Skocz do zawartości

[E36 318i M43B18] Brak mocy, ciężko chodzi, wszystko nowe


Versi

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry, tak jak w temacie (nie wiedziałem jak dokładniej to ująć) mam dość "nietypowy" problem z silnikiem M43 1.8. Do rzeczy:

Od samego początku gdy to auto posiadałem miałem dość poważny problem z obrotami czy to falowały, czy same przygasały. Wszystko praktycznie zostało wymieniane na nowe (+ regeneracja głowicy: planowanie, szczelność, wymiana prowadnic i uszczelniaczy zaworowych). Przepływka sprawna, wymienione świece na denso jedno elektrodowe, lambda wymieniona na nową, krokowiec przeczyszczony sprawny, czujniki temp nowe. Po wymianie owych elementów wszystko ustało, ostatnio po zmianie lambdy i wykasowaniu błędów samochód chodził jak marzenie, lecz nie na długo. Następnego dnia pomijając "dziwny" warkot przy odpalaniu na zimnym, samochód się zmulił nie wiem z jakiej racji. Na zimnym obroty 1000 do 1100 po zagrzaniu norma 800-840. Tyle że nie w tym problem, istotą samego problemu jest fakt że odczuwam "zmulenie" gdy silnik popracuje już chwilę, przejadę paręnaście km. Nie wiem czy wynika on z problemu samego silnika czy może chłodzenia (które notabene też jest praktycznie nowe: Chłodnica,przewody, pompa wody, termostat, wisco, uszczelka pod głowicą, wszystkie króćce). Co dziwne gdy już złapie tą temp (temp głowicy +/- 100 stopni, na wskaźnikach pion) to po przejechaniu tych km wydaje się tak jak by się sprzęgło ślizgało ponieważ obroty idą do góry a samochód strasznie słabo przyspiesza (sprzęgło też nowe), co ciekawe gdy samochód zgaszę po pracy i odczekam powiedzmy godzinkę dwie i odpalę to nagle odzyskuje "kopa" i jakoś jedzie. Nie mam pojęcia za co mogę się już zabrać bo tak jak wcześniej napisałem praktycznie 95% silnika to nowe elementy, jedyne co nie zostało wymienione (a będzie w przyszłym tyg) to przewody (te które teraz są, są sprawne tylko z innego auta). Błędów na komputerze nie ma z wyjątkiem jednego ,,Błąd napięcia czujnika spalania stukowego" ale wydaje mi się że nie ma to powiązania. Nie mam pojęcia co może być nie tak skoro wszystko jest nowe. Jedyne co mi przychodzi jeszcze na myśl to wałek rozrządu, gdy rozbierałem głowicę i miałem wałek w ręku krzywki były nie wiem jak to określić "dziwne" ponieważ były one uformowane w mniej więcej taki sposób ,,--_--" w sensie że środkowa część krzywki była trochę niżej niż krawędzie i było to wyczuwalne pod palcem.

 

Tak jak wspomniałem wyżej nie mam pojęcia już gdzie może leżeć wina ,,zmulenia" silnika tak więc za wszelkie rady, odpowiedzi i tym podobne z góry serdecznie dziękuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Nierównomierna praca silnika przy zmianie obciążenia:

 

nieszczelny obwód powietrza dolotowego --> sprawdzić szczelność przewodów dolotowych i ich szczelność

niesprawna regulacja biegu jałowego --> spr. regulację prędkości obrotowej i regulację sondy lambda

uszkodzony albo źle ustawiony zestyk pełnego obciążenia --> sprawdzić czujnik położenia przepustnicy

 

PS.

Szczerze proponuję zaopatrzyć się w literaturę techniczną do auta, chociażby takie "SAM naprawiam".

Na pewno się przyda, można się ciekawych rzeczy dowiedzieć. Według mnie warto coś takiego mieć.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywaliło Ci istotny błąd a Ty szukasz nie wiadomo czego.Do sprawdzenia wiązka czujnika stukowego.

 

Zacząłem się dziś zastanawiać czy jednak faktycznie może być to winą czujnika stukowego. Słyszałem że objawami może być właśnie zmniejszona moc silnika i zwiększone spalanie. Tylko takie małe pytanie: bo nie mam na razie możliwości ściągnięcia dolotu bo mam dużo pracy i może wiesz gdzie idzie instalacja od czujników, tam jest jakaś wtyczka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtyczki czujników są pod kolektorem dolotowym w plastikowej czarnej obudowie wraz z wtyczkami czujników wału i wałka .Dostęp raczej ograniczony bez demontażu kolektora.W każdym razie możesz na pewniaka kupić obydwa czujniki stukowe bo zwykle są uszkodzone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam temat, otoż dziś wziąłem się za sprawdzenie tego czujnika (z tego co widze jest tylko jeden), wziąłem grzechotkę na przedłużkach z przegubowcem i popuscilem go trochę po czym wziąlem dynamo i przykręciłem z momentem 20n-m. Odpalajac silnik nie zauważyłem żadnej różnicy w pracy. I tu moje pytanie gdyż mam już zamówiony czujnik bosha za 200zł i nie wiem za bardzo czy mogę już śmiało twierdzić że obecny czujnik nie działa ponieważ nie ma różnicy w pracy silnika?

 

Edit*: Zapomniałem dodać że silnik dalej nie chce się wkręcać tak jak powinien. Plus to że przy jeździe np na autostradzie maks jaki to auto wyciągnie to +/- 110/120 a podejrzewam że to autko śmiało można rozbujać do 180. I jeszcze jedno czy faktycznie czujnik spalania ma tak duży wpływ na moc silnika? Wiem że odpowiada za zmianę kątu wyprzedzenia zapłonu ale czy coś poza tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jest tak: kiedy stoje w miejscu to auto kręci do odcinki aż miło, co prawda kiedy obroty zaczną spadać a ja wcisnę gaz w podłogę to słychać popierdywania, za to kiedy odpalę samochód na zimnym to przez chwile jedzie ok, potem jakoś po 100 metrach tak jak by się "automatycznie zmulał" i koniec.Samochód gorzej się wkręca nie ma takiej mocy jak powinien i ogólnie zamula. Co dziwne zauważyłem pewną rzecz która strasznie mnie irytuje gdyż kiedy przejeżdze te pare km i zgaszę auto np by isc do sklepu czy coś po czym wroce po 5-10min i go odpalę to odzyskuje moc tylko że problem w tym iż tą moc odzyskuje dalej na te 100m i klapa. Miałem problemy z falującymi obrotami lecz problem został zażegnany po wymianie lambdy. Na komputerze nie ma żadnych błędów oprócz Knock Sensor (czujnik spalania stukowego). Auto było w gazie tyle że został wymontowany w profesionalnym warsztacie. Lewego powietrza nie ma gdyż zostały wymienione wszystkie gumy i uszczelki. Nie mam już bladego pojęcia co może być z tym silnikiem nie tak, wszystko co było do wymiany zostało wymienione na nowe, markowe części. Co gorsza dziś z ciekawości wykręciłem świece i okazało się że są całe czarne z nalotu, co dziwne przepływka, lambda, oraz krokowy działają jak należy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według realoem jak i sklepu w którym zamawiam części,w czterocylindrowym M43 jest tylko jeden czujnik (chyba że faktycznie są dwa).

http://www.realoem.com/bmw/diagrams/c/c/6.png

Nr. 15

 

Co do ciśnienia paliwa, czyli mogę sugerować się tym:

ale także o zbyt niskim ciśnieniu paliwa .Wtryskiwacze wtedy podają paliwo ale go nie rozpylają

 

Że albo wtryskiwacze są uwalone, regulator paliwa jest uszkodzony albo pompa paliwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się chętnie podpioł bo mam identyczny problem w m43 tyle ze b16, strach tym jechać bo jak się rozgrzeje, to przyspiesza do 100 chyba w 30 sekund a przy 120 juz praktycznie nie przyspiesza, aż strach wyprzedzać. Znowu na zimnym przez jakis kilometr to w zakrętach jest w stanie bokiem leciec
Zielona Bestia E36 sedan: M43b16 1.6 102KM & Corsa 1.4 na podtlenku LPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Tak nawiązując do realoem to do 09/95 pokazuje 2 czujniki stukowe a od 09/95 pokazuje 1 czujnik.

To tyle.

 

Pozdrawiam

 

PS.

 

Jeżeli międzyczasie nie oddawałeś auta powiedzmy mechanikowi i z dnia na dzień samochód osłabł

to ja bym sobie odpuścił czujnik stukowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wiem, nie oddawałem samochodu do mechanika ponieważ sam robię przy swoim samochodzie. Fakt faktem samochód osłabł z dnia na dzień i jakoś przedwczoraj zrobiłem mały test a mianowicie: odpiąłem obydwa czujniki stuku na chwile po czym przejechałem samochodem pareset metrów i zmiany nie było. Faktycznie autko troszke lepiej zaczęło się wkręcać ale i tak ciągle było zmulone. Teraz czekam aż będę mógł pożyczyć się zestawu od kolegi do mierzenia ciśnienia paliwa i sprawdzę w między czasie stan krzywek na wałku, bo z tego co pamiętam jak robiłem remont głowiczki to widziałem że owe krzywki nie były w zbyt pięknym stanie i olśniło mnie że to może być przez nie bo jak się przejedzie palcem po krzywce to ewidentnie czuć że jest tam około 1 mm wyżłobienia. Więc skombinowałem sobie wałek w prawie że idealnym stanie tyle że od 1.6 i jakoś na dniach będę to wszystko składać do kupy, mam nadzieje tylko że samochód odzyska werwe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nawiązując do realoem to do 09/95 pokazuje 2 czujniki stukowe a od 09/95 pokazuje 1 czujnik.

tak ale jest to czujnik podwójny,inaczej mówiąc 2 czujniki i wspólna dla nich 4- pinowa wtyczka.Miałem w e36 touring z 97' ten silnik i w e34 z 94' obydwa silniki wymieniałem i miałem okazję porównać.

Jeden jak i drugi były sprawne ale czujniki miały popękane,czy dawały poprawny sygnał nie sprawdzałem .

jak się przejedzie palcem po krzywce to ewidentnie czuć że jest tam około 1 mm wyżłobienia
zgadza się moje też miały delikatne wytarcia ,niby m43 miał być lepszy od m40 ale smarowanie wałka nadal pozostało słabe.

Zmierz ciśnienie na listwie i zmień ten wałek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.