Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, na wstępie dodam, że jestem tutaj nowy.

Szukałem na forum tutaj usterki, która mogłaby pasować do mojego problemu, a dokładniej.

Mam problem z pracą silnika, może zacznę od początku historii :oops:

 

Po wymianie płynu chłodniczego (teraz minie 4 tydzień) po 10-15 min. spokojnej jazdy wiatrak chłodnicy 'chodził' równo z obrotami silnika, co wskazywało na zapowietrzenie bądź usterkę termostatu/czujki temp. silnika. Tydzień przed awaria przy `2tys obrotów słyszałem ciche tykanie 'jak w zegarku', na większych jak i na mniejszych obrotach tego dźwięku nie było w ogóle. Jadąc w trasie 120km/h na 5 biegu po godzinie jazdy silnik nagle zaczął o wiele głośniej chodzić. Pierwsze co zrobiłem to zjechałem na pobocze i zgasiłem silnik, otworzyłem maskę, lecz dymu nie było żadnego. odkręciłem korek od wlewu oleju, skąd wydobywał się dym. Odczekałem 40-50 min. po czym spróbowałem go odpalić (i tu pewnie popełniłem błąd to robiąc), 'załapał' swoje przysłowiowe 950/min po czym usłyszałem trzask w silniku - silnik samoczynnie zgasł wraz z trzaskiem :cry:

 

Podpytałem parę osób co może być przyczyna, z czego szwagier słysząc jak TDSik 'próbuje' odpalić stwierdzil, ze 2/3 tłok spotyka się z zaworami (3-4 dni temu ostatni raz nim 'kręciłem'. Postanowiłem sprawdzić jak wygląda rozrząd. 6 i 7 szklanka są wciśnięte (jak na zdjęciach)

Silnik nie wyciągnięty, dalej w aucie, jak na chwilę obecną ma TYLKO zdjętą pokrywę.

 

TDSika mam 3 miesiąc i wymieniane były pompa wody, napinacz (komplet) + pasek klinowy. Przebieg 281tys (gdy kupiłem) a obecnie 284tys. gdzie na bank był cofny licznik)

Zapodaje zdj. rozrzątu, może ktoś z was mi pomoże, naprowadzi jak ożywić autko.

http://i57.tinypic.com/1zmph00.jpg

http://i57.tinypic.com/312hefn.jpg

http://i58.tinypic.com/j8pncz.jpg

Pozdro

Opublikowano
Wygląda na to ,że zawory wbiły ci się w szklanki , skoro zaczął głośniej chodzić to widocznie puściła ci śruba zębatki wałka . Na początku jak zębatka przesunęła się minimalnie na wałku to silnik zaczął głośniej pracować . W momencie jak go zgasiłeś i próbowałeś odpalić to zawory spotkały się z tłokami ( oby tłoki były całe ) jak zdejmiesz kolektor dolotowy i poświecisz to powinieneś zobaczyć trzpienie zaworów dolotowych . Pozostaje ci wymiana zaworów , ewentualnie kompletnej używanej głowicy.
Opublikowano

Wezmę się za to, co Kajjman napisałeś dopiero jutro (za dużo planów na dzisiaj). Odezwę się jak wygląda sprawa szklanek wraz z tłokami, no i dodam foto dla dokładniejszych oględzin (jeśli będzie taka potrzeba).

Dzięki za poszlakę i Pozdro :)

Opublikowano
Odkręciłem kolektor, trzpienie widać. Próbowałem także ustawić 1 tłok w pozycji GMP lecz 'coś' blokuje wał :/ Jutro ściągam głowice i będzie wiadomo, czy tłoki są całe.
Opublikowano

Śledzę temat i właśnie myślałem o urwanym zaworze, w dodatku jak kolega dopisał że blokuje wał byłem już pewien na 99%.

No ale cóż po prostu stało się, tylko teraz rodzi się pytanie co było tego przyczyną?

 

Moje przypuszczenia takie:

Zawór urwał się na zamku, po czym wysunął się z prowadnicy gdzie spotkał się z tłokiem w wyniku czego ułamał się grzybek.

 

P.S Tak przypatrując się blokowi oraz uszczelce to, aż dziwię się że jeszcze trzymała szczelność.



Potrzebujesz klucza do blokowania wału korbowego M47 / M47N... mam taki! NOWA CENA 120zł!


Amsoil AFL + Archoil AR9200

Opublikowano

Powiem Ci, że ktoś wymieniał rozrząd (długo przed tym jak go kopiłem), rozrząd nie był do końca prawidłowo ułożony, skoro na każdym cylindrze widać delikatne wgniecenia od zaworów odp. za doprowadzenia powietrza do komory. Na zdj. tłoków nie widać tego za dobrze tego, ale mogę dodać zdj (tylko podejdę do auta z tele i zrobię , w końcu 41Mpix się przydaje xD) tak samo jak i ślizgacza rozrządu i główki urwanego zaworu, choć to i tak do wywalenia. Najrozsądniej będzie znaleźć silnik z auta po wypadku i odkupić silnik bez osprzętu (po grzyba brać z osprzętem skoro z mojego mogę zostawić :D )

Jeśli się nie mylę to temat jest już do zamknięcia, przyczyna awarii znaleziona, rozwiązanie tez :D Pozostaje mi teraz szukane tds'a po stłuczce z działającym silnikiem.

 

Edit: Dodaje 2 foto

Foto potwierdzające złe ustawienie rozrządu (jak sie nie myle :D )

http://pl.tinypic.com/view.php?pic=991jpy&s=8#.VRGNtfmG_ps

I końcowka zaworu wraz z ułamanym ślizgaczem :/ reszty ślizgacza nie znalazłem, prawdopodobnie jest gdzieś na dole silnika

http://i62.tinypic.com/iyhc84.jpg

 

 

Dzięki za pomoc :)

Opublikowano

Hipotez może być wiele,widzialbym tu winę rozrządu,zawory rzadko urywają się same z siebie. Piszesz,że rozrząd byl niegdyś wymieniany-skąd to wiadomo?

Bylbym ostrożny w kupowaniu używki-chyba że bylaby możliwość sprawdzenia jego pracy,podlączenia kompa itp.

http://images75.fotosik.pl/97/7ea837af20c745c4.jpg
Opublikowano

Nie wiem czy będzie widać, ale na tym zdj. 5 rękojeść trzymająca wałek ma nr 5 'do góry nogami, co moim zdaniem nie jest "standardowe"http://pl.tinypic.com/view.php?pic=j8pncz&s=8#.VRHvfvmG_ps i zostaje sprawa ślizgacza, jeśli dobrze myślę to on nie powinien być luźny, mianowicie "latać" w prawo i w lewo. Jedna z 10 śrub była także o wiele za mocno dokręcona (efektem złamany klucz :D )

Co do kupna głowicy to sądzę, ze bardziej opłaci się kupić silnik bez osprzętu, taniej i szybciej jak sądze. No i wiadomo, z auta, które jeszcze jeździ :idea:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.