e87 116i 2.0 - wrażenia.

[K8v8M]

Miałem okazje pojeździć kilka dni takim autem z ręczna skrzynia biegow i muszę powiedzieć ze jestem bardzo pozytywnie zaskoczony dynamika i wrażeniami z jazdy. Auto z tym silnikiem daje wiecej radochy niż moje 123d z automatem. Bardzo fajnie sie wkręca na obroty. Wrażenie prawie jak w mini Cooper S. Przez wioski da sie spokojnie przejechać na szóstym biegu. Auto odebrałem ze spalaniem średnim 8,5. W mieście przy dynamicznej jeździe zeżarło ponad dychę, ale w trasie przy jeździe przepisowej dało sie zejść poniżej 6. Uważam ze do miasta nic wiecej nie trzeba :cool2:

[cypisek21]

prawie robi wielka roznice :)

[K8v8M]

Owszem, ale mini ma te ogromna wadę, że ta większa frajda jest tylko na suchym asfalcie. Przy mokrym nawet na trójce zrywa przyczepności i to jest bardzo bardzo kiepskie. W jedynce nie ma na to szans. Myślę że gdyby ja odchudzić i zchipowac na 150KM byłby super efekt. Jestem totalnie zaskoczony...

[cypisek21]

Owszem, ale mini ma te ogromna wadę, że ta większa frajda jest tylko na suchym asfalcie. Przy mokrym nawet na trójce zrywa przyczepności i to jest bardzo bardzo kiepskie. W jedynce nie ma na to szans. Myślę że gdyby ja odchudzić i zchipowac na 150KM byłby super efekt. Jestem totalnie zaskoczony...

 

e87 116i nie da sie zavirusowac na 150KM to wolnossaca jednostka

[K8v8M]

Owszem, ale mini ma te ogromna wadę, że ta większa frajda jest tylko na suchym asfalcie. Przy mokrym nawet na trójce zrywa przyczepności i to jest bardzo bardzo kiepskie. W jedynce nie ma na to szans. Myślę że gdyby ja odchudzić i zchipowac na 150KM byłby super efekt. Jestem totalnie zaskoczony...

 

e87 116i nie da sie zavirusowac na 150KM to wolnossaca jednostka

Oczywiście że się da.

http://www.shiftech.be/reprogrammation.php?model=4&serie=22&year=123&engine=3118

[Taucher]

Owszem, ale mini ma te ogromna wadę, że ta większa frajda jest tylko na suchym asfalcie. Przy mokrym nawet na trójce zrywa przyczepności i to jest bardzo bardzo kiepskie. W jedynce nie ma na to szans. Myślę że gdyby ja odchudzić i zchipowac na 150KM byłby super efekt. Jestem totalnie zaskoczony...

 

eee tam nie ma szans. Pogoda ostatnio taka, ze wieczorami juz nie raz tanczylem "dupką" na trojce.

[K8v8M]

Zmien opony. Ja jestem w stanie ruszyć na mokrym z jedynki z gazem w podłodze bez uślizgu kol przy 204 KM

[damianz]

chyba automatem

[K8v8M]

chyba automatem

Oczywiście, przecież mam automat :) ale to samo można zrobić manualem. Tylko trzeba nie używać sprzęgła, bo to puszczenie sprzęgła powoduje gwałtowne uderzenie momentu obrotowego które zrywa przyczepność. . Trzeba toczyć się na jedynce na obrotach jalowych i wcisnąć gaz do dechy.

[damianz]

nie bede ukrywać, że cieżko jest zerwać przyczepność, ale silniki TD gdzie moment jest duży mają łatwiej niż wolossące 2.0

[K8v8M]

Moment na kołach jest wyższy w dieslu w zasadzie tylko na pierwszym biegu. Potem zwykle trochę niższy. Mowa o silnikach o tej samej mocy. Moment na kołach w zasadzie zależy bezpośrednio od mocy silnika a nie od jego momentu obrotowego gdyż po drodze jest przełożenie glowne i skrzynia biegow. Przełożenia te są różne dla silnika benzynowego i diesla i to one decydują o tym efekcie. To dlatego moc jest wyznacznikiem zdolności do przyspieszenia a nie moment obrotowy silnika.

Tyle teorii. W praktyce nie ma tak dobrze, bo na pierwszym biegu sprężarka nie zdąży się rozkręcić na tyle mocno by uzyskać maksymalny moment obrotowy dla danego silnika. Nawet z mocą jest ciężko. W silniku N/A maksymalny moment i moc są dostępne od pierwszego biegu o ile nie ma ograniczeń elektroniki. Dlatego właśnie (plus różnica masy) silniki benzynowe o identycznej mocy zwykle lepiej przyspieszają do setki. Zwykle za to przegrywają przy większych prędkościach w średnim zakresie obrotów.

[Taucher]

Zmien opony. Ja jestem w stanie ruszyć na mokrym z jedynki z gazem w podłodze bez uślizgu kol przy 204 KM

 

Piszac "ostatnia pogoda" mialem na mysli nawierzchnie, na ktorej zalega tak jakby galaretka. Nie nazwal bym jej mokra droga. To przez mgle i temp. w okolicach 2 - 3 stopni.

Na mokrym jest zdecydowanie inaczej i wtedy trudno o zerwanie przyczepnosci

[K8v8M]

To trzeba było tak od razu. :D U mnie teraz nawet mokro nie jest :cool2:

[cypisek21]

chlopcy kolega k8v8m ma szpere z fabryki i dlatego lekko mu sie rusza... nie wiem jaki zawias

ja tez mam 200KM i automat i sportowe dostosowanie podwozia(tragiczna opcja na zime) a jak jade po mokrym to non stop sie trakcja włącza a na zimowkach conti ts jest tragedia rocznik opon koncówka 40 tydz 2011 wiec jeszcze nie takie stare...

szpera fajna sprawa ;)

[K8v8M]

Szpere mam elektroniczna, zawiasy zwykle. Jeśli się uaktywnia to od razu swieci mi na żółto na blacie. Oczywiście pisałem o sytuacji gdy nic się nie swieci - czyli szpera nie ingerowala .

Co do opon - w tym roku się połasiłem i kupiłem taniej nowki ale produkcje 2010 rok właśnie Conti ts już tego żałuje bo różnica jest ogromna na minus. Nigdy więcej.

 

Tu link do zchipowanego 116i/2,0

http://www.babybmw.net/viewtopic.php?f=56&t=45279

Wyszło "tylko 144KM, ale gosc pisze że mogłoby być lepiej gdyby posiedział przy limiterach.

[cypisek21]

co do conti to kilka postow gdziesz czytalem ze sa slabe ale w testach nie jest zle... ciezko porownac trzebaby 2 identyczne auta na roznych gumach....

ciekawy ten wykres... nie spodziewałbym sie.. :) sa zmiany ale wysoko wysoko :)

[K8v8M]

Conti są świetne. Ale nowe...

[K8v8M]

Muszę wam zdradzić, że po przemyśleniu na chłodno sprawy zakup diesla 123d uważam za najgorszy wybór jakiego dokonałem w zakresie motoryzacji. :shock: Nie żebym żałował, bo posiadanie auta z blisko 300 KM po chipie było też fajnym doświadczeniem, ale zdecydowanie widzę że dużo lepiej było pójść w obniżanie masy a nie zwiększanie mocy. Lekkie auto jeździ kompletnie inaczej, dużo lepiej, a do benzyny nawet automatu nie potrzeba. Spalanie w zasadzie to samo (ok 7 litrów w mojej codziennej jeździe)

116i ma potencjał by mieć stosunek mocy do masy taki sam jaki ma fabrycznie 123d za dużo niższą cenę i co najważniejsze radocha z jazdy o wiele większa. silnik benzynowy tez daje o wiele więcej radochy. kręcenie do 7 tysięcy obrotów - rewelacja. jeśli się wszystko uda to za jakieś pół roku sprawie sobie takie 116i do ujeżdżania. oczywiście obowiązkowo chip szpera mechaniczna i dalsze odchudzanie. myślę ze zejście poniżej 1100 kg będzie banalne i tanie (demontaż wyposażenia z tylu :) ) a jak mnie to wciągnie to może i da się zejść w okolice 1 tony. :evil:

[matti]

116i ma potencjał by mieć stosunek mocy do masy taki sam jaki ma fabrycznie 123d za dużo niższą cenę i co najważniejsze radocha z jazdy o wiele większa.

Pozwolę się nie zgodzić :) 204PS i masa 1420kg daje 144PS na tonę. Twoje po programie 190PS/tonę.

A teraz odblokowane 2.0i na 144PS (faktycznie wyczyn) 144ps i 1265kg 113PS/tonę. Natomiast jak uda się zejśc do 1100kg,czyli pewnie po wyjęciu silnika daje 125PS/tonę. Porównajmy mało realne 125PS/tonę do 144PS/tonę w seryjnym 123d. Ja tu widze jednak rożnicę.

 

silnik benzynowy tez daje o wiele więcej radochy. kręcenie do 7 tysięcy obrotów - rewelacja.

Może i tak ale zobacz wykres serii 116i, tam za 4,5 tyś obrotów moc spada więc po co kręcić do 7tyś? Nie jeździłem tym autem, może wykres jest zły na algielskim forum. Tylko analizuje dane. Proszę o poprawę jeśli coś się nie zgadza. Pozdrawiam!

 

PS: Mogłem sie pomylić z masą 123d, bo nie wiem jaka jest dla E87. Postawiłem z 1er Coupe 123d.

[K8v8M]

Ztcp 1485 kg z automatem ma E 87 123d

 

Dodatkowo myśle ze z tego silnika spokojnie da sie wycisnąć 160 KM. Być może nie samym chipem. Zejście poniżej 1100 kg tez jest realne. Ja po zdemontowaniu w 123d tylnej kanapy i paru drobiazgów miałem Ztcp zwazone 1360 kg. Do wyjęcia jest dużo wiecej z samego tylu. Są do kupienia elementy karbonowe - maska blotniki drzwi klapa. To juz większe koszty ale ponad 100 kg do urwania, 24 kg felgi, 18 fotele, 35 kg klima i juz masz ponad 150 kg.

 

Myśle ze zejście poniżej tony jest realne.

 

Licząc jednak zachowawczo. 1485/204 = 7,2

1100/150 = 7,3 dołóż do tego choćby szperę z krótszym przełożeniem i masz conajmniej taki sam czas do setki.

[Sweeper]

Muszę wam zdradzić, że po przemyśleniu na chłodno sprawy zakup diesla 123d uważam za najgorszy wybór jakiego dokonałem w zakresie motoryzacji. :shock: Nie żebym żałował, bo posiadanie auta z blisko 300 KM po chipie było też fajnym doświadczeniem, ale zdecydowanie widzę że dużo lepiej było pójść w obniżanie masy a nie zwiększanie mocy. Lekkie auto jeździ kompletnie inaczej, dużo lepiej, a do benzyny nawet automatu nie potrzeba. Spalanie w zasadzie to samo (ok 7 litrów w mojej codziennej jeździe)

116i ma potencjał by mieć stosunek mocy do masy taki sam jaki ma fabrycznie 123d za dużo niższą cenę i co najważniejsze radocha z jazdy o wiele większa. silnik benzynowy tez daje o wiele więcej radochy. kręcenie do 7 tysięcy obrotów - rewelacja. jeśli się wszystko uda to za jakieś pół roku sprawie sobie takie 116i do ujeżdżania. oczywiście obowiązkowo chip szpera mechaniczna i dalsze odchudzanie. myślę ze zejście poniżej 1100 kg będzie banalne i tanie (demontaż wyposażenia z tylu :) ) a jak mnie to wciągnie to może i da się zejść w okolice 1 tony. :evil:

 

Sorry, ale nie uwierzę w takie rzeczy. Mam 120d 163KM mechaniczne i mi pali w codziennej jeździe gdzie 90% to miasto koło 8-9 litrów (bliżej 9) ! a Ty piszesz o 7 przy 123d i 300KM ?, nie uwierzę w takie rzeczy. Nie przy tej masie samochodu, mój waży około 1450kg. Tylko na trasie jestem w stanie jadąc 140-150km/h na autostradzie jestem w stanie osiągnąć 6,8-7,2 litra na 100km.

[K8v8M]

Chodzi Ci o to, że te 7 to za dużo ? Też mam takie wrażenie. Trójka żony pali 4,5-5 litrów w codziennej jeździe. Tyle że u niej raczej 20 procent to miasto reszta krótkie trasy dojazd do pracy. Niestety automat 6 biegowy bardzo dużo dokłada do spalania szacuje że 1,5 do nawet 2 litrów to zjada sam automat. Po jeżdżeniu przez tydzień 318d z automatem miałem takie samo spalanie jak w jedynce 7/100.

[Sweeper]

Porównujesz 318d do 123d ? nie mowiac o roznicach w mocy? naprawde zabawne, jestem w stanie uwierzyc, ze ta trojka moze palic kolo 5 litrow w trasie przy spokojniej jezdzie (zapewne jest rozcznikowo >2007), tego nie neguje. Poza tym jaka jest roznica pomiedzy 1 i 3 ? te auta nawet waza podobnie. Jedynka to spasiona krowa niestety, trojka zaloze sie, ze nie wazy o wiele wiecej. Nawet nie chce mi sie sprawdzac. Fakt faktem, ze te nowsze roczniki pala mniej niz moja (2005 rok), ale nie uwierze, ze 123d pali 7 litrow. Zacznij liczyc moze przy tankowaniu a nie sugeruj sie kompem. Jakby tak bylo to chyba kazdy tutaj by chcial miec 123d.

[cypisek21]

niestety :) taka jest przepasc miedzy M a nowym N ale mowiac o nowym szedłbym w ten z wydajniejszymi wtryskami czyli jak sie nie myle od 2010... wtedy 123d ma najwiekszy potecjał ;)

[K8v8M]

Sweeper sprawdzałem na stacji wielokrotnie. Tyle mi pali i koniec. Nic na to nie poradzę. Moim zdaniem o wiele za dużo, ale to niestety koszt automatu. Jak wspomniałem trójka kombi z automatem i silnikiem 318d pali dokładnie w granicach błędu pomiaru tyle samo. Nic na to nie poradzę. Jeśli dla Ciebie jest to nie do uwierzenia to zapraszam, możesz się empiryczne przekonać.

Cypisek. Owszem zgadza się okolice pod 300 KM jest do zrobienia na tych wtryskach z 2010 roku. Są takie same jak w 125d.