[E36] Przednie głosniki "prykają" przy głośniejszy

[Demi-Mot]

Witam, mam taki problem, otoz przy glosniejszym sluchaniu muzyki glosniki z przodu pod nogami zaczynaja "prykac". Jest to spowodowane drganiami elementow w samochodzie, lewy glosnik doprowadza do glosnego postukiwania, slychac to doskonale stojac na zewnatrz samochodu. To nie wina glosnikow gdyz sa to bardzo dobrej jakosci glosniki jbla (ostatnia polka przed infiniti)

 

Problem najprawdopodobniej zostalby usuniety poprzez wyciszenie, utwardzenie tych miejsc glosnikowych. Bardzo prosze o rady!

[Adam81]

Hej! Mam ten sam problem w moim E36. Trzeszczenie słychać na zewnątrz samochodu i w środku przy otwartych drzwiach.

Wydobywa się z okolicy głośnika przy pedałach ale to napewno nie głośnik! rozbierałem już boczki z drzwi i tapicerkę pod licznikiem - niby wszystko ok a dalej słychać ten dzwięk!

Pojecia nie mam co robić :duh: Pozdro.

[szymbr]

Witam, mam taki problem, otoz przy glosniejszym sluchaniu muzyki glosniki z przodu pod nogami zaczynaja "prykac". Jest to spowodowane drganiami elementow w samochodzie, lewy glosnik doprowadza do glosnego postukiwania, slychac to doskonale stojac na zewnatrz samochodu. To nie wina glosnikow gdyz sa to bardzo dobrej jakosci glosniki jbla (ostatnia polka przed infiniti)

 

Problem najprawdopodobniej zostalby usuniety poprzez wyciszenie, utwardzenie tych miejsc glosnikowych. Bardzo prosze o rady!

 

Fabryczne głośniki są prod. JBL ?? Myślałem nad ich wymianą gdyż też mi coś "pykają" ale jeśli to ptoblem o którym piszecie, to cxhyba trzeba coś innego zrobić ;)

[risto]

Witam, mam taki problem, otoz przy glosniejszym sluchaniu muzyki glosniki z przodu pod nogami zaczynaja "prykac". Jest to spowodowane drganiami elementow w samochodzie, lewy glosnik doprowadza do glosnego postukiwania, slychac to doskonale stojac na zewnatrz samochodu. To nie wina glosnikow gdyz sa to bardzo dobrej jakosci glosniki jbla (ostatnia polka przed infiniti)

 

Problem najprawdopodobniej zostalby usuniety poprzez wyciszenie, utwardzenie tych miejsc glosnikowych. Bardzo prosze o rady!

 

Fabryczne głośniki są prod. JBL ?? Myślałem nad ich wymianą gdyż też mi coś "pykają" ale jeśli to ptoblem o którym piszecie, to cxhyba trzeba coś innego zrobić ;)

 

Fabryczne glosniki to Nokia a nie JBL. Mi tez "prykaja ale to tylko wina zlego wygluszenia obszaru gdzie sa glosniki. Ja przy wymianie na nowe bede wygluszal tamto miejsce. Czym lepsze i glsoniejsze glosniki tym bardziej bedzie to slychac bo jest tam duzo plastiku i nnych elementow drgajacych. Dobre wytlumienie matami powinno rozwiazac problem.

[Duch]

Też tak miałem ale wyciągnąłem głośniki w nogach i tam jest taki wkład (ani to guma ani pianka) wyciągnąłem to dobrze dokręciłem głośnik i szafa gra :)

[bodziotx]

Witam. Mialem taki problem tez i juz go rozwiazalem. Otoz za glosnikami przednimi, za ich gumowa oslona jest gruba wiazka przewodo (taki gruby kabel). Osobiscie nie kombinowalem z zadnymi gabkami, tylko najprosciej w swiecie przykleilem mocnymi tasmami ten kabel do blachy nadwozia na calej jego dlugosci (tzn na dlugosci dokad moglem lape wcisnac :P ) Od tamtego czasu jest git. Teraz tylko wymieniam glosniczki i musze mocnej go przymocowac bo nowe maja zdziebko wieksza moc a nie chce miec zadnych trzaskow.

[Demi-Mot]

A myslalem ze tylko ja mam ten kabel tam :norty:

 

Ja mysle ze jak sruby sie potrafia odkrecic od basu to ta tasma tez dlugo nie potrzyma. rozwiazaniem byloby sie tam jakos dostac i podkleic to wszystko... jakims sylikonem np. Tylko juz dokladnie nie pamietam jak to jest tam usytuowane i nei wiem czy to wogole mozliwe :mad2:

 

PS : Ja osobiscie wkladalem gabke pod kabel ale pierdy dalej sa slyszalne.. Glosniki mam dobre niby. Swoja droga beznadziejnie jest to pomyslane..

[bodziotx]

A myslalem ze tylko ja mam ten kabel tam :norty:

 

Ja mysle ze jak sruby sie potrafia odkrecic od basu to ta tasma tez dlugo nie potrzyma. rozwiazaniem byloby sie tam jakos dostac i podkleic to wszystko... jakims sylikonem np. Tylko juz dokladnie nie pamietam jak to jest tam usytuowane i nei wiem czy to wogole mozliwe :mad2:

 

PS : Ja osobiscie wkladalem gabke pod kabel ale pierdy dalej sa slyszalne.. Glosniki mam dobre niby. Swoja droga beznadziejnie jest to pomyslane..

 

No popieram inzynierowie BM-ki sie nie postarali z tym malym psikusem. U mnie tez jak na maxa odkrece to troche pierdzi chodz jest przyklejone. Moze najlepiej odciać :P i po kłopocie :) Ale chyba zostane przy moim i tak to skleje, jak tylko da rade lape wlozyc do srodka, wezme najmocniejsza tasme do przyklejania wykładziny i zobaczymy. Pzdr