Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. dzisiaj rano otwarłem auto z pilota wsiadłem do środka , włożyłem kluczyk do stacyjki przekręcam a tu nic. kompletnie nic ani jedna kontrolka nie zaświeciła. Dodam że jak je zamykałem to już się nie dało kluczykiem i musiałem wciskać guziki przy drzwiach. Zastanawiam sie jak to możliwe że wczoraj wróciłem z małej trasy gdzie teoretycznie akumulator powinien się nieźle doładować. Zaparkowałem auto o 19tej a rano o 6tej już nic nie działało. Ktoś może mi powiedzieć co się mogło stać ? czy jest to awaria alternatora ? zwarcie w rozruszniku czy poprostu aku padł ? dodam że mam te auto 6 lat i nic się z aku nie działo do zeszłego roku gdzie podczas kodowania przełacznika swiateł pierwszy raz rozładowałem aku do zera. dodam że akumulator w tym samochodzie jest tam od dnia wyjścia z fabryki czyli jakieś 14lat. ktoś ma może jakieś doświadczenie w tym temacie i może mi powiedzieć co to może być ??
Opublikowano

PRzed założeniem tematu trzeba było brać miernik w łapę i sprawdzić napięcie.

Sprawdzić połączenie klem do aku czy nie są luźne i zaśniedziałe.

Jeśli rozładowany aku to naładować odpalić furę i sprawdzić napięcie.

 

Dopiero wtedy zakładać temat :cool2: Bo tak to można sobie pogadać.

Opublikowano

Ogólnie to myślałem sobie że może są jakieś słabe punkty tego modelu które należy wziąć pod uwagę. Miernika niestety nie mam i nie mogę tego sprawdzić. Za to mam prostownik wiec naladuje później. Zastanawia mnie fakt że przez noc po trasie padł aku do całkowitego zera...

 

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk

Opublikowano

W 2008 rozładowałem akumulator do zera, nic się nie świeciło.

Po naładowaniu wszystko było w porządku.

W 2009 zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Rano kręcił ale opornie,10 minut słuchania radia bez odpalonego silnika i nie byłem w stanie uruchomić samochodu.

W momencie całkowitego rozładowania mój aku miał 4 lata.

Wymieniłem na nowy i wszelkie problemy zniknęły.

Wiadomo, że akumulatory nie lubią być rozładowywane do 0.

Twój pewnie ze starości wyzionął ducha, a całkowite rozładowanie mu w tym jedynie pomogło.

Zacznij od naładowania i czyszczenia klem.

Sprawdź napięcie ładowania w teście zegarów. Wykluczysz sobie kończący się alternator.

Jak sytuacja będzie się powtarzać to pewnie akumulator się skończył. 14 lat, to bardzo dobry wynik.

 

Możesz również po naładowaniu podjechać do najbliższego punktu sprzedaży akumulatorów i poprosić o sprawdzenie akumulatora. Są do tego specjalne przyrządy.

Powinni to robić za darmo, albo za jakąś symboliczną opłatą.

Opublikowano

Ja też mam akumulator oryginalny i chwaliłem się że mimo 12 lat jest idealny....do czasu gdy go nie wyciągnąłem z auta i okazało się że jest z 2008r.

 

Podładuj akumulator, uruchom auto i podjedź do sprzedawcy baterii. Potrafią w kilka minut zweryfikować stan baterii i instalacji auta.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.