Skocz do zawartości

E46 318i wymiana oleju


-PIONER-

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

Za niedługą chwilę szykuje mi się wymiana oleju w silniku i mam do Was pytanie o opinie w tej sprawie. Po zakupie auta oddałem znajomemu mechanikowi auto w celu rozebrania silnika i wymiany wszystkich uszczelek, szklanek, uszczelniaczy, oringów itp żeby mieć głowę spokojną na dłuższy czas. Ale w trakcie pracy okazało się, że w silniku jest stosunkowo dużo nagaru. Wszystko zostało w miarę możliwości dokładnie wyczyszczone po czym złożone i po wspólnych spekulacjach zdecydowaliśmy ze zalejemy silnik jak dotychczas półsyntetykiem. Wlany został Liqui Moly 10W40. Mechanik stwierdził, że nie ma co ryzykować i po takim nagarze lepiej nie przechodzić z półsyntetyka na syntetyk. Od ostatinej wymiany upłynęło 10k km i silnik nie wziął nawet grama oleju, ile wyło na miarce po zalaniu jest i teraz. Olej nie zczarniał od razu, lecz w miarę upływu kilometrów delikatnie zmieniał kolor i w tej chwili wygląda całkowicie normalnie jak normalny przepalony olej. Teraz przed wymianą na pewno będę chciał zrobić płukankę silnika preparatem Liqui Moly. I teraz jako że każda bmka powinna chodzić na syntetyku to mam do was pytanie czy warto przechodzić w takiej sytuacji z półsyntetyka na syntetyk? Dodam, że silnik pracuje dobrze na półsyntetyku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm rozsądniej było by gdyby odrazu po tym czyszczeniu zalać silnik syntetykiem ,te silniki w e46 miały jakiś problem z panewkami ale nie wszystkie, a dla nich syntetyk jest najlepszy , jak w sumie i dla reszty silnika

 

A skoro powymieniałeś uszczelnienia silnika nic się nie powinno stać , zazwyczaj przy powrocie z pół syntetyka są właśnie problemy z uszczelkami ale skoro masz nowe

 

A na syntetyku silnik pochodzi na pewno dłużej ;) , mniej go wtedy boli jazda na zimnym i nie zbiera tyle nagaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mechanik właśnie doradzić, że po takim czyszczeniu nie ma co zalewac od razu syntetyczne żeby jakieś szczątki tego nagaru nie poodrywaly się i nie narobiły krzywdy. Ale skoro przez 10k km nic się nie stało to teraz zaryzykuje i zaleje syntetyk :-) teraz czeka mnie dłuższą trasa na zlot klubu bmw więc po tej trasie olejek podmienie sobie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się poodrywa w trakcie normalnej jazdy to będzie ok?? Płukanka ma za zadanie nagar delikatnie rozpuścić i go zawiesić w oleju, a nie "oberwać". Nie słuchaj mechanika odnośnie oleju, bo błądzi na granicy absurdu i obłędu ze swoimi radami. Tak samo nie ma problemu z uszczelkami przy przechodzeniu na olej syntetyczny, tak gdzieś przynajmniej od lat 70-tych. No chyb, że w Twoim BMW zastosowano uszczelki papierowe, ale przyznam byłby to ewenement na skalę światową i nadawałby się do muzeum osobliwości, bo nie są stosowane gdzieś od lat 50-tych na zachodzie.

 

Co do samego oleju, to dobry olej półsyntetyczny, pod względem właściwości dyspergująco-myjących niczym się nie różni od oleju syntetycznego. Podobnie jest z dobrymi mineralnymi, które spełniają już dosyć wysokie normy API. Półsyntetyk LM to w dużej mierze HC. Co do samego doboru, to jeżeli jest nagar, a silnik to przeżył, to koniecznie płukanie tego silnika i wymiana na wysokiej klasy olej syntetyczny i skrócenie interwału, mniej więcej o połowę. Potem kolejne płukanie i pozbycie się nagaru z silnika. Jeżeli nie ustąpi, to polecam czyszczenie mechaniczne, zwłaszcza głowicy, gdzie nie jest dopuszczalne gromadzenie się żadnych złogów, a ich obecność świadczy o zaniedbaniach serwisowych poprzedniego właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no czyszczenie mechaniczne zostało wykonane na 99% gdyż wiadomo nie da się tego zrobić idealnie wszędzie. Jestem świadomy, że na syntetyku silnik będzie pracował lżej więc jestem zdecydowany na zalanie silnika właśnie syntetykiem i przeprowadzenie płukanki w celu pozbycia się tych resztek syfu. Dobra rada z tym skróceniem interwału i ponowną płukanką, na pewno wezmę sobie ja do serca :) Planuję zalać Valvoline Maxlife Synthetic 5W40 bądz pozostać przy Liqui Moly i wybrać Synthoil High Tech 5W-40 ale bardziej przekonuje mnie Valvoline po przeczytaniu kilku tematów z tego forum. Do płukania użyję produktu Liqui Moly Engine Flush Pro-Line. Dziękuję za pomoc i wyjaśnienie tematu :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.