F01 audio S677 - jak polepszyć brzmienie?

[nivepl]

O tym jak średnie jest granie w bmw nie trzeba nikogo uświadamiać :duh:

Nawet w wersji "S677 HiFi System Professional" muzyka dla kogoś kto słyszał porządne albo nawet przyzwoicie zrobione car audio, brzmi w wykonaniu bmw po prostu bezdusznie.

Zdaję sobie sprawę, że jest milion sposobów przerabiania i grzebania fizycznego we flakach ale np w Audi, sama aktualizacja MMI czyli odpowiednika naszego idrive podobno robi cuda i przywraca normalne brzmienie w całym zakresie od wysokich, przez średnie do niskich tonów.Przykład opisany tu http://www.audizine.com/forum/showthread.php/585509-Bose-system-and-MMI-update

 

Czy ktoś się orientuje czy aktualizacja idrive też w jakikolwiek sposób wpływa na polepszenie zestrojenia systemu audio? I czy można przez jakieś ukryte menu czy inny sposób dostać się do większej ilości ustawień? Zastanawiające jest, że w opisie systemu jest on reklamowany jako DSP a nie ma możliwości ustawień podstawowych dla procesora dźwięku parametrów jak cięcia częstotliwości czy czasówki! ....Wiem, wiem, że dla 99% zwykłych użytkowników to pewnie czarna magia ale możliwość włączenia i wyłączenia 'surround'u' (co to w ogóle ma być???) i lichawy equalizer to stanowczo ZA MAŁO jak na 'hifi pro'... A skoro przy 'surroundzie' jesteśmy to wydawało mi się logiczne, że wyłączenie tej fukncji spowoduje, że środkowy głośnik po prostu zostanie wyłączony, a tu nie, nadal sączą się z niego dźwięki i zaburzają całą scenę stereo;(... ech bmw, WHY!??? :mad2: :mad2: :cry2:

[batonx]

Chętnie posłuchałbym tego cudownego dźwięku MMI po wykonaniu kodowania. To jedna z gorszych jednostek jeżdżąca w samochodach klasy Premium (niezależnie od jej wersji). Próba budowania systemu w oparciu o to źródło każdorazowo wiąże się z poniesieniem kosztów wyraźnie większych od tych, które wystarczą na zbudowanie instalacji w innych markach. Najprościej zastosować Mobridge i później na spokojnie planować dobór pozostałych komponentów.

Przechodząc do BMW. Jeżeli posiadasz niskie wersje nagłośnienia i rozbudowujesz system audio, to wykonuje się szereg różnego rodzaju kodowań zależnie od docelowej koncepcji. Uzasadnienie braku dostępu do bardziej zaawansowanych ustawień w Top HiFi jest proste. Producent samochodu myśli, że nie potrzebujesz regulacji nastaw filtrów czy korekcji w domenie czasu, bo projektant tego systemu wycisnął z niego maks i żaden Kowalski nie będzie miał pojęcia jak lepiej wykorzystać poszczególne elementy. Abstrahując od tego, że pewne regulacje (przykładowo filtracja) mogłyby zaszkodzić głośnikom, to nieumiejętne ustawienie opóźnień mogłoby spowodować, że system będzie brzmiał fatalnie. To rodzi szereg różnego rodzaju wizerunkowych konsekwencji dla firmy. Podsumowując. Tylko podmiana komponentów i umiejętny upgrade systemu umożliwi Ci realną poprawę jego brzmienia. Trzeba mieć też świadomość, że im wyższa wersja tym bardziej kosztowna jest poprawa jej brzmienia. Jeżeli jesteś wprawny słuchaczem, znasz pojęcie korekcji czasu i słyszysz takie rzeczy, to trzeba się przygotować na większe wydatki.

[nivepl]

Chętnie posłuchałbym tego cudownego dźwięku MMI po wykonaniu kodowania. To jedna z gorszych jednostek jeżdżąca w samochodach klasy Premium (niezależnie od jej wersji).

Niewiem, nie wypowiadam się jak nie słuchałem ale z opinii osób na forum ze wklejonego przeze mnie linku podobno tak jest.

Próba budowania systemu w oparciu o to źródło każdorazowo wiąże się z poniesieniem kosztów wyraźnie większych od tych, które wystarczą na zbudowanie instalacji w innych markach. Najprościej zastosować Mobridge i później na spokojnie planować dobór pozostałych komponentów.

Przechodząc do BMW. Jeżeli posiadasz niskie wersje nagłośnienia i rozbudowujesz system audio, to wykonuje się szereg różnego rodzaju kodowań zależnie od docelowej koncepcji.

Uzasadnienie braku dostępu do bardziej zaawansowanych ustawień w Top HiFi jest proste. Producent samochodu myśli, że nie potrzebujesz regulacji nastaw filtrów czy korekcji w domenie czasu, bo projektant tego systemu wycisnął z niego maks i żaden Kowalski nie będzie miał pojęcia jak lepiej wykorzystać poszczególne elementy. Abstrahując od tego, że pewne regulacje (przykładowo filtracja) mogłyby zaszkodzić głośnikom, to nieumiejętne ustawienie opóźnień mogłoby spowodować, że system będzie brzmiał fatalnie. To rodzi szereg różnego rodzaju wizerunkowych konsekwencji dla firmy

Bzdura. Idąc dalej tym tropem może ogóle wyciąć z menu opcję regualcję basu, trebli i balansu a w przypadku TopHiFi jeszcze cały korektor graficzny? Skoro projektant i tak wycisnął już max to po co w ogóle dawać użytkownikowi jakąkolwiek kontrolę nad ustawieniami? Osobiście uważam, że tam nie było co wyciskać bo system po prostu jest słaby i nadaje się do sączenia muzyczki z radia oraz słuchania newsów ale do delektowania się muzyką system się nie nadaje. Argumentu o poprzestawianiu tak, że system by zaczął brzmieć fatalnie też nie kupuję. Zawsze w ustawieniach jest opcja powrotu do ustawień domyślnych. Przestaw sobie korektor graficzny w tophifi na maxa w lewo i skręć treble i bas max w lewo - dopiero usłyszysz fatalny dźwięk - nie potrzeba do tego korekcji czasówek...

Podsumowując. Tylko podmiana komponentów i umiejętny upgrade systemu umożliwi Ci realną poprawę jego brzmienia. Trzeba mieć też świadomość, że im wyższa wersja tym bardziej kosztowna jest poprawa jej brzmienia. Jeżeli jesteś wprawny słuchaczem, znasz pojęcie korekcji czasu i słyszysz takie rzeczy, to trzeba się przygotować na większe wydatki.

Zgodzę się, tylko akurat z F01 jest ten 'problem' jak z każdym innym zagadnieniem dotyczącym póki co tego modelu - dostępność wiedzy i sprawdzonych doświadczeniem konkretnych rozwiązań. Dla modelu 3 i 5 wątków jest za trzęsienie w każdym dziale, od elektryki po mechanikę. Dla 7ek tych nowszych jest lipa bo jest ich po prostu mniej a ich przeciętny właściciel rzadko wychodzi poza krąg tego co wyjechało z fabryki... A szczerze, nie przekonuje mnie argument że jak ktoś nagłośnił 50 trojek to z siódemką też sobie poradzi... ale to już osobne zagadnienie.

 

Kolejny realny problem jaki miałem nie tylko z beemkami ale innymi autami, w których zmieniałem audio na niefabryczne było to że NIGDY nie obyło się to bezproblemowo. Albo alternator przenosił zakłocenia na instalacje i były szumy i inne zniekształcenia, albo wzmacniacz wzmacniał WSZYSTKO, także dźwięki ostrzeżeń albo rozmowy telefonicznej, które stawały się bardzo głośne i nie do zniesienia... albo inne problemy, które po prostu psuły cały efekt całkiem przyzwoitego brzmienia samego audio. I tu pytanie, czy np w przypadku zastosowaniu Mobridge wycina się TYLKO tor audio a np ostrzeżenia i telefon idą osobnym torem? Wątpię, bo przecież i tak te dźwięki słychać w końcu w głośnikach... więc czemu miałyby nie być wzmacniane razem z muzyką...

 

Chętnie posłucham o konkretnych realizacjach lub namiarach na kogoś kto modyfikował z POWODZENIEM :D w swojej f01 z opcją 677 audio i miałby czas i chęć pochwalić się efektami. W ostateczności namiary na kogoś kto w mazowieckim montuje takie modyfikacje ale ma już doświadczenie z tym modelem i tą opcją. Nie mam zaufania do nikogo na tyle by dać mu się 'uczyć' na moim aucie :nienie:

[batonx]

Niewiem, nie wypowiadam się jak nie słuchałem ale z opinii osób na forum ze wklejonego przeze mnie linku podobno tak jest.

 

No tak. Nie ma to jak porada z forum właścicieli aut. Możesz się radzić wymiany klocków, ale szukanie kompetentnej informacji na temat systemów audio na forach poświęconych danej marce, gdzie dla 95% użytkowników instalacja czegoś innego niż fabryka to kazirodztwo, może się skończyć fatalnie. Można rzec, że jesteśmy w tym samym miejscu. Jednak to temat na odrębną, zbędną dla mnie dyskusję.

 

Bzdura. Idąc dalej tym tropem może ogóle wyciąć z menu opcję regualcję basu, trebli i balansu a w przypadku TopHiFi jeszcze cały korektor graficzny? Skoro projektant i tak wycisnął już max to po co w ogóle dawać użytkownikowi jakąkolwiek kontrolę nad ustawieniami? Osobiście uważam, że tam nie było co wyciskać bo system po prostu jest słaby i nadaje się do sączenia muzyczki z radia oraz słuchania newsów ale do delektowania się muzyką system się nie nadaje. Argumentu o poprzestawianiu tak, że system by zaczął brzmieć fatalnie też nie kupuję. Zawsze w ustawieniach jest opcja powrotu do ustawień domyślnych. Przestaw sobie korektor graficzny w tophifi na maxa w lewo i skręć treble i bas max w lewo - dopiero usłyszysz fatalny dźwięk - nie potrzeba do tego korekcji czasówek...

Jeżeli dla Ciebie nastawy filtrów i korekcja czasowa, to ustawienia tożsame z bass i treble, to niech będzie. Wytrąciłeś mi wszystkie argumenty z ręki.

 

Zgodzę się, tylko akurat z F01 jest ten 'problem' jak z każdym innym zagadnieniem dotyczącym póki co tego modelu - dostępność wiedzy i sprawdzonych doświadczeniem konkretnych rozwiązań. Dla modelu 3 i 5 wątków jest za trzęsienie w każdym dziale, od elektryki po mechanikę. Dla 7ek tych nowszych jest lipa bo jest ich po prostu mniej a ich przeciętny właściciel rzadko wychodzi poza krąg tego co wyjechało z fabryki... A szczerze, nie przekonuje mnie argument że jak ktoś nagłośnił 50 trojek to z siódemką też sobie poradzi... ale to już osobne zagadnienie.

Popełniasz podstawowy błąd. Po tej wypowiedzi sądzę, że dla Ciebie nagłośnienie samochodu, to głównie kręcenie kluczem. Nie wdając się w dyskusję. Znając topologię systemów instalowanych w BMW, sposoby transmisji sygnału, dysponując wiedzą o rozwiązaniach, które można zastosować w tym konkretnym samochodzie, znajomością dziedziny akustyki, to rozczaruję Cię, ale to po prostu kolejny samochód do nagłośnienia. Nie ważne czy z logo BMW czy innym na masce. Nie jest pod żadnym względem wyjątkowy. Nagłaśniane są bardziej zaawansowane i droższe samochody. Jednak ja jestem zwykłym absolwentem inżynierii dźwięku, pracuję na co dzień przy samochodach wielu marek i prawdopodobnie to za mało na F01. Chłopaki z forum na pewno pomogą.

 

Kolejny realny problem jaki miałem nie tylko z beemkami ale innymi autami, w których zmieniałem audio na niefabryczne było to że NIGDY nie obyło się to bezproblemowo. Albo alternator przenosił zakłocenia na instalacje i były szumy i inne zniekształcenia, albo wzmacniacz wzmacniał WSZYSTKO, także dźwięki ostrzeżeń albo rozmowy telefonicznej, które stawały się bardzo głośne i nie do zniesienia... albo inne problemy, które po prostu psuły cały efekt całkiem przyzwoitego brzmienia samego audio. I tu pytanie, czy np w przypadku zastosowaniu Mobridge wycina się TYLKO tor audio a np ostrzeżenia i telefon idą osobnym torem? Wątpię, bo przecież i tak te dźwięki słychać w końcu w głośnikach... więc czemu miałyby nie być wzmacniane razem z muzyką...

"Jaki miałem" - to mi wiele mówi ;). Wzmacniasz sygnał z ORI radia. Logicznym jest, że wszystko co przez niego przechodzi będzie głośniejsze. Jednak w pewnym zakresie istnieje możliwość zmiany poziomów dla poszczególnych źródeł. Nie wiem też dlaczego PDC miałoby wpływać negatywnie na wypadkową ocenę brzmienia systemu. Jednak to Twoja ocena i ją szanuję.

 

Chętnie posłucham o konkretnych realizacjach lub namiarach na kogoś kto modyfikował z POWODZENIEM :D w swojej f01 z opcją 677 audio i miałby czas i chęć pochwalić się efektami. W ostateczności namiary na kogoś kto w mazowieckim montuje takie modyfikacje ale ma już doświadczenie z tym modelem i tą opcją. Nie mam zaufania do nikogo na tyle by dać mu się 'uczyć' na moim aucie :nienie:

Systemy audio brzmiące perfekcyjnie dla jednych są negatywnie oceniane przez innych. Czasem za dobrym graniem trzeba się przejechać.

 

Ja skończyłem Powodzenia !

[nivepl]

Ja skończyłem Powodzenia !

A ja, jak Pawlak z Kochaj albo rzuć - pocijągne dalej...

 

Jeżeli dla Ciebie nastawy filtrów i korekcja czasowa, to ustawienia tożsame z bass i treble, to niech będzie. Wytrąciłeś mi wszystkie argumenty z ręki.

Przyznaje, troche ironizowałem i nie jest dla mnie tożsame jedno z drugim. Ale tekst o 'wyciągnięciu' z systemu wszystkiego przez wspaniałych architektów dźwięku z bmw ty mi wytrąciłeś dalsze argumenty do dyskusji. System jest słaby, nic z niego nie wyciągnęli. Wstyd, że system sprzedawany w aucie tej klasy brzmi jak brzmi. Czego tu dalej bronić i nad czym się spuszczać, nie wiem.

Popełniasz podstawowy błąd. Po tej wypowiedzi sądzę, że dla Ciebie nagłośnienie samochodu, to głównie kręcenie kluczem. Nie wdając się w dyskusję. Znając topologię systemów instalowanych w BMW, sposoby transmisji sygnału, dysponując wiedzą o rozwiązaniach, które można zastosować w tym konkretnym samochodzie, znajomością dziedziny akustyki, to rozczaruję Cię, ale to po prostu kolejny samochód do nagłośnienia. Nie ważne czy z logo BMW czy innym na masce. Nie jest pod żadnym względem wyjątkowy. Nagłaśniane są bardziej zaawansowane i droższe samochody. Jednak ja jestem zwykłym absolwentem inżynierii dźwięku, pracuję na co dzień przy samochodach wielu marek i prawdopodobnie to za mało na F01. Chłopaki z forum na pewno pomogą.

Nie orientuję się czy cały ten akapit miał być sarkazmem czy jednak na poważnie piszesz?

W każdym razie, nie chodziło mi o DŹWIĘK! bo akurat gusty brzmienia idealnego każdy ma inne i 'to coś' muzycznie dla każdego będzie oznaczało co innego. Miałem na myśli wszystko POZA akustyką. Połączenia, kodowanie, zestrojenie, problemy z doborem i kładzeniem kabli, ukrywaniem wzmacniaczy, kondensatorów, szumy, siania, interferencja z innymi systemami w samochodzie, itd, itd. To że ktoś założył instalację w 3 i 5 (nie mylić z bardzo dobrym nagłośnieniem) nie znaczy, że nie polegnie na 7 czy na odwrót. Może się źle wyraziłem i nie zrozumiałeś moich intencji.

"Jaki miałem" - to mi wiele mówi ;). Wzmacniasz sygnał z ORI radia. Logicznym jest, że wszystko co przez niego przechodzi będzie głośniejsze. Jednak w pewnym zakresie istnieje możliwość zmiany poziomów dla poszczególnych źródeł. Nie wiem też dlaczego PDC miałoby wpływać negatywnie na wypadkową ocenę brzmienia systemu. Jednak to Twoja ocena i ją szanuję.

Znów chyba nie przeczytałeś ze zrozumieniem. Nie pdc wpływa źle na brzmienie tylko PRZESZKADZA, bo poziomy dźwięku ostrzeżeń czy rozmowy telefonicznej oryginalnie są bardzo przyjemnie zestrojone. Po wpuszczeniu całego toru audio (i nie tylko ) we wzmak muzyka dostała świetnego kopa ale poziom dźwięków ostrzeżeń i rozmowy telefonicznej stały się nagle nienaturalnie i nieprzyjemnie głośne co psuło ogólne zadowolenie z instalacji, a nie, że psuło brzmienie muzyki.

 

Systemy audio brzmiące perfekcyjnie dla jednych są negatywnie oceniane przez innych. Czasem za dobrym graniem trzeba się przejechać.

Może to znów tylko takie moje 'szczęście' ale po przygodach z takim jednym instalatorem spod Krakowa co do dziś handluje tonami sprzętu car audio na allegro i ma naprawdę dobre oferty cenowe na ten sprzęt, odechciało mi się wycieczek na drugi koniec Polski do 'guru nagłośnień beemek'. Facet gadane i marketing miał świetnie opanowane i korespondencja mejlowa oraz kontakt bez zarzutu. System miał brzmieć niebo lepiej niż Logic7, wtedy była to moja 5tka E60. Bez zbędnego wylewania gorzkich żali, nie dosyć, że grało to bardzo przeciętnie z akcentem na słabo to jeszcze okazało się, że nie sprawdził podczas instalacji siania z alternatora i podczas wciskania pedału gazu był świst przenoszony na głośniki - masakra. Potem próbował się tłumaczyć - beemki tak mają.... cycki mi opadły. Szkoda gadać.

 

Stąd moje pytania o namiary na konkretnych fachowców i najlepiej z mazowieckiego bo wbrew wrażeniu założonego wątku nie oczekuję cudów od radia fabrycznego ale na pewno da się zmodyfikować do przyjemnego poziomu. Natomiast nie skuszę się kolejny raz ani na marketing ani na robótki chałupnicze. Nie warto.

Edytowane 4 Lutego 2016 przez nivepl

[batonx]

Doskonale wiem jak brzmią te auta. Zgadzam się z Tobą w 100%. Dobrze brzmiące systemy w autach klasy premium można policzyć na palcach jednej dłoni. To nie tylko problem BMW.

Szukając dobrej firmy nie należy kierować się wyglądem warsztatu, gadaną właściciela czy ilością sprzedaży. Wiem o jakiej firmie piszesz. Nagłaśniałem ostatnio dwie F10 w tamtych okolicach. Jeden z właścicieli wraz z bratem posiadali sporą flotę samochodów. Dwa z nich były tam zrobione. W jednym sprzętu było za zdrową 5 cyfrową kwotę, a poziom brzmienia był porażający. To dowód na to, że pieniądze nie grają, a wiedza instalatora ma kluczowe znaczenie. Oczywiście alternator w głośnikach. W BMW instalacja warta była 5 tyś PLN i przy odsłuchu jeden stwierdził, że gra co najmniej tak samo dobrze, a drugi (codzienny użytkownik), że lepiej niż B&O w A7, które mieli.

W Warszawie nie będziesz miał łatwo. Horn już podsyłał do mnie Fki do poprawek z tych okolic. Sam byłem w szoku, bo wydawało mi się, że te firmy zaliczają się do grona pewniaków. Po tych samochodach dowiedziałem się, że jest możliwe połamanie komór pod fotelami. Choć do dzisiaj nie wiem co trzeba robić, aby to uczynić. Życzę Ci powodzenia. Tak po prostu, aby Ci nikt nic nie zrobił z samochodem i nie doszukuj się w tym ironii czy szydery.

[Grzesio]

Nie raz już robiłem BMW po 2003r i powiem szczerze że żadna korekcja nie da tyle co wymiana podstawowych komponentów.

Już montaż 3 drożnego systemu głośników (tweetery w trójkątach, średniaki w drzwiach i woofery pod fotelami) - ja montuję produkty firmy MATCH - daje duży efekt. Jeśli się to podepnie pod wzmacniacz efekt jest jeszcze większy.

 

Robiłem ostatnio nowe e61 w full opcji - głośniki przód MATCH, DSP MACH, oraz wzmacniacz MATCH dla subwoofera JL Audio i porównywaliśmy dzwięk z fabrycznym systemem Bang&Oulfsen nowego A6. Klienci stwierdzili że Beemka gra lepiej.

Tyle ode mnie.

 

Zapraszam po foty na profil FB - Dobry Ton lub na www.dobryton.pl

[nivepl]

Wszystko pięknie, ale wydaje mi się (poprawcie mnie jeśli się mylę) że otwory montujące i generalnie spasowanie elementów mocowania, otworów, itp. w F01 nie jest tożsame z E60 czy F10 i tym samym te same zestawy np Gladen 201 nie pasuje bez rzeźbienia i przeróbek :mad2:

Ile w tym prawdy?

[Grzesio]

Match montowałem i w E60 E90, F01, F10 i wszystko pasowało bez żadnych problemów

[batonx]

Myślałem, że regulamin zakazuje takich reklam. No nic :). Trzeba wiedzieć, który Match wrzucić, aby można było uniknąć modyfikacji. Już nie jedne komory widziałem pocięte. Zastosowanie wspomnianej konfiguracji wnosi pewne ograniczenia i można lepiej, ale oczywiście mogło się podobać, bo to co oferuje fabryka ciężko zdefiniować.

[nivepl]

Panowie otwierajcie filie w Warszawie a z pewnością klientów wam i tu nie zabraknie!;)

Zastanawia mnie czemu przy gladen 201 nie jest napisane ze jest kompatybilne z f01, a wg waszych postów pasuje...

[Grzesio]

F01 robilem już dość dawno, ale coś sobie przypominam że nie dokońca pasowało, gdyż chyba ta komora od woofera była za płytka, ale można to ładnie wykonać i jak najbardziej to gra, także z Gladen powinno być tak samo.

 

Ps. Sorry za tą reklamę - zapędziłem się

A co do filii w Wawie to są takie plany ;)

[batonx]

Panowie otwierajcie filie w Warszawie a z pewnością klientów wam i tu nie zabraknie!;)

Zastanawia mnie czemu przy gladen 201 nie jest napisane ze jest kompatybilne z f01, a wg waszych postów pasuje...

 

Bywa, że auto jest na liście dedykowanych, a przy określonych wersjach nagłośnienia nie zainstalujesz P&P.

[nivepl]

A co Panowie uważacie o tych zestawach firmy bavsound? Dotychczas nie bylo w zestawie subwooferow do F01 ale obecnie i suby oferują. Przy obecnym kursie za komplet wychodzi ok 5K za komplet wszystkich głośników, no i ktoś to musi zamontować. Mimo ze to P&P to sam bym się tego nie podjął.

Słyszeliście kiedyś jak to brzmi? Recenzje ludzi są przeważnie pozytywne, ale nie rewelacyjne. Ciekaw jestem czy kiedyś mieliście okazję słuchać jak to gra?