Skocz do zawartości

320d - Przebieg powyżej 300 tys. dużo czy mało?


tomek176

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Auto mam od ponad 3 lat rocznik 2002. Nie dzieje się z nim nic niepokojącego. Robię wszystko na bieżąco. Oleje, filtry, zawieszenie, hamulce. Wszystko zawsze wymieniane na markowe produkty bez oszczędzania. Osobiście przejechałem nim 120 tys. kilometrów i przyszedł taki moment, że zacząłem się oglądać za młodszymi :D

Niby wszystko gra, ale może warto dołożyć i kupić E90 lub E60, ale wiele złego o nich słyszałem.

Jaki jest orientacyjny wiek przejścia na emeryturę dla tych silników? Trzymać czy oddać do ludzi ? :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dbasz, wymieniasz olej na bieżąco na odpowiedni i odpowiednio eksploatujesz to takie silniki robią 500 tyś km bez pierdnięcia. Z tym, że z każdym kilometrem musisz się liczyć że coraz więcej elementów będzie się psuć, zużywać itd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
W Polsce nie ma co dyskutować o przebiegach ponieważ 95% ma kręcony:) Mój ma minimum 240tysięcy a maksimum "sky is the limit", jeździ fajnie, ale jak długo to nie wiem:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi stuknęło 300 000 km niedawno i nawet nie myślę o sprzedaży jak pomyślę o wtryskach piezo, dpf-ach i innych chińskich wynalazkach, które co raz częściej goszczą w BMW. Odpukać w niemalowane: nadal ORI dwumasa, turbo, wtryskiwacze....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Też mam już ponad 300 tyś (tylko 3 lata nie mam ujęte w książce serwisowej, ostatnie przed sprzedażą u Niemca, a raczej Niemki) mogę powiedzieć że oglądałem wiele co

mają po 180tyś przed i po lifcie i środek zniszczony i mój lepiej od większości wygląda, kierownica ze skóry często cała starta, a u mnie kierownica w bardzo dobrym stanie, gałka (może z powodu pakiet drewno) jest jak nowa, pedały nie starte, mam oba katalizatory silnik chodzi bardzo cicho, nie ma korozji, usterek też niewiele (w pierwszym roku użytkowania więcej wymieniłem, dobrze dużo mnie kosztowało) , wszystko sprawne, oczywiście usterki się drobne zdarzają ale myślę że ten silnik 320d może bez problemów wytrzymać ponad 500tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dbasz, wymieniasz olej na bieżąco na odpowiedni i odpowiednio eksploatujesz to takie silniki robią 500 tyś km bez pierdnięcia. Z tym, że z każdym kilometrem musisz się liczyć że coraz więcej elementów będzie się psuć, zużywać itd

Olej wymieniam raz na rok. Nie ważne, że czasami "Oil Service" ma jeszcze 8000 czy więcej do końca. Części zawsze Meyle lub Lamforder ... ewentualnie Febi.

 

W Polsce nie ma co dyskutować o przebiegach ponieważ 95% ma kręcony:) Mój ma minimum 240tysięcy a maksimum "sky is the limit", jeździ fajnie, ale jak długo to nie wiem:)

Fakt auta importowane do Polski przeżywają "cudowne odmłodzenie" i 95% ma kręcone liczniki. Ja auto kupiłem od przyjaciela, który serwisował go w ASO, a jest "serwisowym zboczeńcem" i sprawdzał historię auta wiele razy. Co ciekawe w Polsce już w pierwszym serwisie powiedzieli - "to co pakiet standardowy -200k?".

 

U mnie ponad 400tys i dalej śmiga.Olej 5w40 i nic nie ubywa.Jak masz kasę to kup młodszego ale nie wiesz ile dołożysz na start.

Od początku Motul Specific 5W40 :) Ubytki olejowe raczej symboliczne. Mechanik upiera się, że przy wymianie wlewa do kreski minimum i później mam kontrolować co się dzieje. Więc troszkę po wymianie doleję. Później raz na 1000-2000km 50ml. Niby w dieslu to norma.

 

Też mi stuknęło 300 000 km niedawno i nawet nie myślę o sprzedaży jak pomyślę o wtryskach piezo, dpf-ach i innych chińskich wynalazkach, które co raz częściej goszczą w BMW. Odpukać w niemalowane: nadal ORI dwumasa, turbo, wtryskiwacze....

Mam właśnie podobnie. Lękam się dwumasy turbo i wtryskiwaczy ;) Niby ON zawsze na dobrych stacjach, higiena turbo wykonywana sumiennie, sprzęgło nie męczone, ale kto wie....

 

Dodatkowo mając na uwadze polskie drogi, sól i zabezpieczenie antykorozyjne BMW przeprowadziłem konserwację podwozia i nadkoli Boll'em.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.