Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Planuję zakup E46 2.0 w diesielu 136 lub 150 koni, ale mam dylemat. :x

Czy ktoś kiedyś jeździł nią na czerwonej ropie? Chodzi mi czy ma to jakiś ogromny wpływ na ten silniczek czy raczej nie ma zastrzeżeń?

 

Proszę o sensowne odpowiedzi. :cool2:

Opublikowano

A lał już ktoś czerwoną?

Najlepiej, gdyby ktoś kto już lał czerwoną się wypowiedział. :P

 

Jeśli będą same negatywy to chyba wtedy lepiej Leonka na zwykłej pompie - ten silniczek chyba wszystko przepali. xD

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nikt taki się nie wypowie, bo nikt przy zdrowych zmysłach takiej gnojówki do baku nie naleje, a nawet jak już to się nie przyzna.

Ale Ty sobie zalej i koniecznie opisz jak wrażenia :cool2:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zdziwiłbyś się :lol: zdarzało to się nie raz..może Staszek podzieli się swoimi spostrzeżeniami :8)

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jeśli nie stać Cię na normalną ropę ze stacji to i nie stać cię na utrzymanie bmw ,uwierz mi bo nie piszę tego złośliwie .

A już od 136 km wersji to zapomnij w ogóle .

Opublikowano
Silnik wytrzyma ale gorzej pompa i wtryski. Chociaż znam człowieka co jeździ audi a6 z 02r 2.5 tdi i dobre sto tys lata na czystej czerwonej. Kupując ja za 3zl opłaca się. Nic złego się z autem nie dzieje. Ja bym się do tak nowego auta nie odważył.
Opublikowano

Co do bmw to się nie wypowiem, ale widziałem dwa diesle ze zdjętą głowicą - każdy latał dłużej na red bull-u, jeden japończyk bez turbo a drugi vw z turbo - oba czyste jak łza bez nalotów, nagarów i innych syfów.

Awaria i zdjęcie głowicy nie miały związku z paliwem akurat.

Opublikowano
Znajomy leje do e60 już ze dwa lata przebieg auta około 300 000 km

 

I wcale mnie to nie dziwi. Znam gościa, ktory w 2006r do e90 czyli wtedy nowego auta lał opał. Burżuje mają to do siebie, że ponad wszystko kochają pieniądze. Po cichu smieję się zawsze gdy czytam na forum , że "skoro o to pytasz to nie stać cię na BMW"

Mało koledzy wiecie o bogatych "g... zjadach"

Opublikowano

Teoretycznie to prawie to samo. Opał nie musi spełniać jakichś norm odnośnie smarowania. Opał przynajmniej kilka lat temu, miał o kilka procent większą gęstość od ON. Znam kilka przypadków również w "nowych" samochodach, które już trochę przelatały na OO i nic się nie działo.

Rozmawiałem kiedyś z osobą handlującą OO i powiedziała, że w przypadku oleju jest dużo gorzej z jego czystością i normami. Dużo łatwiej trafić na jakiś syf niż w przypadku paliwa na stacji, gdzie mimo wszystko jakiś poziom jest.

Z olejem opałowym jest jak z wódka z meliny, też masa osób pije i ma się dobrze :lol: .

Nie należy zapominać, że to przestępstwo i można zapłacić niezłą karę.

Opublikowano
najlepszym wyjsciem bedzie kupno jakiegos vaga z silnikiem 1z (tdi 90km na pompie) hehe. ten to wszystko łyknie, nawet gnojówke :twisted: :twisted: :twisted:
Opublikowano
Ja mam starego diesla i piec zasilany olejem opałowym. Opał kupowałem ostatnio po 2,98....w sumie to można powiedzieć, że jestem niepełnosprawny umysłowo, że na tym nie jeżdżę. Oczywiście jest jedno subtelne "ale" ON wrzucam w koszty firmy.
Opublikowano

Dlatego, tym którzy mają jakiekolwiek sensowne siano, prowadzą działalność nie warto bawić się w opał bo w konsekwencji taniej im wychodzi tankować na stacji benzynowej.

Co nie zmienia faktu, że najczęściej mają nie węża w kieszeni a pytona i za złotówkę daliby się pokroić.

A osobówek raczej nikt nie kontroluje pod kątem opału.

Do opału w VAG to jak ulał pasuje silnik AAZ

Opublikowano

U nas opał w cenie ON, więc kalkulacja żadna :P

Dawno temu kolega zrobił próbę w 1.9TDI 110km z butelki, ale wtryski stukały i rzucało silnikiem - zakończył eksperymenty ;)

Dwóch innych typów wymieniało pompy wtryskowe, jakaś różnica w parametrach jest i nie smaruje tak jak powinno.

 

Common Rail pewnie od razu rozpłakałby się :D

 

@mikan - kontrole są i to dosyć często, nawet na trasie ITD lub służba celna ;)

Opublikowano

To ja nie wiem ... mi nikt nigdy paliwa nie sprawdzał a różnymi trupami kiedyś jeździłem.

Ba, raz tylko po 10 latach od odebrania prawka miałem przyjemność dmuchnąć w alkomat, teraz ponoć co innego - nie wiem, nie miałem przyjemności.

Mało wcale nie jeżdżę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.