Czyszczenie zaworu EGR - a dziurka w wężyku plecionym...

[Avenged]

Witam,

 

Dziś postanowiłem wyczyścić zawór EGR - i po obejrzeniu filmiku na YT stwierdziłem że nic skomplikowanego w wymontowaniu tego zaworu nie ma.

Ale jak już wszystko wykręciłem - każdą śrubkę i poodpinałem 2 wloty, jeden z tej grubej gumowej rury i drugi z lewej z tej metalowej - pozostał na końcu ten wężyk pleciony z prawej strony.. Nie mogłem tego ściągnąć, więc spróbowałem kombinerkami - i przypadkowo za mocno szarpnąłem - i ta mała metalowa rurka, która była wsadzona w ten pleciony wężyk zrobiłem nią dziurę na wylot w tym wężyku na ok 2 cm od początku..

 

Czy to bardzo ważna rzecz ten wężyk i czy ta dziurka może coś spowodować złego? Czy może po prostu okleić taśmą izolacyjną to miejsce wokół jak już zamontuję ponownie?

[barca1212]

Tak to wazne, steruje zaworem... odetnij ten zepsuty kawalek wezyka i nasun ponownie...

[Avenged]

Zrobiłem tak jak napisałeś ;) odciąłem 2 cm i wsadziłem i gitara, wszystko gra- auto śmiga bardzo fajnie, aczkolwiek ciężko mi stwierdzić czy lepiej niż wcześniej.. może minimalnie (ale może to być efekt placebo) w każdym razie sama satysfakcja z wyczyszczonego EGR jest :).

[puzonn]

roznice poczuje ten kto ma ten zawór zapchany konkretnie, ewentualnie taką ilosc nagaru która nie umozliwia prawidlowej pracy zaworu, otwarcia itp oraz przeplywu powietrza które pompuje turbo

jakis tam 0,5 czy 1cm nalot nie ma znaczenia....

[Avenged]

U mnie to 0,5 cm to był maks i to w jednym miejscu, a tak to warstwa 1-2mm ... także za wiele tego nie było ;) ale wyczyściłemsobie dla spokoju. :)

[puzonn]

i bardzo dobrze, jak dbasz tak masz

efektu mocy nie bedzie ale wiesz że jest tam czysto, sama swiadomość poprawia humor :cool2: