Skocz do zawartości

[E39]540i touring 2001r Komunikat "Selflevel susp. inact"


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Niedawno rano odpalam auto i taki komunikat się pojawia na zegarach. Selflevel susp. inact.

Oznacza że poziomowanie zawieszenia nie działa ,jakiś stary post znalazłem ale nikt nie udzielił sensownej odpowiedzi.

Czy jak padł któryś z czujników przy wahaczach to kompresor nie będzie się załączał ? (u mnie nie załącza)

Czy są jakieś bezpieczniki od kompresora lub miejsca które należało by sprawdzić zanim zacznie się wymieniać wszystko po kolei.

Czy po podłączeniu pod kompa problem zostanie bardziej sprecyzowany np. uszkodzony kompresor ,czujnik ,zaworek itp ?

Pytam tych którzy już mieli taki problem i go rozwiązali.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Kolejność naprawy zazwyczaj zaczyna się od sprawdzenia bezpieczników, choć nawet jak będzie spalony, to raczej coś musiało spowodować nagły wzrost poboru prądu, więc trzeba i tak sprawdzić o co chodzi.

Potem wpinasz kompa i sprawdzasz błędy, usterka czujnika, przetarty kabelek, i wszystko się wyłącza, wymienianie w ciemno nic nie da, tak to zbankrutować można.

Czujniki poziomu zwłaszcza po zimie lubią padać, więc wstępnie jak nie masz dostępu do kompa to możesz organoleptycznie sprawdzić czy ich dźwignie są całe, i poruszają się płynnie bez zacięć, a i czy wiązki są nie uszkodzone.

Jak od tej strony jest okej, to tylko komp i szukanie co dalej.

Opublikowano
Czy jak padł któryś z czujników przy wahaczach to kompresor nie będzie się załączał ?

 

Tak. Jak nie bedzie polaczenia z czujnikiem, to wyskoczy błąd i deaktywuje dzialanie samopoziomowania.

U mnie tak jest, ze jak zamoczę kostkę (szczególnie zimą, jak robię drifty na sniegu), to się deaktywuje, zwykle po nastepnym uruchomieniu już działa.

Opublikowano

A więc tak: Dzięki za odpowiedź.

Wczoraj byłem u mechanika ,który podłączył pod kompa ,wykazało że kompresor kaput ,ale sprawdziliśmy wszystkie bezpieczniki - okazało się że numer 49 (nivo) przepalony (bagażnik z prawej w boku).

Nowy bezpiecznik wetknięty ,błędy wykasowane ,restart auta - "Selflevel susp. inact" i kompresor ani drgnie.

Ustawienie poziomu zawieszenia z poziomu kompa i odziwo działa - podnosi ,opuszcza ,błędu nie wywala ,ale pod zegarami napis ciągle świeci :shock:

Kom. odpięty - restart auta ,zero reakcji :( no trudno - nic nie zapłaciłem ,pożegnałem się i do domu.

Tego samego dnia wieczorem jadę po piwko ,odpalam a tu charakterystyczne trrrrrrrrrr - działa ! po napisie "Selflevel susp. inact" ani śladu ,autko się podniosło i OK ,dzisiaj też działało przez cały dzień.

Warto sprawdzić jednak bezpieczniki ,przed podjęciem bardziej dających po kieszeni działań ,u mnie pomogło i życzę wszystkim z tym problemem żeby to był tylko bezpiecznik. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.