Skocz do zawartości

[e34] Luz w układzie kierowniczym TDS


Wutoslaw

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Walczę dłuższy czas z problemem którym jest luz w układzie kierowniczym, wymieniłem już przekładnie ( na "sucho" w rękach nie miała żadnego luzu) wymieniłem drążki wszystkie kierownicze na lemfordera, idealnie sztywno jest na dole, a dalej układ nie jest powiedzmy precyzyjny... Czy to mógłby być krzyżak czy może kolumna kierownicza? Skręciłem całkiem nakrętkę koło pedałów i nie wiele pomogło. Co doradzicie mi z doświadczenia swojego? Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wutosław , jak to ująłeś "na sucho" nie można odpowiednio zweryfikować stanu przekładni. Sprawdź, czy na skręconych kołach powiększa się luz na kierownicy , później na postoju kręcąc kierą od wartości skrajnej lewej do prawej słuchaj czy czasem mcpherson nie wydaje niepokojących dźwięków (łożysko). Jeżeli auto "pływa" może zostać kwestia odpowiedniego osadzenia koła .
iZzI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz na skręconych kołach powiększa się trochę, poduszki amortyzatora wraz z łożyskami są nowe, także to nie to. Auto nie pływa, tylko poprostu jest luz w uk. kierowniczym, czuć na równej drodze. Dokręciłem nakrętkę na kolumnie tam gdzie pedały są i pomogło trochę, tak jak pisałem ale nie dokońca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pozostaje jeszcze tuleja wspornika drążka środkowego i jeszce łącznik przekładni z drążkiem środkowym tzw. "wąs".

Mnie się kiedyś tam śruba poluzowała,tylko że wtedy chyba trochę stuka.

Ewentualnie skręcić delikatnie samą przekładnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykręciłem trochę jeszcze przekładnię ale nic praktycznie nie dało. Napewno nic nie będzie od drążków ani od tej tulei bo są nowe. Jest sztywno na dole. Nie wiem czemu ale mi się zdaje, że już kolumna kierownicza jest wypierdzielona, ale wtedy bym chyba czuł że góra ma luz tylko?! Chyba, że przekładnia jest felerna ale dwie chyba bym takie nie kupił ;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.