Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jak mialem e30 316 po przygazowaniu do maks obrotow bylo tak zwane odciecie, chodzi mi o ten glos silnika łyyyyy tyy ty ty ty. Natomiast w mojej e36 320 tego nie slychac tak jakby sie zatrzymywalo na obrotach ok 6800 i mie ma tego efektu.Czy to jest normalne?Czy moze sie cos w kompie poprzestawialo?

dodam ze jest to silnik m52

przednie kola sluza do kierowania, a tylne do napedzania
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No, stanowczo więcej niż w standardzie. Teraz Ty musisz sobie założyć psychiczną blokadę na 6300-6500, żeby silnik jeszcze pożył.
Kai
Opublikowano
nie mam gazu i nigdy nie bylo, kiedys mialem takie cos ze po dodaniu lekko gazu obroty wzrosly do 1000 a pozniej sie dusil i spadlu do ok 300-400, bylem z tym u znajomego elektronika i mi cos w kompie ustawil ze jest idealnie, martwi mnie jeszcze brak tego odciecia,sprawdze dokladnie ile to jest obrotow.a moze ma chipa :Dsorki male sprostowanie jak depne obroty rosna do 6550 i pozniej spadaja ok 6300 i silnik utrzymuje 6300 6400 nie mam tego ty ty ty ty.podjade dzisiaj do elektronika sam i niech oceni
przednie kola sluza do kierowania, a tylne do napedzania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.