Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mam problem z odpaleniem samochodu. Wszystko zaczęło się wczoraj. Pojechałem na zakupy, auto pod domem odpaliło jak zawsze bez żadnych problemów. Po zrobieniu zakupów wsiadam i psikus, samochód nie chce odpalić. Kręciłem kilkadziesiąt razy rozrusznikiem i nic, aż do momentu gdy padł aku ( nowy kupiony w tamtym roku centra ). więc zadzwoniłem po znajomego z myślą że odpale go na kable. Po kilku próbach odpalił na kablach. Silnik zachowywał się normalnie, żadnych szarpnięć, stuków czy nierównej pracy. Podjechałem pod dom, wyciągnąłem aku i ładowałem całą noc. Dzisiaj rano poskładałem wszystko w całość, chce odpalić a rozrusznik zaczął bardzo wolno kręcić tak jakby był słaby aku. Podłączyłem z powrotem kable do znajomego i po kilkudziesięciu próbach odpalił. Bardzo dziwne bo aku jest w 100% sprawny, u znajomego rozrusznik pod nim kręcił jak szalony a u mnie nawet po naładowanym na FULL aku i na kablach ledwo obracał. Przejechałem po autostradzie kilkadziesiąt kilometrów, stanąłem pod domem i już nie odpalił. Próbowałem kilka razy ale na nic, nie chciałem znowu wyładować aku. Co może być przyczyną tak słabego kręcenia rozrusznikiem (jakby nie dostawał prądu, lub był słaby aku- co jest wykluczone). Samochód nie chce odpalić. Wymieniłem w tamtym roku pompkę progową, aku więc to odpada... co to może być? zwarcie? tylko gdzie? klemy wyczyszczone, sprawdziłem tez kable przy rozruszniku też wyglądają w porządku. Ma ktoś jakiś pomysł
Opublikowano
To nie rozrusznik jest przyczyną nie odpalenia auta. Głównym winowajcą zapewne jest pompa paliwa. Podczas przekręcenia kluczyka w stacyjce słychać jak załącza się pompa w baku ?. Jeśli nie to diagnoza skończona. A przy zakupie od razu mówię kup oryginał. Ja kupiłem zamienniki i pojeździłem miesiąc,więc kupiłem oryginał Pierburg i już śmigam rok :)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Podczas przekręcenia kluczyka w stacyjce słychać jak załącza się pompa w baku ?. Jeśli nie to diagnoza skończona.

 

Jak ma w baku więcej niż 15l paliwa to bez znaczenia czy pompka jest dobra czy zepsuta, zapalić musi.

 

Prędzej obstawiał bym czujnik wału lub pompkę progową.

Opublikowano
Nie koniecznie, jest możliwe że pompa w baku nie załącza się. Tak było w moim przypadku, były to zamienniki kiepskiej jakości.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jeździłem z nie załączającą się pompą w baku długi czas, a nie załączała się bo była spalona.

Jedyne co trzeba pilnować, to żeby mieć ponad 15l w baku.

W dodatku, ty masz 520d i tam jest tylko jedna pompka w baku, a 530d ma jeszcze progową, która odpowiada za tłoczenie paliwa do silnika.

Opublikowano

Witam.

Koledzy- Deflaut pisze wyraźnie że rozrusznik słabo mu kręci, więc wina będzie związana z prędkością obrotową wału z czym powiązane jest ciśnienie paliwa wytwarzane przez pompę.

Jeżeli rozrusznik za słabo kręci to pompa nie wytworzy odpowiedniego ciśnienia.

Ja bym przejrzał najpierw całą instalację od aku do rozrusznika klema pirotechniczna potrafi też nieźle zamieszać.

Ja w 3.0d mam rozrusznik o mocy 2,2kw więc prądu trochę chce na strzała.

Przejrzyj instalację i pod kątem czy przy aku i rozruszniku jest ta sama wartość w trakcie rozruchu nie jak auto stoi na zgaszonym silniku.

Pompy paliwa ja akurat bym wykluczył patrząc że rozrusznik kręci zbyt wolno.

Opublikowano

Dziękuję za podpowiedzi. Przyczyny nie znalazłem ponieważ wczoraj jakimś cudem auto odpaliło.Więc było to tak... byłem już umówiony z mechanikiem i miałem mu odstawić samochód na diagnostykę. Wsiadam i kręcę, kręcę... i tak z minutę bez przerwy, a tu nagle rozrusznik wystrzelił jak odrzutowiec i odpalił. Później zgasiłem. Kilka prób i za każdym razem palił od strzała. Wrażenie miałem takie, jakby coś w rozruszniku się odwiesiło (bądź dostał więcej prądu?). W każdym razie do teraz odpala od kopa jak F16 :) Jak wrócę do Polski za 3 tyg to oddam samochód w ręce mojego mechanika w tedy może się dowiem co mogło być przyczyną. Mieszkam w Holandii i nie znam żadnego zaufanego mechanika czy serwisu. Mam nadzieję, że póki nie wrócę, to się nie powtórzy. A tak na marginesie, mam 530d i tak jak pisałem wyżej wymieniłem pompkę progową. Być może była to wina pompy w baku chociaż, wątpię. Obstawiał bym coś z rozrusznikiem, albo elektryką. Mam nadzieję, że dowiem się co było powodem...

Dodam tylko, że czasami (przed tą usterką) autko od czasu do czasu nie odpalało mi tak jak zawsze. Musiałem kręcić z 2-4 sekundy zanim odpalił(rozrusznik kręcił normalnie lecz topornie odpalał silnik). Na zimnym silniku działo się to rzadko na ciepłym częściej.Obstawiam czujnik położenia wału. Wymienię go na pewno, a przy okazji mechanik sprawdzi rozrusznik. Jakieś 1,5 roku temu mi padł, nie kręcił wcale. Wszystko w środku rozrusznika jest wymienione na nowe... Być może znowu nawalił, a jak nie to powodem będzie elektryka i przy okazji czujnik wału.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.