Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ma 16 lat i postanowiłem , że zacznę odkładać do 18 na samochód , padło na e30 za jej piękną duszę , za jej muskularny wygląd i za cały respect który czuję do tego auta. Mam kolegę który poszedł na mechanikę jest w moim i wieku i też zaczyna odkładać tyle że na e36. Chcieli byśmy odkładać wszystkie pieniądze także potem z pracy (50/50 z rodzicami) i chcielibyśmy aby z naszych samochodów powstały "prodżekty" . Zaznaczam że nie będziemy mieli pomocy ( "Mama/Tata daj ") gdyż sami będziemy pomagać rodzicom . I tutaj jest nasze pytanie do tych którzy już przechodzili przez to... Czy uratować jakieś auto , kupić "gruz " i odrestaurowywać czy kupić już gotowe i dopieszczać ? czy damy sobie radę ? Mechanikę będziemy mieli za free bo on będzie się wszystkim zajmował , lub inni koledzy z mechaniki. Jaki mniej więcej koszt odrestaurowania e30 a jaki e36 do idealnego stanu ? Jeżeli kupilibyśmy gruz to raczej tego samego dnia auta były by już rozłożone do czyszczenia i do pierwszych modów. Proszę pomóżcie , wiem że jeszcze dwa lata ale powoli chcielibyśmy coś sobie zaplanować.

 

 

 

Bardzo dziękuję za odpowiedzi ;)

Opublikowano

Nie jestem ekspertem, ale czy jest jakiś sens tego? Możecie sobie zbierać pieniądze, a potem zdecydować czy kupić złom i własnymi siłami doprowadzić go do dobrego stanu albo kupić coś już zrobionego i tylko cieszyć się jazdą. Myślę, że aktualnie nie ma co się zastanawiać co robić...wiem, że tak to działa, ale potem życie weryfikuje co i jak, więc nie ma co "być do przodu", takie moje zdanie, ale życzę powodzenia ;)

 

/1 post, siemano!

Opublikowano

Licz się z tym że E30 w db stanie jest już coraz mniej a za 2-3 lata będzie jeszcze mniej a zadbane sztuki będą coraz droższe...Ja prawie rok szukałem i w końcu znalazłem swoją E30 :D W tej chwili ceny już są niezłe...np oglądałem coupe 1.6 z rdza, kijowo spasowanym przodem i spawanymi kielichami (masakra)...gość ją w 1 dzień pogonił za 4300.

 

E36 podobnie wygląda....miałem 3 różne "padaczki" zanim trafiłem na tą swoją prawie igiełkę. Tu jednak wybór jest prosty bo jest tego jeszcze pełno na rynku od padaczek po zadbane sztuki ale te zadbane już kosztują po 5-7tyś...a padaczki i za 2 tyś kupisz....mechanikę może i sami zrobicie ale najważniejsze to blachy.

Koszty odrestaurowania zależą od stanu w jakim kupisz auto...może to być tysiak albo i 10tysiaków :D

 

Powiem tobie jak to u mnie wygląda: E30 kupiłem w db stanie, oryginał lakier, nie bita. Trochę rdzy na przednim błotniku i na pasie tylnym. Jest trochę pierdół do porobienia i liczę że na spokojnie w 2,5tyś doprowadzę ją bdb stanu (mechanika max tysiak, zrobienie tego pasa detaling lakieru tysiak i 500zł na pierdoły typu fotel kierowcy, oryginał lampy tył, jakieś popielniczki, klamki itp). Jak kupisz padaczke to licz że wydasz conajmniej dwa razy więcej.

 

W e36 liczę na spokojnie że w 2tyś też ją zrobię...ładna zadbana ale też nie wiadomo jaki los by ją czekał gdybym ja jej nie wziął...więc warto ratować nawet te zadbane sztuki a nie tylko padaki :lol:

  • Zarejestrowani
Opublikowano

Co do kosztów: wszystko zależy od tego do jakiego stanu będziesz chciał doprowadzać (czy tylko do takiego, żeby auto dobrze wyglądało i się nie sypało, czy może do mega odpicowanego cuda). Ja już wolę nie liczyć ile wydałem na części do swojego, a jeszcze nawet początku nie widać :) Jest to mega wciągająca skarbonka :)

Za 2-3 lata części (tzw. rarytasy) będą jeszcze droższe. Kupisz auto, które np. będzie miało uszkodzony fotel kierowcy... zaraz zaczniesz obserwować allegro z kompletami siedzeń. Nagle pojawi Ci się opcja zakupu wypasionego wnętrza do twojego auta i... nie wiem jakie będą ceny za 2 lata, ale w zależności od stanu i tego co to będzie - nagle stwierdzisz, że kupujesz siedzenia za 3tyś zł :) Zaraz będziesz chciał kupić jakiś fajny komplet felg - i kolejne 2tyś zł. Zmienić bębny na tarcze, wąską na grubą lagę... itp. itd. I nagle dojdziesz do 20tyś zł ;) Oczywiście można jeździć z załatanym fotelem, z zardzewiałym fabrycznym zawieszeniem z wymienionymi gumami (też nic nie będzie stukać) z motorem 1.6litra (który będzie bardzo dobrze pracował) - wtedy koszty będą znacznie niższe, a stan również będzie można określić jako bardzo dobry - tylko chyba będzie mniejsza z tego satysfakcja ;)

Na tą chwilę ciężko Ci będzie coś ustalić - co będzie lepiej zrobić za 2 lata. Nie wiemy jakie będą wtedy ceny E30 i nie wiesz ile kasy uda Ci się uzbierać ;) Zostaw sobie tą decyzję "na wtedy" ;) Zresztą prawda jest taka, że pewnie jak przyjdzie co do czego to będziesz szukał i jednej i drugiej opcji - wybierzesz to co Ci się nawinie. W moim przypadku było tak samo - rozważałem 2 opcje, albo coś już dosyć dobrze zrobionego za w miarę przystępną cenę, albo większy lub mniejszy trup do remontu ;) Nie było ani tego ani tego (spełniającego inne moje wymagania) przez długi czas - aż się nawinęło to co kupiłem.

Opublikowano
Dzięki za odpowiedź wiem że na to nie jest wydatek 10 tys. zł tylko zazwyczaj wydajesz wszystkie pieniądze , chciałbym doprowadzić samochód do bardzo dobrego , samochód cały czas by stał w garażu i jeździł okazjonalnie . Wiem też że np kupię gwint , felgi a coś mi se nie spodoba to będzie trzeba kupić kolejne i zdaje sobie sprawę że na nic innego nie będę miał pieniędzy tylko na samochód :) Mógłbyś przedstawić swój samochód ? ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.