Skocz do zawartości

E34 520i M20B20 Problem z chłodzeniem


pikawa vaio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od wczoraj mam taki problem, że silnik się przegrzewa. Opowiem od początku. Wczoraj odebrałem samochód od mechanika (problem z zawieszeniem). Samochód jechał w 100% sprawnie, nic nie stukało itp. Wpadliśmy z kolegą na pomysł, żeby włożyć termostat (który sami kiedyś wyjęliśmy), żeby mniej palił. Włożyliśmy, rachu ciachu wszystko skręciliśmy, jedziemy przetestować i skończyło się na szybkim powrocie bo temperatura dochodziła do 110 stopni. Stwierdziliśmy, że termostat musi być zepsuty, więc go wyjęliśmy. Gdy znowu się przejechaliśmy bez termostatu, problem był taki sam jak z. Jakby termostat przeniósł jakiegoś wirusa. Ogólnie sytuacja pod maską wygląda tak: płyn chłodniczy bulgocze nagrzany jak zupa w garnku, rury od chłodnicy też gorące, silnik mniej więcej też w podobnej temperaturze, a kolektor zimny. Powiem od razu, że uszczelka to raczej nie może być bo była wymieniana miesiąc temu, a od tego czasu samochodu praktycznie nikt nie używał.

Mam nadzieje, że ktoś z was ogarnie ten temat, bo sprawa jest dziwna.

 

Dzięki, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jaki był powód wcześniejszego wyjęcia termostatu.Sprawdziłeś go przed włożeniem czy w ogóle się otwiera?
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniejszy powód był taki, że wyjąłem go po to by jakoś dojechać z nagrzanym silnikiem do mechanika. Z nim szybciej silnik by zgasł. Wcześniej termostat działał, sprawdzałem palnikiem, ale teraz już jest zepsuty. Zastanawiam się czemu wcześniej bez niego normalnie jechałem, a teraz bez niego pojadę 3 min. i trzeba dolewać wody do chłodnicy bo wszystko się grzeje a z wlewu płynu do chłodnicy powstaje wulkan z korkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palnikiem sprawdzałeś termostat?

Wyjałeś termostat żeby mniej palił?

 

Sorry, że zapytam, ale normalny jesteś?

 

A co do przegrzewania to odpowietrzyliście fachofcy układ po wymontowaniu termostatu? Może trzeba postawić auto na górce bo pewnie złapało gdzieś powietrze.

Nie wiem jak termostat się teraz zachowa czy nie musisz kupić nowego bo pewnie traktowanie go palnikiem mu nie posłużyło. Ogrzewanie działa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą...sporo się uśmiałem :) jak wyjęliscie termostat to musiscie odpowietrzyć, to jest powód tego, że się grzeje, zrobił się bąbel powietrza i nie puszcza po prostu. Macie dokładną instrukcję ja odpowietrzyć każdy silnik w BMW na forum, to długa czynność jeśli chce się to zrobić dobrze. Termostat tak na przyszłość wrzuca sie do gotującej wody albo go po prostu gotujesz i patrzysz czy się otwiera. Kup nowy, najlepiej formy WAHLER i następnym razem poradź się kogoś a nie działaj tak pochopnie bo szkoda samochodu.

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strumień przelewowy jest? wylewało się z odpowietrzników jak wlewałeś płyn?

Czekałeś przy odpowietrzaniu do otwarcia termostatu?

Potem jak złapie ciśnienie trzeba odkręcić odpowietrznik wyższy potem niższy i usunąć resztkę powietrza.

Jak nie masz ogrzewanie postaw auto tak by przód był wyżej.

Jeśli nie będzie ogrzewania to nie masz odpowietrzonego układu, tak samo jak nie będize strumienia ciągłego.

 

Po co wylewasz płyn z węży? nie rozumie tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe chce się widze poszukać na forum :mad2: zajedziesz tak w końcu silnik i tyle..przez swoją głupote. Tu jest link viewtopic.php?f=71&t=101732. Krok po kroku opisane co gdzie jak i po co, więc powoli na spokojnie poczytaj co i jak trzeba zrobić, przeglądnij pomysły innych i odpowietrz to tak jak trzeba. Nalej płynu pod sam korek, odpadl, ogrzewanie i nadmuch na maxa i dalej postępuj z instrukcjami do m20 i będzie dobrze. To może potrwac nawet do 40min żeby to zrobić jak trzeba.

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.