Ubywa płyn w chłodnicy tds - rozwiązanie problemu.

[krzysiek 525tds]

Witam,

 

nie pisałem wcześniej ponieważ przeczytałem sporo postów na ten temat i zakładanie nowego uznałem za bezcelowe. Ale do rzeczy:

 

ubywało mi płynu w chłodnicy, miałem nieszczelną chłodnicę więc nie dziwiło mnie to, chłodnicę wymieniłem a tu :shock: płyn nadal uciekał. Dziwne było to że nie było widać tego ubytku - pod autem sucho, w komorze silnika też, głowica ok. (brak oleju w płynie, nie śmierdziało spalinami ze zbiornika wyr., przewody nie za twarde nie za miękkie, korek ok., przewody szczelne i drożne). Więc o co chodzi - gdzie ten płyn :?:

 

Rozebrałem wszystko co można w komorze silnika aby uzyskać maksymalnie dobry dostęp i widoczność do wszystkich elementów aby oblookać silnik i osprzęt (zdjęto: rolki, paski, obudowy, atrapy, visko, kolektor ssący). Zdemontowałem też koło pasowe zamontowane na pompie wody. Patrzę na pompę, patrzę na wew. stronę koła pasowego i mamy rozwiązanie. Płyn uciekał przez oś wirnika pompy na zewnątrz. Moim zdaniem płyn uciekał dopiero jak w układzie robiło się ciśnienie - czyli na ciepłym silniku. Dlaczego nie było widać - ponieważ ubytki te były na tyle niewielkie i płyn natychmiast odparowywał. Wymieniłem pompę i jest ok. To tyle.

 

Jak to sprawdzić :idea: :

- jak ubywa płynu poluzować korek i jeździć tak parę dni

- jeżeli nie ubywa płynu lub ubywa w mniejszym stopniu to znaczy że mamy w układzie niewielki wyciek,

- jeżeli w czasie jazdy padnie ogrzewanie to znaczy że właśnie ubyło już za dużo płynu z układu (UWAGA :!: natychmiast zakończyć jazdę bo może się to źle skończyć)

- patrzymy na okolice pompy i przewodów czy nie zbiera gdzieś dziwny zielonkawy ale suchy nalot (stwierdziłem to po bardzo dokładnych oględzinach - widać dopiero jak się trochę elementów w silniku rozbierze - poświecić dobrze światłem i polookać z lusterkiem.

 

Reasumując – nie od razu bierzemy się za głowicę – a już byłem blisko tej decyzji - nic nie widać a płyn ucieka.

 

Pozdro – Krzysiek :D

[krzysiek 525tds]

http://img85.imageshack.us/img85/1677/72wz.png

 

A - tu ciekło

 

B - tu było widać - od strony pompy wody.

 

Koszt - pompa 118 zł.

Robocizna - własna.

Czas - ok. 4 h.

Pompa firmy DOLZ

http://www.idolz.com/uk/index.php

 

Krzysiek.

[borys77]

I bardzo dobrze ze wszystko sie wyjasnilo!!Ile czlowiek nerw traci przez cos takiego,prawda?

Ja rowniez mialem podobny problem.Ubywalo plynu z ukladu a ja jak opetany,nie wiedzialem co jest grane!Oczywiste bylo ze pomyslalem iz jest to wina uszczelki pod glowica lub nawet samej glowicy.Jednak sie mylilem.Olej czysciutki bez zadnego nalotu,zadnych klebow spalin za autem itp.Dolewalem plynu i probowalem zlokalizowac wyciek.Zadnego efektu,poniewaz jak sie pozniej okazalo,zdazyl wyparowac zanim zanalazl sie na ziemi.

Wymienilem zbiorniczek wyrownawczy bo ktos na forum napisal ze byc moze to jest powod.Nic!

Dopiero jakims przypadkiem zauwazylem ze czujnik poziomu wody,ktory jest wkrecany od spodu do zbiorniczka wlasnie,jest tak obluzowany ze golymi palcami go wkrecalem!!!Sam bylem zaskoczony ze to wlasnie taka pierdołka przyprawila mnie prawie o zawal serca!!! :duh:

Pozdrawiam :mrgreen: