Skocz do zawartości

::::SZARPANIE I PROBLEM Z ODPALENIEM::::


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, jestem od niedawna na tym forum. Zacznę od tego że szukałem takiego tematu, ale znaleźć taką samą dolegliwość w całym gąszczu informacji to cud. Czyli jakby problem przyczyny powstania tego postu mamy już za sobą. Przejdźmy do sedna...otóż!

 

Mam moje 320i (m20b20) od pół roku. Przyjechała z niemiec i przez ten czas wszystko było z nią OK. Teraz zauważyłem dwie niepokojące sytuacje.

 

1. Przy odpalaniu. Kiedyś gdy przekręcałem kluczyk, sześć cylindrów ryczało jak wkur..iony niedźwiedź, a dziś...pali za któryms tam razem, albo podnosi się powoli, tak że nie słychać prawie silnika i świecą się wszystkie czerwone kontrolki. Dopiero jak dodam lekko gazu, kontrolki gasną, a beniutka pracuje jak należy. Obroty nie falują. Nigdy.

 

2. Szarpanie. I to też osobliwe zachowanie bo najbardziej szarpie jak jest mocno rozgrzana (nie przegrzana). Najcześciej czuję to w korku. I bieg - ruszam powoli. II bieg troche rozpędzam auto, popuszczam gaz i zaczyna szarpać...wciskam sprzęgło (lub dodam gazu bez sprzęgła) i szarpanie ustaje.

 

Proszę o radę. Czy cos mi sie kończy? Czy czeka mnie wymiana jakiś podzespołów? Mam pewne przypuszczenia ale chciałbym skorzystać z Waszego doswiadczenia.

 

pozdrawiam

Jacek

 

PS. Auto nigdy nie miało i nie ma instalacji gazowej.

Opublikowano
Opis Twojego problemu wygląda mi na uszkodzony przepływomierz... Otwiera się odpowiednio dopiero po odpowiednim dodaniu gazu... Bywa, że ten drucik w przepływomierzy uszkadza się (np po jakimś silnym wstrząsie) i staje sie nieczuły na delikatne otwieranie przepustnicy, nieotwierając sie dostatecznie... Ale to tylko moje przypuszczenia i oczywiście mogę się mylić... Mam nadziję,że tak jest... :)
Opublikowano

U mnie podobne zachowanie obserwuję też mam M20B20 w E34, potrafi nawet szarpać na 3 biegu ale odwrotnie niż u Ciebie szarpie jakby mniej po rozgrzaniu silnika. Stawiam że przyczyną jest lewe powietrze w układzie dolotowym, dokładnie uszczelka pod kolektorem ssącym. Dodam jeszcze że u mnie nie ma problemów z zapalaniem.

Musze to posprawdzać.

Kiedyś podobny objaw miałem w Fiacie 125p strasznie szarpał – przyczyną była uszkodzona poduszka pod silnikiem – po wymianie zero szarpania.

Opublikowano
jak sadzisz ze uszczelka pod kolektorem ssacym to popsikak w miejscu laczenia sie kolektora z glowica jakims samostartem na zapalonym silniku.....jak obroty silnika lekko wzrosna to uszczelka do wymiany :D
Opublikowano

Problem rozwiązany :8) Szczelinka w jednej z gum doprowadzających powietrze do kolektora.

Dziękuję i pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.