Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak w temacie - padły ... Ni stąd ni zowąd przestały świecić.

 

Normalnie, po odchyleniu osłony i odsunięciu zasłonki lusterka zapalały się 2 żaróweczki , teraz nie świecą ani przy pasażerku, ani przy kierowcy , zatem mechanizm "włącznika" wykluczam , nie sądzę by padły 2 synchronicznie.

 

Gdzie szukać przyczyny - pewnie siakiś bezpiecznik ... Ale który to od tych świateł ? Ma ktoś pomysł ?

Opublikowano
Zauważ, że światła nie zapalą się na maksymalnym odchyleniu osłon na szybę. W jakim położeniu sprawdzałeś czy świecą?
Opublikowano

Eeee ... to to wiem ;) Wachlowałem pod każdym kątem, i nic ...

 

No używam tych świateł od ponad roku ;) Się znaczy kobita częściejl, ja tylko jak się golę w nocy ;) na trasie ... I na pewno nie świecą - nie chodzi o pozycję.

 

 

Nie będę osłonek rozbierał na razie, bo nie wierzę, że to przełączniki w nich padły (choć od kierowcy "fiksował" świecił nie w całym zakresie pozycji świecenia, przerywał, ale pasażera działał bez zastrzeżeń).

 

Mierniczek w łapę i szukałbym ... gdybym wiedział którędy wiązki od tego idą ;) Bo to, że na żarówki napięcie nie jest podawane stwierdziłem już "obdukcyjnie ... Pytanie może doprecyzuję: Gdzie i jak idą przewody od tego, gdzie są ew bezpieczniki (Pod maską ? Który ?)

Opublikowano

Najpierw sprawdź czy jest napięcie na chaczyku (tam gdzie zapinasz lub odpinasz daszek gdy chcesz sobie zasłonić z boku.), tam jest taka blaszka na chaczyku i na zawiasie daszka. Na tej blaszce na chaczyku powinien być +.

 

Jak go tam niema, to szukaj kabli (idą przez lampkę nad lusterkiem i po słupku od strony kierowcy) lub bezpiecznika. Ale to będzie chyba ten sam co do lampki nad lusterkiem i reszty oświetlenia. Sprawdze to jak znajde tłumaczenie bezpieczników, gdzieś je miałem na dysku (w aucie kicha bo wszystko po niemiecku :( ).

 

Jak jest prąd, to sprubuj przeczyścić obie blaszki (może coś blokuje przepływ prądu), możesz też poruszać daszkiem i doćisnąć, może wtedy złapie styk. Ostatecznie może być uszkodzony przełącznik, albo problem z kablem wychodzącym z drugiej nużki daszka (tej przykręconej na stałe).

Możesz odkręcić daszek i sprobować, czy płynie prąd przez ten kabelek (to powinno wszystko wyjaśnić).

 

Mam E36 więc może się to troszke różnić, ale jak będziesz miał jeszcze jakieś pytania, to pisz.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Rozwiązanie było dla mnie lekko szokujące ;)

 

Cały czas stawiałem na problemy z masą zasilania tego ... Ciekawostką było to, że momentami światła te migały - co więcej - objawów świetlnch pojawiło się więcej - Otóż, zgasły wspomniane oświetlenia nad osłonkami psłonecznymi - lustro wsteczne fotochrom przestało działać - Stacyjka zachowywała się, jakby była uszkodzona - zegary nie ściemniały mi się po załączeniu świateł mijania, przestały działać tylne światła do czxytania dla pasażerów - radio wyłączało mi się za półgodziny ...

 

Tyle tego było, że szlag mnie trafił ...

 

Zacząłem googlować - w 1 kolejności przestudiowałem z słownikiem pol-ang rozpiskę bezpieczników i EUREKA !!!!!

 

Odkryłem bezpiecznik tajemniczo opisany "akcesoria wew." ... nr bodaj 8 albo 18 albo 21... Na pokrywce bezpieczników po niemiecku był napis, że jest on tylko od TELEFONU, który był zamontowany w aucie i bodaj od radia .... więc w ogóle nie sprawdzałem go , bo co mi po telefonie, którego już nie mam ... ale rozpiska ang sugerowała, że jest odpowiedzialny jeszcze za coś - po wymianie bezpiecznika (nie był klasycznie przepalony - oderwał się kawałek"drucika" i latał wesoło od czasu do czasu zwierając) wszystkie dziwne objawy zniknęły jak ręką odjął ;)

 

Dziękujemy Ci "essi dżonson" :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.