Potrzebuje informacji - chcę kupic BMW 525TDS 92-94!

[biernus]

Witam... jestem na etapie sprzedazy mojego "serduszka"..

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1248597

 

Napalilem sie strasznie na samochod "jednynej sluszej marki" mianowicie BMW.. na pewno diesel 525TDS lub 524TD W AUTOMACIE!!!! na 90% no chyba ze znajde "igielke" w manualu. Mimo ze moj fordzik jest porobiony, wsadzilem w niego kupe pieniedzy i jeszcze wiecej pracy i serca dzieki temu 17letni samochod dla mas jezdzi, pali i wyglada bardzo fajnie.

 

Wracajac do BMW

 

Nie boje sie pekajacych glowic... bo ja na pewno tego auta nie zajade,jezdze !!!normalnie!!!, NIGDY nie krece pod czerwone pole. Autko na dojazdu do pracy (zmienilem prace dojezdzalem prawei 50km dlatego orion byl bardzo tanim srodkiem przemieszczania) teraz mam 4km moge sobie pozwolic, zaszalec na cos bardziej /wypasionego/ wiekszego, bardziej komfortowego, bardziej bezpiecznego!. Nie boje sie tez diesla... diesle w rodzinie praktycznie po malchu od zawsze a byly 2 i juz przzwyczailem sie do bardzo duzej elastycznosci, fajnego pomruku troszke glosniejszego wnetrza...

 

Moim zdaniem przebieg nie jest tak straszny. Jestem pewien ze auto ktore ma 100 000 moze byc bardziej zajechane niz to co ma 300 000. Nie wieze tez ze BMKI z lat 92-93-94 maja 150 000 przebiegu realnego!

 

Automat? sa zle opinie, dobre. Jedni jezdza tylko automatem inni lubia wachlowac "kijkiem". Jechalem kilkoma automatami Jeep Rubicon 2004, Opel Omega 2,0 96rok, i jako pasazer BMW 520 89rok 2.0silnik. Wszystkimi jechalo mi sie SUPER, nic nie szarpalo, nic nie skrzeczalo, nic nie wylo (jesli chodzi o skrzynie). Bylo tak jak -mysle- ze powinno byc.

BMW 525 TDS w manualu jechalem... i wlasnie po tej jezdzie zapragnalem miec wlasnie takie BMW, komfort i poczucie bezpieczenstwa jest niesamowite, wygodne fotele... naprawde bardzo przyjemnie sie jezdzi.

Czemu automat? Taki kaprys, ludzie w kolo maja automaty...tez chce sprobowac moze sie przejade na nim moze nie... koszta sa drogie... znajomy wymienial skrzynie manualna do Polo Dieslu fakt ze ciutke mlodszy ale zostawil w warsztacie 2500 (sama skrzynie BARDZO ciezko bylo znalezc) ... z tego co widze uzywana skrzynie do BMW E34 (miejmy nadzieje ze w dobrym stanie) kupie za.. duzo duzo mniej (moge kupic, sa i drozsze). Nie mowimy o naprawach, wymianach w ASO bo to zawsze sporo kosztuje.

Ficzery jak ABS, poducha, elektryka - sa bardzo potrzebne (no moze bez elektryki bez tego da sie zyc)

KLIMATYZACJA - no na 99% wolalbym ja miec niz nie miec

 

Upatrzylem sobie dosc ciekawy samochod praktycznie idealny (jeszcze go nie widzialem na zywo). Ale zakladamy ze jest ok tzn nic nie rdzewiejem nic nie stuka, nic nie puka, obroty nie faluja, pali ladnie... na oko to wszystko.

93 rok, abs, klimatyzacja dzialajaca w 100% sprawna, skrzynia automatyczna, silnik 525 TDS, autko ogolnie bardzo zadbane chyba rok w kraju. i telefon ;D Wszystko powiedzmy ze dziala i gosc jest pewny tego samochodu.

Cena 12 000 (oczywiscie polskie blachy). Wiem ze nie jest to malo... chociaz znajomy za swoja BMW 525 tds manual o rok mlodsza ceni sobie ok 11000-13000 (widelki).

 

Pytanie czy na ten samochod ktory chce kupic to 12 to az tak duzo, bo ze duzo to na pewno. Wiadomo mozna kupic ciutke starszy roczek lub 2 lub wiecej od 6000 tylko ze jest wieksze prawdopodobienstwo ze jego stan pozosawia wiele do zyczenia. Chociaz sa tez TE same roczniki np. 93, z wygladu bardzo zadbana ze skrzynia manualna. Zakladam ze jesli autko mi spasuje, wszystko bedzie cacy w zime bedzie palil i jezdzil to 2-3 realnie mozna by pojezdzic.

Przeczytalem duza watkow o spalaniu na tym forum... z tego co sie podowiadywalem przy normalnej jezdzie bradzo normalnej!!! miescimy sie takim automatem w miescie (nie warszawa) w 10 litrach bez najmniejszych problemow!. Co Wy na to?

 

A i jeszcze jedno pytanie. Czy przy pracy takiego diesla na zimno! przenoszone sa jakies drgania na kabine? Czy jest to niezauwazalne...?

 

dlugi post... ale mam nadzieje ze ktos rzeczowo wyrazi swoje zdanie!

 

Juz moze niedlugo dolacze do uzytkownikow BMW ;D

pozdrawiam

biernuś

[Centrino]

Automatow w BMW nie ma sie co bac. Sa dobre i nieczesto sie z nimi cos dzieje, a jak juz to glownie przez niedbalstwo wlascicieli.

525TDS to dobry silnik jezeli tylko poprzedni wlasciciel sie na nim nie wyzywal.

Jezeli chodzi o cene to jezeli autko jest naprawde igla to nie ma sie co zastanawiac. Niekiedy kupisz taniej ale wiecej do niego dolozysz

[przemo tds]

przyłącze sie do opinni, automatów nie ma sie co bać, ja sam mam 525tds z automatem i jestem zadowolony, co do drgan to nie ma sie czego obawiać, to nie 1.9 tdi tylko poządna R6 ;D

co do ceny to w niedziele na słomczynie było kilka tds-ów, ceny ok 8-10 tys. wszystkie z zachodu, na licznikach jakies 170 000km max 200 000, w rzeczywistości nie jedna cieżarówka tyle nie przejechała ;) więc jak auto jest ok to brać, bo jak pisał Centrino nie kupisz taniej, żeby później nie dołożyć.

[biernus]

Automatow w BMW nie ma sie co bac. Sa dobre i nieczesto sie z nimi cos dzieje, a jak juz to glownie przez niedbalstwo wlascicieli.

525TDS to dobry silnik jezeli tylko poprzedni wlasciciel sie na nim nie wyzywal.

Jezeli chodzi o cene to jezeli autko jest naprawde igla to nie ma sie co zastanawiac. Niekiedy kupisz taniej ale wiecej do niego dolozysz

 

Podzielam Twoje zdanie!

Widze ze masz podobny samochod.

Tylko z drugiej strony sa przypadki ze autko jest odpicowane do sprzedazy... nic nie widac a po 2 miesiacach wychodzi WSZYSTKO. To jest najgorsze. Trzeba wierzyc poprzedniemu wlascicielowi.... mam nadzieje ze TDSa nie katowal ;/

Powiedz mi jakie masz REALNE spalanie?

Co bys sprawdzil jakbys mial w rekach przez powiedzmy 30 minut takie autko i mozliwosc przejechania sie i po A4 i po innych drogach mniejszych...? (przeczytalem post u gory na forum - dotyczacy sprawdzania wszystkiego).

Ale Twoim zdaniem jak powinien sie zachowywac sprawny automat? Jakie powinien miec objawy jakby bylo cos z nim nie tak. Jak go mozna sprawdzic? Jakies kickdowny kilkukrotne... nie wiem jazda 5 na godzine przez kilometr... cos co pozwoli chociaz w jakims stopniu zdiagnozowac jego sprawnosc!

Z gory dziekuje za wszelkie rzeczowe odpowiedzi.

Na pewno wiekszosc z nich wykorzystam!

[przemo tds]

taki prosty sprawdzian to przy zapalonym silniku wciśnij mocno pedał hamulca i najprierw wrzuć R potem D, powinien byc sztywny.w taki sposób zobaczysz czy gdzies w układzie przeniesienia napędu sa jakies większe luzy myśle że powinieneś wiedziec o co chodzi, jeśli są, to auto mogło już przejechać sporo kilometrów, u mnie w Mercedesie w124 2.3 benzyna nawet po 500 000 km nie było większych szarpnięć przy takiej próbie

to takie jedyne co przychodzi mi teraz do głowy, oczywiście nie powinno byc jakichkolwiek dziwnych zjawisk przy zmienianiu biegów.

co do spalani to nie moge ci dokładnie powiedziec jak to jest w tym silniku z automatem, mam go za krótko, w E-34 525tds w manualu wychodziło od ok 7 na trasie do niecałych 10 po mieście, wszystko zalezy od stylu jazdy, myśle ze nie powinno byc więcej

[biernus]

Przemo tzn ze nie ma byc czuc W OGOLE!!!! przelaczania z R na D? i odwrotnie? ZERO, nic? Czy moze byc jakies DELIKATNE "szarpniecie" moze nie szarpniecie ale...wiadomo cos sie tam przelacza etc... czy naprawde NIC? bezglosnie ?

[Diesel - BMW Klub Polska]

Witam, jestem włascielem takiego autka (z pewnych rąk - dzieki Bart :modlitwa: )

Popieram przedmówców. Jeżeli nie oczekujesz osiągów i sprintów jak w 2.8 tylko exlusywnej komfortowej jazdy oszczędnym autkiem, to 525tds jest autem dla Ciebie.

Spalanie:

Trasa - 7-8l. (120-140km)

Miasto - 9-11l.

Cena 12 tys. nie jest wygórowana, przy zadbanym aucie.

Sprawdz dobrze, jak pali na ciepłym i zimnym. Czy ma wachniecia obrotów gdy właczasz np. klime. I czy przy włączonej klimie nie "poszarpuje" troche od czasu autem, gdy trzymasz na hamulcu.

reszta jak przy zakupie każdego auta. Ostrożnie i chłodnym okiem.

Aaaa....i gratulacja za tak pieknie utrzymanego Forda. :cool2:

Edytowane 8 Czerwca 2006 przez Diesel - BMW Klub Polska

[Diesel - BMW Klub Polska]

Przemo tzn ze nie ma byc czuc W OGOLE!!!! przelaczania z R na D? i odwrotnie? ZERO, nic? Czy moze byc jakies DELIKATNE "szarpniecie" moze nie szarpniecie ale...wiadomo cos sie tam przelacza etc... czy naprawde NIC? bezglosnie ?

 

Przy tym przebiegu, mówie o 200000km i wiecej + wiek auta + stan pompy wtryskowej, ma prawo lekko szarpnać - DELIKATNIE ułamek sekundy po włączeniu biegu.

[biernus]

A dziekuje za fordzika.

No coz wychodze z zalozenia.. jak dbasz tak masz. I na ogol mi sie to sprawdzlo. Fordzik po dzis dzien spisuje sie dzielnie przy przebiegu 285 000 jest ok.

OK czyli lekko "szarpnac" moze.. leciutko...poczuc ze zmienia OK.

Nie nie oczekuje zadnych sprintow tylko wygodnej komfortowej jazdy...pomijam jakies wyprzedzania i sporadyczne gonienie pod czerwone pole. Auto ma byc NORMALNIE! uzytkowane i bede o nie dbal ;D Obym kupil DOBRE! ;/ strach

[przemo tds]

jak dbasz tak masz. dokładnie tak jest

dokładnie jak mówisz może byc czuć zmiany obciążenia, ale nie powinno być żadnych większych szarpnięć, zresztą automatem ktoś musi sie nastarać, zeby doprowadzić do jakiś luzów w układzie przeniesienia napędu

mam nadzieje ze uda ci sie kupic porządne auto :)

[biernus]

Orionek sprzedany....

Jade BMW zobaczyc dzisiaj wieczorem ;D