Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam kolegow. Rece juz mi opadaja i koncza sie pomysly. Jakis czas temu spalil mi sie zarnik d2s w lewej lampie. Wymieniliem go, bylo ok po czym swiatla umarly. Lacznie z pozycyjnymi. W miedzyczasie oddalem auto do lakiernika. Przy okazji wymienil zarowke w pozycyjnych i zaczely swiecic. Po wyjezdzie od lakiernika auto polecialo do elektronika. Nie bylo wiadomo co jest, okazalo sie, ze 2 przetwornice siadly. Swiatla mijania odpalily sie ale dalej byl blad control lights. Kupilem moduly skretu o identycznych numerach bo okazalo sie ze conajmniej jeden jest zalany, a drugi profilaktycznie. Niestety czerwony blad CONTROL LIGHTS nadal sie odpala. Prosze o pomoc, auto jest unieruchomione od wrzesnia, wszystko juz w nim porobilem co bylo do zrobienia, a tesknie juz za jazda tym autkiem ;) Aha, dodam, ze swiatla po odpaleniu nie ida na dol a potem do gory tylko poprostu sie odpalaja

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.