Wisko i wentylator - czy tak ma to byc?

[Przemek_E39]

Witam,

 

Pytanie dotyczy układu chłodzenia silnika, a dokładnie pracy wiska i wentylatora chlodnicy klimatyzacji.

Czy mimo, iz klima (kompresor) jest wylaczony, wentylator chlodnicy klimatyzacji moze sie wlaczac?

Wentylator ten uruchamia sie z chwila kiedy temperatura plynu chlodzacego dochodzi do ok. 101-102 stopni C.

Wyglada to tak jakby wisko nie wyrabialo z chlodzeniem, a wentylator klimy uruchamia sie aby chlodzic chlodnice silnika.

Po uruchomieniu sie wentylatora temp. spada do ok. 93 st. C, a po jej osiagnieciu wentylator klimy wylacza sie.

Caly ten proces zaobserwowalem podczas postoju auta.

 

Czy ktos wie jaka jest max. dopuszczalna temp. cieczy chlodzacej dla silnika M52 2.5l benzyna, E39/523i?

[Buba]

Masz klimę manual, czy klimatronic?

Przy manualu myślę, że nie powinno się tak dziać. Jak nadmierną temperaturę traciłby silnik bez klimy?

Przy klimatroniku może być inaczej, bo tak naprawdę nie wiesz kiedy uruchamia się sprężarka od klimy, nie masz na to wpływu (a raczej masz pośredni wpływ - zmieniając temperaturę wnętrza).

 

Małe Audi z większymi silnikami (np 90 2.3l 5 cylindrów) miało dwa wentylatory. Jeden z nich potrafił się załączyć kilkanaście minut po zgaszeniu silnika. Co ciekawe, nie miał on zadania chłodzenia silnika, tylko "przegonienia" powietrza pod maską, żeby stygnący duży silnik nie nagrzał zbytnio elektroniki i przewodów.

 

No to sobie poteoretyzowałem.

 

Pzdr,

[Przemek_E39]

Przeciez pisalem, ze dzieje sie to wtedy kiedy kompresor jest wylaczony (wylaczona klika - klimatronic).

Przy wlaczonym kompresorze samoczynne wlaczanie sie wentylatora jest zrozumiale, ale przy wylaczonym kompresorze (przycisk oznaczony gwiazdka) juz nie, dlatego pytam czy tak ma to wlasnie byc???

 

P.S. Mialem rowniez kiedys audi coupe 2.3l. Ale tam bylo co innego.

[Buba]

Przeciez pisalem, ze dzieje sie to wtedy kiedy kompresor jest wylaczony (wylaczona klika - klimatronic).

Przy wlaczonym kompresorze samoczynne wlaczanie sie wentylatora jest zrozumiale, ale przy wylaczonym kompresorze (przycisk oznaczony gwiazdka) juz nie, dlatego pytam czy tak ma to wlasnie byc???

 

P.S. Mialem rowniez kiedys audi coupe 2.3l. Ale tam bylo co innego.

 

Pytanie: czy ustawiając temperaturę wnętrza na powiedzmy 18C i nie włączając "śnieżynki" klima sama nie uruchomi ci kompresora?

 

Chodziło mi o starą, kanciastą 90, czyli 80 z silnikiem 5-cyl.

 

Pzdr,

[WojtekE_32]

W Audi jest inaczej. W BMW sama klimatyzacja się nie uruchomi, niezależnie czy jest ręczna czy automatyczna.

Przemek sprawdzałem dziś u siebie i przy temperaturze na zewnątrz 22 stopnie na postoju temperatura utrzymywała się 95-97, te 97 to było jak trochę przegazowałem po czy spadła do 96. Dłużej już nie miałem siły sprwdzać bo chodził na postoju 15-18 minut po powrocie z trasy. Tak więc twoja temperatura i załączanie wentylatora klimy może swiadczyć o padającym visco.

P.S. Gdzieś na Forum widziałem posty mówiące o tym, że i 115 stopni w M52 to normalna temperatura

[maciej_E30]

Sądzę, że jest wszystko OK :cool2:

Z tego co się orientuje to przy M50 i pewnie wielu innych wentylator klimy ma dodatkowy czujnik w płynie chłodzącym w zbiorniku przy chłodnicy i jeżeli temperatura przekroczy pewną granicę to się załącza

elektro-wentylator.

Fakt, jest też taki, że wisko chyba coś masz niewydolne, bo taka sytuacja podobno ma prawo zajść dopiero przy wyskokich obciążeniach silnika i wysokich temperaturach otoczenia.

A temperatury jakie są ostatnio myślę , że wisko powinno bez problemu schłodzić.

U mnie od kilku dni dopiero słyszę wisko przy Dieselku, zimą go w ogóle nie słyszłem.

Ale efekt jest teraz porażający, dźwięk jakbym miał jakieś 4 litry i biturbo :norty:

[__Kai__]

Sądzę, że jest wszystko OK :cool2:

Z tego co się orientuje to przy M50 i pewnie wielu innych wentylator klimy ma dodatkowy czujnik w płynie chłodzącym w zbiorniku przy chłodnicy i jeżeli temperatura przekroczy pewną granicę to się załącza

elektro-wentylator.

Fakt, jest też taki, że wisko chyba coś masz niewydolne, bo taka sytuacja podobno ma prawo zajść dopiero przy wyskokich obciążeniach silnika i wysokich temperaturach otoczenia.

A temperatury jakie są ostatnio myślę , że wisko powinno bez problemu schłodzić.

U mnie od kilku dni dopiero słyszę wisko przy Dieselku, zimą go w ogóle nie słyszłem.

Ale efekt jest teraz porażający, dźwięk jakbym miał jakieś 4 litry i biturbo :norty:

 

Zgadzam się z powyższym.

 

Jest czujnik temperatury z prawej strony chłodnicy u góry. To jest pierwszy element, który może załączyć wentylator. Drugie wyjście, to ciśnieniowy czujnik czynnika w układzie klimatyzacji.

 

Wszystko działa ok. W korku może się wentylator włączyć.

[Przemek_E39]

No i kupilem dzis nowe wisko Sachs'a. Koszt 320zl (na 3 sruby

Teraz smiga jak odrzutowiec, az milo posluchac.

Co do wentylatora klimy to sie okazalo, ze tak ma byc. Wlacza sie w sytuacji kiedy wisko nie wyrabia.

Pozdr.