Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Mam do was pytanie w sprawie problemu z odpalaniem. Od jakis 2 ms coraz gorzej odpala mi auto. Potrafi odpalic odrazu pochodzic kilka-kilkadziesiat sekud poczym gasnie. Pozniej dlugo musz krecic aby znow odpalil. Czasam tylko sa klka razy podrygi jakby chcial odpalic, czasem bardzo dlugo krece. W koncu odpala ale potrafi sie podczas jazdy lekko dlawic zanim przelaczy sie na gaz. Czasami odrazu odpali i nawet pojade spokojnie lecz problemy z odpaleniem sie poglebiaja. Dzis jak wybieralem sie do pracy po odpaleniu zgasl mi po przejechaniu 50metrow i juz nie odpalil. Zaczelo to sie jak zaczalem jezdzi na rezerwie benzyny. Potrafilem zalac z 10 L wahy (sluzacej do rozgrzania silnika poniewaz jezdze na gazie-sekwencja) i jezdzic tyle dni az wskazowka prawie lezala na plasko, poczym znow z 10 L i jazda az do oparow w baku. Odrazu chcialbym zauwazyc ze jak przelaczy sie na gaz to wszystko jest ok. Efekty gasniecia, problemu z odpalaniem itp sa tylko na benzynie. Jak uda mi sie rozgrzac silnik to po zgaszeniu i opaleniu odrazu przelacza na gaz i jest ok wiec problem wystepuje od strony benzyny przy zimnym silniku. Wiem ze nie wolno jezdzic na palacej sie rezerwie ale niestety popelnialem dosc czesto ten blad i to dlugotrwale. Czy to moze byc zepsuta pompa paliwa pod tylnia kanapa czy moze cos innego? Pozdrawiam
Opublikowano
powiem szczerze ze niewiem co to moze byc. tak jak mowie zaczelo to sie jak duzo jezdzilem na rezerwie. swoja droga jak wszystko bylo ok to po odpaleniu wyraznie slyszalem pompe paliwa (buczenie) natomiast teraz juz jej nieslysze
Opublikowano
mozesz miec padniete wtryski i z tego powodu moze byc trudno odpalic 1 minuta nie moze spasc z wtrysku 1krpla

p.s. w jaki sposob sprawdzic czy to wtryski a moze pompa?

Opublikowano
wrocilem teraz z pracy i profilaktycznie wsiadlem do samochodu zobaczyc co sie stanie jak przekrece kluczyc, po jakis 5 sekundach krecenia samochod odpalil na jakies 5 sekund i zgasl, powtornie nieudalo mi sie juz go odpalic, co zauwazylem po przekreceniu kluczyka kompletnie nic nieslychac, z tego co pamietam wczesniej bylo slychac ciche buczenie
Opublikowano
nie wiem czego ty jeszcze szukasz bo sam sobie ,odpowiedziałeś na pytanie przy swoim 2 poscie w tym temacie...

być może sam sobie odpowiedzialem ale niejestem pewien caly czas poniewaz teraz nagle samochod odpalil!!! pierw bez krecenia, przekrecilem tylko kluczyk i przytknalem ucho do tej blachy pod tylnia kanapa. Nic nie slyszalem :( . Ale po tym jak zaczalem krecic po jakis 3-4 s samochod odpalil i zaczal normalnie chodzic!!! rozgrzalem na beznzynie i przez ten czas tylko raz zgasl ale odrazu znow odpalil. pochodzil tak z 25min i teraz wrocilem do domu. Po drodze spotkalem kolege ktory troche zna sie na samochodach i powiedzial ze niekoniecznie zawsze jest slychac pompe (w obecnej chwili mam okolo 15l benzyny w baku). Powiedzial mi tez ze nieraz jak pojdzie sonda lambda to sa problemy z odpaleniem ale stwierdzil ze najlepiej podpiac bemke pod komuter i zdiagnozowac. Powiedzcie mi czy na wykazie komputerowym mozna stwierdzic ze np popsula sie listwa z wtryskiwaczami, pompa paliwa czy ewentualnie wspomniana wyzej sonda lambda ?? Pozdrawiam

 

p.s. nieopisalem tego dokladniej wczesniej w postach ale czasami jak jade na benzynie to wystepuje efekt jakby zabraklo nagle benzyny, samochod zaczyna zwalniac, nciskanie pedalu gazu nic niedaje i nagle znow jakby dostal dawke beznzyny i jedzie dalej. Trwa to zazwyczaj chwilke i wyglada jakby jakis korek zatkal doplyw paliwa i po sekundzie sie odblokowal.

Opublikowano
po takich wypowiedziach ,trace wiare w ludzkosc.

sam przyznałeś że ,jezdziłeś do pustego na benzynie ,te pompy nie lubią pracy na sucho i zdychają . po raz kolejny i ostatni powtórze, poczytaj jak sprawdza sie wydajnośc pompy paliwa i zrób to.

tylko ze to ty w swoim pierwszym poscie rzuciles na stol ze to wtryskiwacze. jutro rozkrece pompe podlacze ja na krotko i zobacze co sie stanie. pozdrawiam

Opublikowano
przeczytaj jeszcze raz uważnie kto o czym, pisał bo nie czytasz dokładnie.

zwracam honor, tak by the way odkrylem problem z nie działającą pompą paliwa. Po odkręceniu metalowego wieczka pod kanapą okazało się że wszystkie kable są uwalone w piachu, kurzu itp itd, odpiąłem je wyczyściłem i sprawdziłem próbnikiem. Okazało się że jest prąd. Następnie wymontowałem pompe i podpiąłem ją na krótko. Chodziła pełną parą. Kilka razy robiłem próbę i pompa za każdym razem dawała znak życie. Zauważyłem że kable od zabezpieczenia (odcięcie dopływu prądu do pompy paliwa) są postrzępione więc odłączyłem je. Skręciłem wszystko, schowałem pompe odpalam silnik i wszystko chodzi!!! Zostawiłem włączony samochód na 30 min i ani raz nie zgasł. Pojechałem zrobić kółko po osiedlu (jakieś 3km) i też nic się nie stało. Przez ostanie 3 dni odpalałem samochód i rozgrzewałem na benzynie i ani raz nie przytrafiła mi się przykra sytuacja. Zaznaczam że wcześniej co odpalenie gasł. Mam nadzieje że wszystko będzie ok. Dziś pojechałem do Warszawy (na gazie) ale przy każdym odpaleniu nie miałem żadnego problemu. Wg mnie problem tkwił albo w zaśniedziałych kablach przez co były przerwy w prądzie bądź po prostu zabezpieczeni szwankowało. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.