Skocz do zawartości

318i M40 1993 r. Problem z pracą silnika


krupppa

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Silnik nierówno pracował na zimnym jak i na rozgrzanym silniku, po wciśnięciu pedału gazu za nim wszedł na obroty to spadały do 200-300 obr.min. i dopiero rosły, niekiedy tak reagował na pedał gazu, że po wciśnięciu nawet obroty spadły na tyle, że gasł. Nie miał mocy, pluł z wydechu, ewidentnie go zalewało, czuć było paliwo, bardzo dużo palił zarówno benzyny jak i gazu- (gaz sekwencyjny, na gwarancji, ma około 8 miesięcy). Wymieniłem takie części jak: przewody wysokiego napięcia, kopułka, palec, świece, czujnik temperatury paliwa (niebieski) w głowicy przy okazji sprawdziłem brązowy czujnik od temperatury silnika- jest sprawny. Przeczyszczony i sprawdzany TPS, chodzi bez zarzutów. Po tych wymianach było już na tyle dobrze, że reagował na wciśnięcie pedału gazu, wkręcał się idealnie, bez spadania obrotów. Ale niestety stojąc na biegu jałowym, strasznie nierówno pracował na zimnym jak i rozgrzanym silniku, obroty spadały na tyle, że gasł silnik, pracował tak jakby nie chodził na wszystkie gary, trzęsło, bujało nim, tragedia. Wymieniłem na używane ale sprawne: silniczek krokowy, przepływomierz, dolot powietrza sprawdzony, nie jest popękany, rurki w super stanie, nie łapie lewego powietrza. I po tych wymianach jest bajka, na zimnym silniku odpala bez problemu i chodzi jak marzenie, równiutko, nie faluje. Jak z fabryki ;) Chodzi idealnie do momentu gdy rozgrzeje się silnik do temperatury optymalnej pracy silnika, wskazóweczka od temperatury silnika stoi pionowo i zaczynają się jazdy. Przejadę 300 metrów, zatrzymam się i obroty spadają coraz to niżej, wcisnę pedał gazu to reakcja już jest dłuższa, za nim wejdzie na obroty to chwilę czasu minie. I zaczyna nierówno pracować, przy dłuższym staniu obroty spadają na tyle, że silnik gaśnie. Co jeszcze może być przyczyną takich rzeczy? Od zimnego silnika chodzi przepięknie, nie zafaluje, chodzi równiutko, a jak się silnik nagrzeje to zaczynają się jazdy. Sprawdzałem czujnik położenia wału korbowego jakiś używany znalazłem to nie odpalił nawet. Na moim chodzi super do czasu gdy się nie nagrzeje silnik i nie zacznie partolić. Jakieś pomysły? Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oleju praktycznie nie ma potrzeby żeby dolewać, wszystkie problemy oprócz tego, że na rozgrzanym silniku zaczyna nierówno pracować jest wszystko okej. Zepsuta sonda robiła by takie zamieszanie tylko na rozgrzanym silniku? Postaram się ją jeszcze odłączyć i zobaczyć czy będzie tak samo się zachowywać po rozgrzaniu silnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
Przepraszam za dłuższą przerwę ;) Cały czas coś nowego i w sumie z tych starych problemów też nie wszystkie jeszcze zostały rozwiązane. W miarę możliwości i zasobności portfela działam ;) Praca silnika poprawiła się głównie po wymianie sondy lambda na nową, na pewno dużą zasługę odegrał nowy czujnik temperatury silnika i czujnik temperatury wody. Będę jeszcze informować. Teraz pojawiło się dziwne stukanie (ocieranie?) słyszalne gdzieś pod siedzeniem pasażera lub z tunelu. Ale to opiszę w nowym temacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.