Skocz do zawartości

E34 M50B20 bez vanosa zapala i gaśnie


KrysteX

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc.

jestem posiadaczem bmw e34 z silnikiem m50b20 bez vanosa. wszystko bylo w porzadku, wróciłem z trasy zgasiłem auto, po chwili chciałem odpalić i już nie mogłem ( na ciepłym )... za którymś tam razem odpalilem obroty chwile stały na 1000 po chwili spadaja i gasnie. dzisiaj na zimnym odpala za kazdym ale robi to co wczesniej czyli gasnie po chwili. jakby za duzo benzyny dostawał. udało mi się w końcu odpalic ponaciskalem delikatnie gaz kilka razy i pojechalem kawalek sie przejechac po chwili przestal reagowac jakby sie dławił a potem było ok i normalnie jezdzilem az do zgaszenia samochodu. dodam ze posiadam intalacje lpg z sekwencją no ale silnik zawsze odpapalem na benzynie i przy 30 stopniach sie samo przelacza na lpg. tylko ze wczoraj jezdzilem wiecej niz zwykle na benzynie bo gazu brak. jak myslicie co to moze byc ? najlepiej chyba podpiac pod komputer ? moze filtr powietrza ? paliwa ? swiece ? pompa ?

 

Edytowane przez KrysteX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komp może coś wyjasnić. Świece raczej odpadają bo cały czas by kulał...ile masz paliwa w baku? Może pompke przytarłes troche i nie wydala, filtr paliwa tez moze być przytkany jak dawno nie wymienialeś, sprawdź sobie dolot, podciśnienia czy są w porządku podpięte bo też wystepują podobne objawy.

a jak jeździsz to jest ok? jest moc, spalanie w normie? Ja aktualnie mam tak samo tyle że u mnie czujnik położenia wałka jest uszkodzony. Na zimnym pali na dyg ale od razu gaśnie, na ciepłym nie gasnie ale trzyma niższe obroty, moc zależy kiedy ale przeważnie nie odczuwam spadków aczkolwiek spalanie wzrosło.

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze mam pół baku przynajmniej :) jak juz rozjezdzi sie to jest spoko wszystko w normalnie i nawet potem czasami jak zgasze i szybko odpale to w normnie jest. moglbys napisac jak sprawdzić mam podciśnienia bo nie wiem gdzie to :) dolot czyli chodzi ci o przeplywomierz ? dziekuje za odp :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolot czyli wszystko od filtra do przepustnicy, o filtrze nawet nie wspominałem bo nie pomyślałbym że nie sprawdziłeś go od razu i że dopuściłes do tego zeby był zasyfiony no ale nic;) Przepływomierz jeśli jest uszkodzony to powinno pokazać na kompie, masz siemensa czy boscha? Jakbyś znalazł na podmiane to generalnie nie ma gwarancji ze odczujesz róznice nawet jakby Twój był zły bo prawdopodobnie błąd zostanie i trzeba go skasować. Ściąg gumę która idzie od przepływki do przepustnicy i posprawdzaj ją dokładnie przy okazji, czy nie jest popekana. Zwróc uwagę na te małe wyjscia po bokach bo tam też często pęka ta guma a jeden przewód idzie do silnika krokowego co może wpłynąc na zachowanie auta.

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filtr powietrza nic nie zmienił. przepływomierz mam bosha i wczoraj od kolegi e34 takiej samej przelozylem i nic.. moze masz racje ze ten blad trzeba by bylo usunac. guma jest ladna nie ma zadnego lewego powietrza. przepustnica tez gladko chodzi nie zacina nic. swiecie przeczyscilem byly brudne w oleju ale to pewnie przez ostatnie odpalania. wrzucam filmik może to coś pomoże. na filmiku nie dodawalem gazu ani nic. tylko odpalilem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest w tej chwili idealnie to samo. Wczoraj ściągnąłem kolektor okazało się że przewód który idzie od gumy przepływki do silnika krokowego jest naderwany i trzymał sie na jakimś 0,5cm kawałku gumy, do tego na 100% mam uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu. W tej sytuacji wydaje mi się, że gasła właśnie przez to że przewód z krokowca brał lewe powietrze. Na gazie chodziło całkiem znośnie, jak była ciepła na benz to nie gasła ale obroty trzymały sie na wysokości 500. Jak masz możliwosc gdzieś za free to podepnij sobie pod kompa bo zawsze coś tam sprawdzisz, jeśli nie to pooglądaj przewody pod kolektorem. Nie masz Vanosa więc masz tam sporo więcej miejsca nawet na to żeby dłonią popatrzeć czy wszystko w miare się trzyma. Od krokowca jeden przewód wchodzi w kolektor, ta guma z czasem troche parcieje, wygięty jest ten przewód jak banan. Jak wypchniesz krokowca w stronę grodzi z tej opaski mocującej to od spodu też masz przewód gumowy z nim połączony, u mnie włąsnie on był naderwany, zerknąc możesz

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz do mechanika ide tutaj obok domu najwyzej zholuje do niego i moze on zobaczy. nie znam sie na tyle ani nie mam zadnego tutaj znajomego co ogarnia temat... szkoda ze nie mieszkasz blizej to bysmy zdzialali cos razem pewnie :) dzieki ze odp pozdro ! bede pisal jak cos zdzialam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź jak wyglądają króćce w kolektorze ten od korowca i na końcu od regulatora ciśnienia paliwa.Są one wpinane w kolektor i uszczelnione origami u mnie problemem był ten drugi króciec latał luźno i oring był trafiony.Znajdują się one pod kolektorem od strony silnika zobaczysz je patrząc od góry pomiędzy żeberkami kolektora.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro z rana to sprawdze.fajnie jakbys znalazl jakies zdj i zaznaczyl na nim o co Ci chodzi. chyba ze ciezko to pokazac na zdj to poradze jakos sobie sam.

 

pomyslalem tez ze z intalacja LPG cos nie tak jest... gazu nie mam wcale i moze sie cos zepsulo i silnik probuje odpalic na gazie ? mozliwe jest ze sie tak rozregulowało ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mi to wygląda na powietrze w przewodach paliwowych lub wodę bo objawy podobne do kończącego się paliwa.Odepnij przewód paliwowy załóż przeźroczysty wężyk wyprowadź z auta do butelki włącz pompę na stałe spinając przekaźnik na krótko i patrz co się będzie działo.Może warto by wymienić jednak filtr paliwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto zholowane do mechanika. ale z racji ze reczny nie działa zbyt dobrze hamowalem biegami gdy mnie holowano. auto odpalilo i jezdzilo normalnie... u mechanika zgasilem i odpalalo normalnie... mechanik dziwnie sie patrzyl troche ale wytlumaczylem mu ladnie i sprawdzi co trzeba. napisze jak bd wiedzial co jest ! pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.