Skocz do zawartości

(e36) 320 m50b20 brak mocy i falujące obroty


pdasiek

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie mam taki problem, najczęściej na ciepłym silniku ale nie zawsze mam takie objawy:

- falowanie obrotów,

- opóźniona reakcja na gaz - po 1 sekundzie od buta dopiero auto przyśpiesza,

- brak mocy, jak by połowe koni uciekło

 

Ogólnie nie dosłuchałem się żeby w tym momencie auto nie paliło na wszystkie gary, na LPG jest troszkę lepiej (sekwencja), jednak na LPG przy 3000 obr\min przerzuca już na PB czyli reduktor nie wyrabia co równa się tym że dawka paliwa jest zbyt duża (przez usterkę).

Lambda nowa, sprawdzana na kompie i pracuje ok,

świece wymienione na nowe,

odpięcie przepływki nic nie poprawia, wręcz delikatnie pogarsza.

Czujnik wałka rozrządu sprawdzony - izolacja popękana przy wtyczce, zaizolowałem, podpiąłem i bez różnicy - po odpięciu czujnika jest dużo gorzej. Chyba że całkiem wymienić ten przewód od wtyczki do czujnika?

 

Co jeszcze sprawdzić?

http://img338.imageshack.us/img338/4369/sygnaturka2w.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sonda wsadzona używana ale oryginalna. Pod oscyloskopem chodziła bardzo dobrze od 0.2 do 4.8V i wykres się zmieniał w zależności od obciążenia silnika
http://img338.imageshack.us/img338/4369/sygnaturka2w.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś u mechanika i powiedział że łapie lewe powietrze, jak się przysłuchałem to faktycznie słychać chwilowi świst przy dodawawaniu gazu, gdzieś spod kolektora. Patrzyłem wszystkie wężyki od odmy itp nie mogę kurcze tego zlokalizować. Znacie jakieś miejsca gdzie często występuje lewe powietrze pod kolektorem?

Z tego co osłuchałem to jest tak na wysokości przepustnicy, albo i trochę bliżej ściany grodziowej. zaraz za przepustnicą

http://img338.imageshack.us/img338/4369/sygnaturka2w.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz czujnik wchodzacy w puszke filtra, czesto ta sruba popuszcza, guma od przeplywki do silnika - czesto peka i jest dosc droa jak za taki kawalek gumy, sprawdz czy w puszcze z filtrem, po wyjeciu wkladki "za wkladka" gdzie juz idzie przefiltrowane powietrze nie ma jakeigos syfu... Czesto wydaje sie ze swist jest w tym miejcu a tak naprawde to zludzenie wynikajace z pracy silnika, sprawdzales uklad paliwowy ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jaki czujnik wchodzi w puszke filtra powietrza. Guma od przepływki na wstępie sprawdzona, sprawdze jeszcze to miejsce w puszce filtra co opisujesz.

Układ paliwowy odpada bo to samo jest na PB i LPG

http://img338.imageshack.us/img338/4369/sygnaturka2w.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzałem jeszcze raz dziś po raz 5, wszystkie wężyki itd, odmy, przewody od przepływki do krokowca, no wszystko wszystko. I jest ok.

Znalazłem małą nieszczelność na tej gumie od przepustnicy, (było już klejone), poprawiłem to krążkiem izolacji i jest lepiej. Mianowicie obroty nie falują, pojeździłem ze 20 minut i obroty są jak najbardziej ok. Jednak po jakiś 10 minutach auto złapało totalnego muła. czyli za bardzo to nie pomogło.

 

Póki co czekam na przewód do Instalacji LPG i jeszcze raz zrobię regulację, bo może mapy gazu rozjeżdżają mapy ECU i przechodzi w tryb awaryjny.

 

Auto po resecie przez jakiś czas jeździ bardzo dobrze.

 

A może ten czujnik wałka rozrządu jak się rozgrzeje to łapie spięcie? chociaż wtryski chodzą cicho. Sam już nie wiem.

http://img338.imageshack.us/img338/4369/sygnaturka2w.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
Na wstepie przepraszam za brak polskich znakow ale sprzet na ktorym mam dostep do sieci w pracy ich nie posiada. Kolego rozwiazales problem? Mialem podobnie. Syczenie narastalo a silnik zachowywal sie tak ze praktycznie nie dalo sie jezdzic. Problemem okazal sie wadliwy krociec od gazu wkrecony w kolektor ssacy(sekwencja) ktory puszczal lewe powietrze. Po wymianie krocca silnik chodzi pieknie. Wiem ze temat juz dosc stary ale moze komus ta opcja oszczedzi czasu bo troche mi go ubylo zanim udalo sie zdiagnozowac przyczyne. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.