Chcę kupić Z4 - porady, opinie, pytania.

[jacek1976]

dzień dobry,

Dojrzałem już do pomysłu zakupu Z4. Chciałbym wydać maksymalnie 100tyś zł i nie wiem jaką opcję wybrać: kupować otomoto.pl lub allegro, czy może kupować u niemieckich dilerów czy też ściągać z USA? Proszę o poradę. Druga sprawa: serwis w Polsce. Czy są uczciwi i sumienni mechanicy których macie sprawdzonych?

[Dyziek24]

Jeśli miałbyś E89 kupować to poczekaj uzbieraj i kupuj 3.5i sDrive spala niewiele więcej nic zwykły R6 a 306 koni daje naprawdę frajdę z jazdy do tego skrzynia sportowa i banan na twarzy :) Jeździłem osobiście więc wiem z doświadczenia.

[Trolu]

Jeśli miałbyś E89 kupować to poczekaj uzbieraj i kupuj 3.5i sDrive spala niewiele więcej nic zwykły R6 a 306 koni daje naprawdę frajdę z jazdy do tego skrzynia sportowa i banan na twarzy :) Jeździłem osobiście więc wiem z doświadczenia.

Taaaa.... za 100tys zł wersja 35is.... aleś wymyslił. Za dobry egzemplarz, czyli krajowy, bezwypadkowy trza łożyć 200.000zł minimum, więc różnica 100% nie jest wartością.. "dozbieraj" :nienie:

[Dyziek24]

Nie mówię o wersji is tylko zwykłej jedyne 306KM :). Sprawdzałem sam i można już coś w granicach 1250000z poszukać może nie salon Polska ale dzwoniłem i pytałem o jedną która jest na alledrogo i człowiek zgodził się na serwis i sprawdzenie stanu. W dodatku ceny we Włoszech też już zaczynają się od 25000 Ojro http://www.autoscout24.pl/. Jest obecnie jedna krajowa czerwona E89 wersja is i kosztuje 169000 tak więc nie 200000. Kryzys sprawił że ceny lekko poszły w dół.

[swistar]

Nie mówię o wersji is tylko zwykłej jedyne 306KM :). Sprawdzałem sam i można już coś w granicach 1250000z poszukać może nie salon Polska ale dzwoniłem i pytałem o jedną która jest na alledrogo i człowiek zgodził się na serwis i sprawdzenie stanu. W dodatku ceny we Włoszech też już zaczynają się od 25000 Ojro http://www.autoscout24.pl/. Jest obecnie jedna krajowa czerwona E89 wersja is i kosztuje 169000 tak więc nie 200000. Kryzys sprawił że ceny lekko poszły w dół.

na tą za 125tysi bym nawet splunąć nie chciał.

Rok temu oglądałem chyba z 10 różnych modeli zanim zadecydowałem się kupić w ASO.

Przeznaczyłem 150-170tys. na zakup właśnie 35i sDrive 306KM i oglądałem 2 takie w granicach 170tysi :duh: i co?Wielki syf było z tych szrotów. Nic niebitego nie znalazłem.

Nie sądzę, że przez rok aż tak auta staniały. Poza tym ciągle szukam 35is i póki nic nie znajdę godnego to nie kupię.

Te z allegro to możesz sobie darować.

To, że człowiek się zgodził na sprawdzenie w serwisie to nic nie znaczy. Byłem rok temu w ASO w Poznaniu z jedną 3.0 sprowadzoną z USA i poza tym, ze kosztowało to 700plnów nic nie znaleźli. A serwis cały trwał 2godz. Po kilku dniach sam znalazłem aukcję w USA i zdjęcia jak była rozbita. KOSZMAR :duh:

Może nie wiesz ale gro handlarzyn jest poukładanych z serwisami :mrgreen:

Piszesz o czerwonej za 169tys pln ale kolega wyraźnie napisał, że ma 100tysi, choć i za 100tysi nie sądzę, ze znajdzie się bezwypadkowe auto. Nie sądzę też, że kolega nagle znajdzie 69tysi, :norty: by dolożyć..

Jak wspomniałem, po długich poszukiwaniach kupiłem 23i w ASO z gwarancją, kompletem dokumentów i sporo mi jeszcze kasy pozostało w kieszeni.

[kajetanbudacz]

OT bez osobistych wycieczek

Ale przyznasz z ręką na sercu, ( każdy rozsądny człowiek przyzna ,który jeżdził 35i wersją)

że 2.3 za bardzo nie jedzie-chyba, że chodzi o samo posiadanie i lans, jeżdząc z otwartym dachem..

[Dyziek24]

Dokładnie LANS i nic więcej ;) Bo to nie jedzie. i nie oszukujmy się!!! NIe każdy chce się wiązać na całe życie z autem a na rok czy dwa. To bierze nawet tą za 125tyś wybiera sobie dowolny serwis (no chyba że u Ciebie handlarze w każdym mają wtyki) i sprawdza wszystko łącznie ze spasowanie m spinek kołeczków i innych dupereli, sam jak się zna też może wiele zobaczyć. Pobawi się rok i za 100tys i tak sprzeda. A Ty na swojej to ile stracisz?? Ceny tych 2.3 po wprowadzeniu silnika 245KM spadły na łeb. Ale każdy chwali to co ma, taka zasada.

[chendo]

204 KM w Z4 spokojnie styka. W manualu. Bo w automacie to rzeczywiście słabiej jedzie.

Bez sesnu jest się spinać na nie wiadomo jakie moce w roadsterze. Tu się otwiera dach i jest przyjemnie. 6,6 s do setki zupełnie wystarcza, a jak się ktoś chce ścigać to serię M polecam :norty:

Gdzie tu na publicznych drogach wykorzystać 300 KM i się na policję nie wpier.dolić :?: :duh:

[chendo]

No i żeby jeszcze merytorycznie w temacie było :norty:

Roadster w używce to tylko pewna historia. Nie tykałbym powypadkowych. Tu buda nie ma takiej sztywności jak w nadwoziu zamkniętym. Źle zrobiona naprawda i problemy na lata.

Najlepiej salon Polska. Przy obecnych cenach Euro nie warto chyba ściągać. No chyba że ktoś lubi ekstremalne jazdy z kombinowaną akcyzą.

[Dyziek24]

No wydaje mi się że warto sprowadzić, proszę sprawdzić sobie ceny na zachodzie, z legalnie opłaconą akcyzą się opłaca np. na http://www.autoscout24.pl jest kilka sztuk 3.5i od 24000 Ojro. Panowie kupili w salonie mają 204Km i są zadowoleni i bardzo dobrze. Salon również jest zadowolony bo zarobił ;) napewno wersja 3.5 sDrive bardziej trzymają cenę i dają więcej frajdy z jazdy. Tak jak pisałem wcześniej każdy chwali to co sobie kupił, a że nie każdego stać na kultową wersję 306 konną ze skrzynią DKG to już inna bajka.

[Trolu]

Panowie, oczywiście każdy z Was ma racje. Tylko różnica jest taka, że ja i kolega który kupił 2,3 przebyliśmy drogę poszukiwania używki E89. A reszta z szanownych forumowiczów opowiada na podstawie zdjęć z włoch lub z kąd kolwiek. Ja obejżałem 8 samochodów. Siódmy i ósmy były krajowe. pierwszych sześć było kupą złomu posklejaną na patex, wylakierowaną i wybłyskaną... MASAKRA. Siódmy był właśnie tym który kupiłem, był z 2009r, miał silnik R6 3,0is ale w cenie nowego 2,3i. A Ósmy był właśnie 3,5is. Oba samochody krajowe, idealne, ale różnica w cenie była 70.000zł.... wybrałem kompromis pomiędzy ceną a mocą. Ale... zaznaczam że z ośmiu tylko te dwa były krajowe i .... no właśnie TYLKO te dwa nadawały sie do wyjazdu z nimi do ASO. I jako ciekawostkę dodam, że kiedyś zajmowałem się zawodowo importem klamorów z zachodu. Jako wniosek podam że tylko głupi człowiek wierzy w to co pisze internet i zakłamany włoch, turek, niemiec czy inny oszust. Jak ktoś lubi wycieczki krajoznawcze po europie.... polecam. Mnie na to nie stać poprostu.

Co do wartości tych klamorów z alledrogo i ich spadków cen... :mrgreen: to nie kryzys spowodował ich obniżke. Własnie ich stan spowodował takie a nie inne ceny. Jak ktoś ma dobry samochód, zadbany, z oryginalnym przebiegiem, z pakietem serwisowym (ale obowiązującym), i oczywiście nie splajtował to wg mnie niema powodów obawiania się kryzysu. Jak ktoś ma trzeci samochód w domu (roadster) to wywnioskować można, że jest odporny na kryzys :mrgreen:

[chendo]

Przeglądnąłem te cuda na kołach z autoscout :norty:

Bez jaj. Tylko spośród silników 204 KM można by się nad czymś zastanowić. Auta z wyższą mocą nie warte uwagi.

Jeśli sie komuś wydaje, że jadąc na Zachód po auto i jako najważniejszy czynnik bierze niską cenę to... powodzenia :norty:

Swoje poprzednie Z4 sprowadziłem z Niemiec. Wydrukowałem z 10 propozycji i jeździliśmy od sztuki do sztuki. Wreszcie wybrałem ale to ile rozczarowań przeżyłem po drodze to tylko ja wiem.

Tak więc nakręcanie się na auta z netu to duuuuuże ryzyko. Ale powodzenia :wink:

Swoją Z-tkę odebrałem z salonu 3 miesiące temu. Brałem również pod uwagę używkę i przeglądałem allegro. Jest tam kilka ciekawych opcji. I bez konieczności jeżdżenia do Niemiec.

[Dyziek24]

Z większością co piszecie oczywiście się zgadzam. Tylko proszę nie piszcie mi że nie kupowaliście wersji 306 konnej z powodu mandatów, bo można takowy dostać jeżdżąc spokojnie samochodem 60 konnym. Poprostu cena jakby nie mówić Was odstraszyła i tyle. No chyba nikt nie powie że nie wymieniłby swojej E89 na tę z silnikiem 3.5i i skrzynią DKG, jeśli nie cena.

[chendo]

Z większością co piszecie oczywiście się zgadzam. Tylko proszę nie piszcie mi że nie kupowaliście wersji 306 konnej z powodu mandatów, bo można takowy dostać jeżdżąc spokojnie samochodem 60 konnym. Poprostu cena jakby nie mówić Was odstraszyła i tyle. No chyba nikt nie powie że nie wymieniłby swojej E89 na tę z silnikiem 3.5i i skrzynią DKG, jeśli nie cena.

No oczywiście, że cena miała znaczenie. Jak miałem 20 lat to się mocami przejmowałem. A teraz mam 2 razy więcej i wolę kalkulować na chłodno. 200 KM spokojnie mi starcza, na tor nie wyjeżdżam, lubię jak najwięcej jeździć bez dachu, więc moc jest mi naprawdę zbędna.

Skrzynia... Sorry ale w roadsterze wolę manual. Natomiast jak będe zmieniał za jakiś czas osobówkę to już na pewno będzie automat.

Tu nikt nie mówi, że 204 KM są tak samo fajne jak 306 KM :norty:

Po prostu w okolicach 100 tysi nie ma szans na zdrowe auto 3.5i . A ogłoszenia włoskie z autoscout to ogłoszenia, których przynajmniej ja nie tykam.

[swistar]

Podniecajcie się dalej tymi "wybłyszczonymi" ogłoszeniami z netu :duh:

Już trochę przewaliło się przez moje ręce aut bmw, a e89 kupiłem sobie tylko po to bo miałem ochotę takie mieć i tyle.

Po z3 przyszedł czas na z4 e85 a po e85 przyszedł czas na e89 i tyle. Na marginesie to akurat 4 auto w rodzinie :) nadmienię, że nie używam z4 w zimie, bo mi się zwyczajnie nie chce.

Akurat jak szukałem e89 to miałem przeznaczone 170tys o czym z resztą wspomniałem.

Nie stać mnie było na nowe auto, bo mało kogo stać na taki wakacyjny kaprys.

Nie muszę kupować aut w leasingu czy też w kredycie.

Uważałem, że za 170tysi kupię 35is i mogłem kupić ale szrota.

Co do 23i to fakt 6.6s do 100km to nie jedzie :mrgreen: puknij się w główkę :mad2:

Nigdy nie będzie jeździć jak 35is bo to normalne. A te wasze opinie na podstawie zdjęcia to wypowiadajcie w piaskownicy :norty:

Co do wyboru aso to jasne, że jest wybór ....cho cho...w każdym mieście :mrgreen:

Co do ewentualnej sprzedaży auta to mam głęboko w 4 literach ile stracę na aucie. Przeważnie się traci i tyle.

Co, mam płakać z tego powodu? :duh:

[zetti]

Ja jezdze 90% dystansow po Warszawie, plus pare wypadow jak cieplo za miasto i jakis dalszy wypad za granice.

Silnik 23i zdecydowanie wystarcza na moje potrzeby.

Czuc, ze auto sie zbiera zdecydowanie gorzej niz e85 3.0si od 0 do 100km/h, ale dzieki krotkiej skrzyni nawet te 200KM daje rade podczas "normalnej" jazdy.

Czesto jezdze Toyota GT86, ktora ma podobna moc, jest duzo lzejsza, ale konie mechaniczne w BMW sa duzo bardziej zwawe. :cool2:

Przy ilosc fotoradarow w Warszawie, lotnych patroli i strazy miejskiej po prostu nie ma juz gdzie jezdzic :cry2:

Co do opcji kupna z uwagi na dosc wysokie ceny uzywek (2009 sa po 110-120 tysiecy) poszedlbym do salonu i kupil EXAG - jak szukalem swojego 20i 184PS mozna bylo kupic za 130k PLN

[Trolu]

Z większością co piszecie oczywiście się zgadzam. Tylko proszę nie piszcie mi że nie kupowaliście wersji 306 konnej z powodu mandatów, bo można takowy dostać jeżdżąc spokojnie samochodem 60 konnym. Poprostu cena jakby nie mówić Was odstraszyła i tyle. No chyba nikt nie powie że nie wymieniłby swojej E89 na tę z silnikiem 3.5i i skrzynią DKG, jeśli nie cena.

Dyziek24.... :jawdrop: czytaj Chłopie ze zrozumieniem. Przecież napisałem że 70.000zł skłoniło mnie do tego zeby kupic 3.0iS zamiast 3.5is.

Oczywiście że wole 3,5is zamiast każdego niżej modelu... nikt nawet nie wspomniał że woli mniej zamiast więcej. Ale... woli 200KM ale dobre i pewne, na co komu 306KM czy więcej, skoro to do jeżdzenia sie nie nadaje.... bo tanie i ze złomu słożone. 100-200tyś zł to zdecydowanie za dużo kasy żeby je wywalić na złom. Ja w przeciwieństwie do moich przedmówców, szukałem tylko 6cylindrowca, moc miała dla mnie drugorzędne znaczenia. U mnie jest 258KM i ... daje rade, ale żebym ja był przez to ładniejszy od tego kto ma 200KM.... nie zauważyłem.

Dla mnie musiało być R6 i koniecznie automat. W pozostałych autach domowych mam AT wiec i tutaj konieczny były AT.

Przez sezon kwiecień-wrzesień 2012 zrobiłem tym autem 9tyś km.... i powiem Wam że to jest zajefajny samochód. Żadnym innym nie jeździ mi się tak dobrze jak tym.

[Dyziek24]

I taka puenta kolegi Świstara świadczy tylko o nim!!! Ma to w "dupie" jak pewnie wszystko inne też. Wychodzi cała arogancja.

[kajetanbudacz]

Panowie więcej luuzu..

Najważniejsze,że właściciel zadowolony.

Widocznie nie przekracza 100km/h skoro najważniejsze dla niego jest przyspieszenie 6,6 sekundy do stówki..

i gitara jak mawia klasyk :lol:

Miłego weekendu :cool2:

[swistar]

Widocznie nie przekracza 100km/h skoro najważniejsze dla niego jest przyspieszenie 6,6 sekundy do stówki..

i gitara jak mawia klasyk :lol:

najważniejsze jest to, że nie kupuje się jakiegoś taniego badziewia. Choć przyznam, że zaczynało się od e36 :roll: ale od czegoś trzeba zacząć :cool2:

I taka puenta kolegi Świstara świadczy tylko o nim!!! Ma to w "dupie" jak pewnie wszystko inne też. Wychodzi cała arogancja.

nie do końca w du... :lol: po prostu na pewne sprawy nie mamy wpływu i tyle.

Dlaczego mam się stresować z powodu czegoś, czego i tak nie mogę zmienić? :roll:

A ty dyziek co drugi post chwalisz 335i i niby masz takie auto. Może pochwal się bardziej gdzie kupiłeś itd. co i jak? Pływak czy składak? A może nie wiesz zbyt dużo na temat swego auta? Bądź nie chcesz wiedzieć? :norty:

[kajetanbudacz]

Zgadzam się.

Każdy kupuje to co uważa za najlepsze dla siebie..

Jeśli ktoś szuka z4 warto zobaczyć ofertę modeli 2012 bmw ag.

Właśnie otrzymałem ofertę od dilera i wygląda intrygująco.

Gdyby nie nowy boxster s sprawa byłaby oczywista :?

Miłego weekendu

[Dyziek24]

Noooo składak,335XI kupiony jak miał 3 tyś wersja pełna a nie że tego nie ma a na to mnie nie stać jK to ma miejsce u Ciebie, naprawiony dla siebie i nie ma się do czego przyczepić. Cena 1/3 nowego, za 3 lata za tyle sprzedam i kolejny sobie kupię. Każdy robi jak UWAŻĄ. Jedno w życiu auto kupiłem nowe w salonie drugi raz tego błędu nie popełnię, nie będę utrzymywał Panów w pod krawatami. Oczywiście Ci tego nie życzę ale jak uszkodzisz w swoim aucie, np. zderzak pas z chłodnicami i maskę to czekam jak będziesz oddawał ten Twój pojazd na złom.

[corsaire77]

"Swe gęsi za łabędzie uważać każdy rad."

 

Jeden lubi piękne cabrio w połączeniu z wygodnym GT i kupuje E89 z mniejszym silnikiem.

 

Ktoś inny woli lekki, doskonale prowadzący się samochód i kupuje Porsche.

 

Z kolei ktoś zna się na robocie, kupuje lekko walniętą okazję, robi ją sam we własnym zakresie, i ma z tego frajdę.

 

Dla każdego coś miłego, i nie wiem za bardzo, o co cała awantura.

[swistar]

Noooo składak,335XI kupiony jak miał 3 tyś wersja pełna a nie że tego nie ma a na to mnie nie stać jK to ma miejsce u Ciebie

tak się składa, że i u mnie trafiła się pełna wersja :norty:

hahaha, nie stać mnie powiadasz? Nie zaglądaj mi do portfela :nienie:

naprawiony dla siebie i nie ma się do czego przyczepić.

już widziałem takie auta "lekko" draśnięte robione dla siebie :mad2:

Oczywiście Ci tego nie życzę ale jak uszkodzisz w swoim aucie, np. zderzak pas z chłodnicami i maskę to czekam jak będziesz oddawał ten Twój pojazd na złom.

na jaki złom? Co ty piszesz? :mad2: Dlaczego na złom? Jeśli uszkodzę to naprawię... z tą tylko różnicą, że ja to uczynię porządnie a nie tak jak ty "dla siebie" :norty:

Jak już nadmieniłeś coś tam o zderzaku to oświecę Cię, że właśnie kupiłem sobie przód i tył z m-pakietu.

Nie nie..nie uszkodziłem auta, tyko mam kaprys zmienić zderzaki i to czynię.(stać mnie :norty: )

Jak kupisz sobie kiedyś "zabaweczkę" a nie auto rodzinne do przemieszczania się to wtedy będziesz mógł coś konkretnego napisać :cool2:

Może do ciebie nie dociera, ale rozmawiamy sobie tu o "zabaweczkach" na które cię nigdy nie będzie stać.

Ja akurat wywaliłem 130tysi tylko po to, by większość zetka stała w garażu i dawała mi frajdę z jazdy gdy tylko sobie tego zapragnę. A co do strat to takie auta tylko przynoszą straty..paliwo, ubezpieczenie (nie małe) :roll: i co? mam się tym przejmować? :duh: lata mi to koło kostki :mrgreen:

90% ludzi kupiło by sobie za 3tysie golfa a resztę "tysi" by przeznaczyło na jakiś biznes bądź mieszkanie

( przynajmniej mieszkania nie tracą na wartości tak jak auta).

Kiedyś również kupowałem auta uszkodzone, ale tylko dlatego, że mnie nie było stać...tak jak ciebie.

Życzę ci abyś nie musiał kupować auta "lekko" uszkodzonego...może wygrasz w totka i nie będziesz musiał klapać ulepa :cool2:

[kery_2004]

Witam wszystkich! Każdy na inne oczekiwania wobec auta, mnie interesowała wersja 2.3 sdrive z automatem.Podstawowe kryteria jakimi się kierowałem: egzemplarz krajowy, kupiony w salonie, bezwypadkowy, przebieg do 30.000 km Poszukiwania trwały około 5 - miesięcy ( od czerwca 2012 do końca października 2012). Udało mi się znaleźć 2 interesujące egzemplarze 3 letnie , jeden oglądałem i sprawdzałem pod kątem technicznym - niestety było to na przełomie lipca i sierpnia, a ponieważ był to mój okres urlopowy, dość szybko się sprzedały, podczas mojej nieobecności - ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... W połowie października udało mi się znaleźć, to czego szukałem.... Edytowane 15 Stycznia 2014 przez kery_2004