Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
witam koledzy .Mialem taka sytuacje ze na wlaczonym silniku pod samochodem zaczelo mi cos ciec pod samochodem ciezko bylo dojrzec skad to leci.odjechalem kawalek i sprawdilem plame. nie bylo to paliwo ani olej.wydawalo sie ze to woda.wjechalem na kanal i dojrzalem przewod ktory wychodzi z podlogi na wysokosci skrzyni biegow.czy to jakis przewod od kanaliow wody skad ta woda.to cos nie tak czy tak ma byc.
Opublikowano
Ma się lać wtedy klima działa. :mrgreen:

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa

Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dla czego

Na warsztacie łączymy teorię z praktyką: nic nie działa i nikt nie wie dla czego!!!

Cięcie plazmowe oraz usługi tokarskie http://ttcs.pll/

Opublikowano
a może mi ktoś pokazać dosłownie na foto gdzie są te odpływy od klimy ,bo u mnie nic nie kapie a coraz bardziej ye...e starą mokrą szmatą.Pomyslałem że są zapchane i woda gdzies tam sobie leżakuje i gnije. Jak to czyścić w razie co ?
Opublikowano

W linku do poniższego tematu masz zdjęcia mojego autorstwa gdy sam odświeżałem sobie klimę i dobierałem się także do odpływów z kanału.

 

viewtopic.php?f=72&t=157186

 

Pzdr.

Opublikowano

Spokojnie - może tylko tak wygląda to na zdjęciach ale w rzeczywistości nie jest tak źle. Z kanału dostęp jest praktycznie bezproblemowy. Chyba tylko osłonę spod skrzyni biegów trzeba odkręcić. W kabinie to wystarczy wyjąć radio i panel klimy (1 minuta roboty) i masz dostęp do tych zakątków.

No chyba, że masz na myśli wyjęcie parownika klimy na zewnątrz to się zgodzę - jest masakra bo trzeba pół kabiny wybebeszyć.

Pzdr.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No chyba, że masz na myśli wyjęcie parownika klimy na zewnątrz to się zgodzę - jest masakra bo trzeba pół kabiny wybebeszyć.

W brew pozorom nie jest tak źle, gorzej jest z rozkręceniem obudowy nagrzewnicy, tam jest meksyk :mrgreen:

Opublikowano
no własnie chciałbym ogarnac tez ten parownik bo przypuszczam że to tam jest prawdziwy gnój . No a przy okazji te kanaliki. Ale jak zobaczyłem te fotki to klękłem.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Rozbebeszenie deski jest proste, jak potrafisz na spokojnie obchodzić się z plastikami to dasz rade, gorzej jest z wybebeszeniem zespołu nagrzewnicy, masa kabelków, plastików, klapek, cięgien, tam trzeba uważać, żeby nic nie uszkodzić i wszystko złożyć do kupy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.