Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam panowie. Kupiłem E36 318i z gazem. Auto mechanicznie i blaczarsko igła ale wygląda nie ciekawie. Co prawda rdzy nie ma prawie wg w przeciwieństwie do mojego poprzedniego e36 ale tu wgiotka tam zadrapanie i dwa elementy są w innym odcieniu. Chce to zrobić nie dużym nakładem finansowym, bo najzwyczainiej to auto nie jest warte tyle żeby pchać kilka tyś w malowanie. podoba mi się czarny mat i takie własnie będzie to BMW. Dużo czytałem i widziałem kilka aut w macie malowanych wałkami i wygląda jak dla mnie całkiem nieźle. Ma ktoś doświadczenie w tej materii? Malowanie wałkiem auta może wydawać się śmieszne ale jedynym minusem jest struktura pomarańczki, która mi wg nie przeszkadza a wręcz się podoba. Robił ktoś kiedyś taki manewr?
Opublikowano
Skoro twierdzisz ze masz zdrowa bude mechanicznie też jest ok to czemu twierdzisz ze w auto nie warto pchać kasy? jak zrobisz malowanie zapłacisz te 4tyś ale będziesz miał piękny samochód no ale nie o to pytasz. Mój znajomy swojego "hiundaja cupe" malował w czarnym macie "szprajami" i pomijając fakt ze nie dokładnie zabezpieczył przez zapyleniem np lampy to wyszło całkiem ok proste w malowaniu a i niedrogie jedynie trochę czasu trzeba poświęcić na przygotowanie do malowania.
Opublikowano

Wgnieceń nie bedzie. Wszystko zostanie starannie zaszpachlowane. Sprejem nie usyskasz takiego efektu jak z wałka. Z walka lepiej to wygląda a i farby idzie o wiele mniej.

 

Dałem za auto 2tyś zł. Mam wsadzić 4 żeby mieć lalkę? Nie dzięki :P Może bym się skusił gdyby silnk był większy. W 4 cylindry nie będę inwestował...

Opublikowano

jezuuu.... mat ? wałkiem ? wy tak na poważnie ,autko bd wiecznie brudne a po pół roku szare

 

malowanie auta nawet dobrze można znaleźć za 2k a robiąc samemu 500 na dobrym klarze i z epoksydem / reaktywnym novola na naprawiana korozje szpachlami ,papierami i jeszcze farby zostanie

 

wiadomo czarny podkolor snieżki o strukturze mat kosztuje 30zł za l ,i jest chyba najpopularniejszą farbą wśród "tjunerów" bo można pomalować całe auto za 100

ale dla mnie coś takiego to wyrok dla samochodu ,nikt już tego nie kupi ,tobie po pól roku też się znudzi pchanie kasy w auto za 2k do tego z chu....m lakierem i pójdzie na żyletki

Opublikowano
Zawsze lepiej wypróbować taką metodę, niż malować wałkiem. Dobra polerka i pasta potrafi zdziałać cuda, a dwa elementy jak sam przygotujesz, to zapłacisz 300 i będziesz miał w kolorze. A wgniotki? Po dobrej polerce auto zacznie Ci się podobać na nowo i przestaniesz je widzieć.

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Opublikowano
Kupiłem już taką :D ale jak się tak przyjrzeć to mam wrażenie żę ona bardziej jest pokryta czymś niż pomalowana. Na lakiernictwie nie znam sie nic a nic więc może to jakiś specjalny rodzaj farby być. W każdym razie w lecie ciężko ją umyć bo straszne zacieki się robią na matowych autach... no a z drugiej strony jak jest czyściutki to zwraca na siebie uwagę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.