Skocz do zawartości

E36 coupe - elektryczna szyba nie dziala


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Btw. to bedzie moj pierwszy post na tym forum (wlasnie stalem sie posiadaczem e36 coupe).

Problem z szyba elektryczna pasazera byl od kupna auta, a konkretnie wogole sie nie otwierala, byla podniesiona na maxa. Przy otweiraniu drzwi nawet nie drgnela. Przelacznik do szyb dziala i slychac czasami jakby dzwiek przekaznikow w drzwiach gdy nacisne guzik. Odkrecilem tapicerke, postukalem popukalem i... szyba sie zaczela otwierac i zamykac bez problemu :) Nastepnie opuscilem do konca i... znow przestala dzialac z tym ze otwarta na maxa. Do calego mechanizmu podlaczona jest kostka tak jakby z trzema pinami (jakby trojkatna) odlaczylem ja i szyba zaczela sie poruszac. Raz w dol raz w gore w koncu jakos zamknelem i tak juz zostawilem bo jutro trzeba jechac zarejestrowac auto a z otwarta szyba nie bede na miescie zostawial ;) Jak by nie bylo szyba znow nie dziala.

Czy ktos z was mialpodobne problemy?

Moze wie jak to rozwiazac?

Za wszystkie odpowiedzi z gory dzieki

Opublikowano

witam. Też jak kupiłem swoja coupetke to miałem podobny problem.. tzn u mnie była szyba od kierowcy i problem był w samym mechaniźmie podnoszenia.. tzn tam są plastikowe koła zębate i poprostu jedno lekko się już wyrobiło i zaczęło blokować.. rozkręciłem popukałem, wyregulowałem wysokość opadania szyby i jak narazie działa juz ponad 8 miesięcy... nie wiem czy to będzie u Ciebie to ale może akurat.. u mnie był taki objaw że słychać było po naciśnięciu że silnik chciałby coś tam podziałać.. ale szyba nie ruszała się..

 

Pozdrawiam i powodzenia życze

Opublikowano
Też miałem problem z szyba w COUPE ale troche innej natury... Mianowicie jak naciskałem przycisk to szyba szła tylko z 2cm do góry a potem nie chciała dalej. Żeby zamknąc szybe opuszczoną do końca to musiałem naciskać kilkanaście razy... :duh: Znajomy mi to rozebrał i zaczął sprawdzać napięcia na sterowniku ale NIC :cry: aż w końcu zobaczył że znajduje sie tam taki mały magnesik na roleczce w kształcie walca... :D i okazało sie że owy magnes zsunął sie troszke (ok 1 milimetr ) :jawdrop: i to właśnie było przyczyna mojego problemu... Problem troche innej natury ale może cie to coś naprowadzi do naprawienia twojej usterki :8)
Opublikowano

Problem jest wlasnie taki jak opisuje rafalxfiles. Jak naciskam guzik costam slychac jakies przekazniki, jak by silniczek chcial ruszyc, ale cos blokuje. Tapicera sciagnieta i jutro zaczynam grzebac :? Zobaczymy co z tego wyjdzie...

 

Dzieki za odpowiedzi. :cool2:

Opublikowano
aż w końcu zobaczył że znajduje sie tam taki mały magnesik na roleczce w kształcie walca... :D i okazało sie że owy magnes zsunął sie troszke (ok 1 milimetr ) :jawdrop: i to właśnie było przyczyna mojego problemu... Problem troche innej natury ale może cie to coś naprowadzi do naprawienia twojej usterki :8)

 

to chyba tzw kontaktron. A wlasciwie element wzbudzający kontaktron. Czyli cos co pomaga liczyc obroty, ew. stwierdzic czy w ogole dana rzecz sie obraca. Gdyby tego nie bylo to wiecznie palilyby sie silniki lub bezpieczniki od podnoszenia szyb (jesli kots by trzymal za dlugo) no i nie byloby jak zaimplementowac automatycznego otw/zam do konca. Oglolnie ciekawy przypadek i warto o tym pamiętać

pozdrawiam

t.

Opublikowano
Szybka juz dziala. Problem prawdopodobnie lezal w stykach do silniczka. Zostaly troszke bardziej do siebie scisniete i na razie dziala. Zobaczmy jak dlugo :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.