Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

2 dni temu wyskoczylem na kebaba wracam a tu ktos "uprzejmy" piepsznol mi w przedni blotnik (widocznie nie wyrobil przy parkowaniu) i sie zmyl :(.

Blacha jest niestety wyraznie wgnieciona i teraz mam dylemat - lepiej "klepac" czy wymienic?

 

Wiekszosc doradza mi wymiane ale bede musial przy tym rozkleic warstwe srodka do konserwacji podwozia (podobno trzeba do tego uzywac dmuchawy wiejacej temperatura 400 stopni).

 

Bardziej doradzacie wymiane czy "klepanie"?

 

Na allegro widuje takie oferty http://www.allegro.pl/item87002984_nie_przeplacaj_nowy_blotnik_do_bmw_e36_promocja.html. Cos zbyt tanio - prawda?

Opublikowano
w niemczech za taki blotnik placi sie 19 ojro wiec cena normalna :) tylko roznie z jakoscia bywa...lepiej poszukaj oryginalnego uzywanego blotnika a lakierowanie i tak cie nie ominie :)
Opublikowano

omijaj taki błotnik szerokim łukiem!!!

tylko oryginalny błotnik - używka w dobrym stanie jest tego na giełdach pełno, sam sie rozglądałem ostatnio cena ok. 150zł czeka cie jeszcze malowanie a nóż widelec uda ci sie dostac w twoim kolorze.

przy podróbkach nie masz gwarancji że ci wszystko przypasuje. Naprawde nie warto!

150 kucyków pod maską!
Opublikowano

niestety ale zamienniki części karoseryjnych z reguły nie są dokładnym odworowaniem oryginału i trzeba to potem dodatkowo dopasowywać, poza tym zamiennik nie zawsze jest ocynkowany

 

nawet jak Ci się nie uda znaleźć używki w Twoim kolorze - lepiej przemalować używkę, niż zapodać zamiennik

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No ok - jak blotnik to oryginalny. Ale wciaz pozostaje pytanie wymianiac czy "klepac"?

 

Zależy od "zniszczeń". Zapytaj blacharza, ile weźmie, skalkuluj...

Kai
Opublikowano

Bez fotki chyba nie można ocenić czy błotnik nadaje sie do klepania czy do wymiany.

 

Jeśli wymiana to popieram w 100% kolegów tylko używany oryginał w idealnym stanie.

Opublikowano
klepanie = szpachla ... chyba, że cyna, ale w Polsce chyba się tak nie robi

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.