sprawa zawieszenia pilne

[robsonxxxx]

witam szanownych kolegów !

 

mam problem otórz kupiłem auto e 36 z 1997 r 323 i z małym defektem a mianowicie z obcierającą oponą o nadkole na wybojach. oczywiście mowa tu o jednym kole co eliminuje wpływ niskiego zawieszenia. Zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem sprężyna choć niektórzy mówią ze to amortyzator, oczywiście można wszystko wymienić nie problem wydać 1000 zł. Mam prośbę o porady jeśli ktoś doczytał do końca. a i jeszcze jedno pytanie czy skok koła zależy od amortyzatora czy od sprężyny

 

z góry dziekuje i pozdrawiam Robert

[robsonxxxx]

chodzi mi oczywiście o tylne zawieszenie

[robsonxxxx]

czy ktoś mi odpowie

[mecik]

po pierwsze amortyzator,po drugie za duże laczki i po trzecie-czego nie życzę-wypadkowa przeszłość fury i partacka blacharka.pozdro

[robsonxxxx]

amorki 77% skuteczności i fura niewypadkowa sprawdzał mi ją Redek540v8 więc jeśli się okaże że bita to niezłą anty reklamę mu zrobię.

 

apropo tego zawieszenia to czy może to być sprężyna. Wiem ze wszystko możliwe ale co jest najprawdopodobniejsze :cry2:

[mecik]

amortyzator najbardziej prawdopodny,tak mnie sie wydaje,zobacz jeszcze dla pewnosci gume(tuleje met-gum) ktora łączy wachacz do karocy-podnies tył te strone co trze i kopnij w koło w przednia część na wysokości progu(mocno)jak usłyszysz stuknięcie metalu o metal to masz wywaloną te gume(zerwana w tulei) może to powodować że koło krzywo stoi i przytrze,ale raczej to amor.pozdro

[Boggy e36]

A tył stoi prosto???

Może pękła sprężyna lub jest inna,schyl się i sprawdz.

Jak amor będzie walnięty to na dziurach koło będzie latać jak piłka kauczukowa i nie sugeruj się za bardzo tym że pokazuje 77% sprawności,

te pomiary nie są dokładne i na innym przyrządzie pewnie pokazało by inaczej,

pojedz na test amorów ,wysiądz i popatrz jak koło będzie skakać i czy bedzie obcierać.

[robsonxxxx]

k..wa badałem w "serwisie fusie konusie" i wyszło dobrze cholera sprężyna cał bo zmieniałem gume na sprężynie na grubszą ale ona się już wyrobiła i obciera znowu. gdzie można kupić tanie amorki tzn jakiej firmy to sobie poszukam jakiegoś handlaża. a może macie jakiegoś speca w wawie który by mi to sprawdził a nie jak serwis cyt "mozemy panu wymienić amorki i sprężyny ale na pana koszt bo nie wiemy co się stało" a ja mówie do gościa że jakbym zostawił fure i przyjechał następnego dnia i by się okazało za to spręzyna to policzylibyście mi za wymiane amorków których nie chciałem wymieniać a kolo "no a jak pan myslał".

tak sobie pomyślałem co to za pojebany kraj - idziesz do serwisu z komurką a koleś mówi że za naprawe podświetlenia musi zgarnąć kase za demontaż i montaż obudowy.

 

:mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2:

[ESOX]

wejdz na

 

http://www.amortyzatory.waw.pl/

 

tam jest telefon. Gość się nazywa Krzysztof Krawczyński? Krzysztof na pewno. Ja kupiłem u niego wczoraj amortyzatory i sprezyny.

Nie wiem co jest u Ciebie przyczyną. Zadzwon, podjedziesz - myśle, że by zobaczył. On nie zajmuje się naprawą/wymianą teraz ale byl mechanikiem BMW, wiec pewnie by cos poradzil - zapytaj, czy moglby zobaczyc co z zawieszeniem jest do zrobienia.

Pewnie coś z zawieszenia bedziesz miał do roboty. Ceny ma naprawde dobre.

[BaX]

Ale auto nie 'stoi' na amortyzatorze przecież tylko na sprężynie. Teoretycznie jak wymontujesz amortyzator to mógł byś jechać bez niego oczywiście nie podziurach. :) Amortyzator ma za zadanie kompensować bujanie się budy. Gdyby amortyzator miał trzymać cały tył auta w powietrzu to musiał by mieć ze 30cm średnicy. Jasne że może być wybity na tyle że już nie trzyma ale wtedy w najgorszym wypadku oprze się na odbojniku, tłoczysko nie może dobić do dna rury bo wyrwie ci wtedy pół nadkola w bagażniku.