepaniu na zimnym.

[Scorpinho]

Tak jak juz wczesniej pisalem - ten smrod spalin to najprawdopodobniej puszczajaca pompa wspomagania, z ktorej cieknie. Za nia, w strone kabiny jest DPF i to pewnie na niego polecialy kroplelki, bo przy rozbieraniu silnika w piatek, dookola bylo wylgotno i brudno.

 

 

Mysle jednak, ze mozesz miec racje z tym syfem. Jak odlaczylismy w piatek rure, to widac bylo olej i troche syfu na przepustnicy. Skad on sie tam mogl wziac i co jeszcze byloby warto wyczyscic? Da sie w jakis sposob sprawdzic dzialanie klapek?

 

 

Co gorsza dojechalem dzisiaj do domu (jakies 30km), cieplutki silnik, skrzynia na P i od razu czuje ze telepie jak w czolgu a wskazowka od obrotow probuje sie wyrwac i zaczac zyc wlasnym zyciem :mad2:

[aaben]

Syf na przepustnicy/EGR to pewnie z rury od intercoolera, sprawdź czy na pewno dobrze jest zamocowana, szczelna i nie pęknięta.

[Scorpinho]

Po kilku miesiacach, wracam do tematu :)

 

Najpierw kilka informacji - telepanie juz praktycznie nie wystepuje. Najprawodopodobniej BMW zle reagowalo na zwyklego diesla. Po jezdzie przez kilka ladnych tygodni na vervie itp telepanie praktycznie juz nie wystepuje - sukces :) Niestety wciaz jest problem z wystepujacym brakiem mocy. Tzn raz idzie, raz nie. Szczegolnie beznadziejnie auto zachowuje sie przy niskich obrotach - ciagnac zaczyna dopiero pod 3k obrotow (dopoki automat nie zrzuci biegu, to czuje jakbym jechal traktorem - ale jak juz sie rozkreci, to idzie ostro i nie ma np problemu zeby jechac, zalozmy, 200km/h). No i tutaj pojawia sie temat turbo. Troche czytalem na forum przez ostatnie dni i wychodzi na to ze albo pada turbo, albo czujnik cisnienia doladowania, albo sztanga jest zle ustawiona.

 

W zeszly piatek bylem u kolegi mechanika i podpielismy bmw pod delphi i wyskoczyl blad 44cc (zawor regulatora turbodoladowania, nieciagly). Wychodzi wiec chyba na to, ze jest cos z czujnikiem. Czytalem w tym temacie viewtopic.php?f=70&t=243343&start=0 i mam cos podobnego. Zrobilem tez ten test z cykaniem i u mnie zdecydowanie cyka okolo 4 razy, wiec wychodzi na to, ze sztanga jest zle ustawiona. Niestety nie wiem czy turbo bylo wczesniej wymieniane/regenerowane. Moze bylo regenrowane i cos jest zle ustawione? Co tu robic? Kupowac nowy czujnik? Krecic sztanga?

[lukas1]

44cc to czujnik ciśnienia doładowania za kolektore, proponuje podmienić na inny i zobaczyć, jak coś to mam sprawny orginał na zbyciu, sztangą bym sam nie kręcił trzeba mięc specjalne urządzenie, polecam użytkownika Roger Nysa on Ci to ogarnie na miejscu.

[Scorpinho]

A tego czujnika nie trzeba pozniej adaptowac? Kilka lat temu mialem dokladnie taka sama sytuacje w Audi A4 i czujnik okazal sie wadliwy. Byloby milo, gdyby sie okazalo ze w BMW mam to samo, bo koszt w sumie jest niewielki.

[lukas1]

Nie, tego czujnika nie trzeba adaptować, nie wiadomo czy na 100 procent wina leży po stronie czujnika ale od jego podmiany bym zaczął.

[Scorpinho]

To chyba jednak nie wina czujnika. Ale znalazlem inne rozwiazanie - zaczalem krecic sztanga metoda prob i bledow. No i teraz turbo wstaje przy 2k obrotow a nie 2,8k - sukces :) Od razu inne auto :D