Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

pisałem w podobnym temacie na forum E46 (bo tylko tam coś takiego znalazłem) ale do rzeczy, zapytam i Was:

 

Mam problem z wykładziną od strony kierowcy, mianowicie w dwóch miejscach mam znacznie wydeptaną podłogę :/ jest to strasznie irytujące i nie wygląda dobrze, zarówno z dywanikami welurowymi jak i gumowymi - wklęśnięcia widać gołym okiem i co za tym idzie dywaniki w tych miejscach się wycierają. Fakt że na zegarze ponad 230 000 także, zdaję sobie sprawę, że pewne części zostały już wyeksploatowane, przeglądałem realoem i znalazłem coś takiego:

 

http://realoem.com/bmw/diagrams/k/b/250.png

 

Pozycja nr 03 El. wkł. podłogi przedni lewy nr 51477066979

 

Kosztuje to całe g... więc się zastanawiam czy w tym tkwi problem?

 

 

Pzdr.

Opublikowano

myśle,że prościej będzie z allegro-tylu gości sie ogłasza-rozbieraj całe auta na pewno sie dogadasz bo wykładzina to raczej niechodliwy towar.

a swoj droga ja mam już 250K i śladu nie widać. Może w szpilkach jeżdzisz? :mrgreen:

Opublikowano

Wiesz, 230 km to nie jest wcale nie wiadomo jak duży przebieg. Ja miałem w Nissanie 270 i żadna podłoga się nie wdeptywała :duh: , ach te bmw :mrgreen:

A co do tematu, to możesz spróbować, tylko zastanawia mnie jak się dostać do tego elementu. Będzie się to wiązało z demontażem materiału na podłodze. A materiał jest wytarty, popękany?

Opublikowano

Materiał właśnie jest OK, stan idealny, natomiast ewidentnie widać wgniecenia (sprzęgło i gaz) w tych miejscach :roll: . Wydaje mi się, że właśnie te elementy, które wskazałem są temu winne. Wgniecenia są mniej więcej tam gdzie jest ta czarna mata naszyta na wykładzinę.

 

Z wymianą myślę, że problemu nie będzie, wystarczy zdjąć listwę przy progową, pewnie odkręcić dźwigienkę do otwierania maski i odchylić wykładzinę, ciekawe jak jest mocowany ten element z obrazka (jeśli to w ogóle to). Już kiedyś przy demontażu starej podstopnicy chcąc wyjąć popękane mocowania musiałem ściągać w/w elementy, ale nie pomyślałem wtedy, żeby zajrzeć głębiej ;)

 

PS.

Nie jeżdżę w szpilkach ;) :mrgreen:

Opublikowano

 

PS.

Nie jeżdżę w szpilkach ;) :mrgreen:

 

To może masz szorstkie pięty :). Może wymień tylko kawałek wykładziny co? Wiem że trochę druciarstwo ale mnie rooboty i niźsze koszty.

Opublikowano
Materiał właśnie jest OK, stan idealny, natomiast ewidentnie widać wgniecenia (sprzęgło i gaz) w tych miejscach :roll: . Wydaje mi się, że właśnie te elementy, które wskazałem są temu winne. Wgniecenia są mniej więcej tam gdzie jest ta czarna mata naszyta na wykładzinę.

 

Z wymianą myślę, że problemu nie będzie, wystarczy zdjąć listwę przy progową, pewnie odkręcić dźwigienkę do otwierania maski i odchylić wykładzinę, ciekawe jak jest mocowany ten element z obrazka (jeśli to w ogóle to). Już kiedyś przy demontażu starej podstopnicy chcąc wyjąć popękane mocowania musiałem ściągać w/w elementy, ale nie pomyślałem wtedy, żeby zajrzeć głębiej ;)

 

PS.

Nie jeżdżę w szpilkach ;) :mrgreen:

 

Ja w większości czasu jeżdżę w półbutach/sztybletach, czy jak to napisać, aby każdy zrozumiał :D Nie w obuwiu sportowym w każdym razie i przyznam szczerze, że mi się podłoga mocno odkształcała w A4. Nie wiem, jak będzie w e91, ale to na pewno nie wina przebiegu, więc się nie martw. Druga sprawa, że w BMW siedzi się zauważyłem dość specyficznie - dupsko nisko, nogi wyżej i trzymanie chociażby prawej stopy bez wciskania pięty w podłogę jest dość uciążliwe :norty:

Kup dywaniki z solidnym wzmocnieniem pod stopy i będzie lepiej :wink:

Opublikowano
Ja jestem takiego zdania ,że poprzednie właściciel nie miał żadnych dywaników welurowych ani gumowych jezdził od nowości bez, i dlatego się powycierała wykładzina ,proste ja też mam ten problem :!:
Opublikowano

Bardzo możliwe, że ktoś jeździł bez dywaników - jak się dba, tak się ma - później się martwi kolejny właściciel. Zresztą - widziałem auta z 400tyś. na blacie i niejednokrotnie wyglądały znacznie lepiej wewnątrz i na zewnątrz niż takie z 40tyś. :duh:

Niektórzy ludzie to flejuchy, a niektórzy traktują samochód jak narzędzie do zarabiania pieniędzy, czy zwyczajnego wożenia dupska - znaczy się ma jechać a nie wyglądać :D

Opublikowano
Bardzo możliwe, że ktoś jeździł bez dywaników - jak się dba, tak się ma - później się martwi kolejny właściciel. Zresztą - widziałem auta z 400tyś. na blacie i niejednokrotnie wyglądały znacznie lepiej wewnątrz i na zewnątrz niż takie z 40tyś. :duh:

Niektórzy ludzie to flejuchy, a niektórzy traktują samochód jak narzędzie do zarabiania pieniędzy, czy zwyczajnego wożenia dupska - znaczy się ma jechać a nie wyglądać :D

Dokładnie tak jest Koval :cool2:

Opublikowano

Panowie, Panowie...

 

 

PS.

Nie jeżdżę w szpilkach ;) :mrgreen:

 

To może masz szorstkie pięty :). Może wymień tylko kawałek wykładziny co? Wiem że trochę druciarstwo ale mnie rooboty i niźsze koszty.

 

Tak, jeżdżę boso, w koszuli z kwiatami oraz słomianym kapeluszem :mrgreen:

 

Jak kawałek wykładziny? :roll: Wykładzinę mam idealną tu chodzi o coś pod nią.. Myślę, że właśnie ten element ze zdjęcia.

 

Materiał właśnie jest OK, stan idealny, natomiast ewidentnie widać wgniecenia (sprzęgło i gaz) w tych miejscach :roll: . Wydaje mi się, że właśnie te elementy, które wskazałem są temu winne. Wgniecenia są mniej więcej tam gdzie jest ta czarna mata naszyta na wykładzinę.

 

Z wymianą myślę, że problemu nie będzie, wystarczy zdjąć listwę przy progową, pewnie odkręcić dźwigienkę do otwierania maski i odchylić wykładzinę, ciekawe jak jest mocowany ten element z obrazka (jeśli to w ogóle to). Już kiedyś przy demontażu starej podstopnicy chcąc wyjąć popękane mocowania musiałem ściągać w/w elementy, ale nie pomyślałem wtedy, żeby zajrzeć głębiej ;)

 

PS.

Nie jeżdżę w szpilkach ;) :mrgreen:

 

Ja w większości czasu jeżdżę w półbutach/sztybletach, czy jak to napisać, aby każdy zrozumiał :D Nie w obuwiu sportowym w każdym razie i przyznam szczerze, że mi się podłoga mocno odkształcała w A4. Nie wiem, jak będzie w e91, ale to na pewno nie wina przebiegu, więc się nie martw. Druga sprawa, że w BMW siedzi się zauważyłem dość specyficznie - dupsko nisko, nogi wyżej i trzymanie chociażby prawej stopy bez wciskania pięty w podłogę jest dość uciążliwe :norty:

Kup dywaniki z solidnym wzmocnieniem pod stopy i będzie lepiej :wink:

 

Rozumiem Cię doskonale. Jak kupiłem BMW były oryginalne dywaniki, które właśnie w tych miejscach się powycierały i wyglądało to bee, kupiłem w czerwcu 2011 Petexy na których obecnie widać wytarcia w dwóch miejscach, na gumowych podobnie :/

 

to co Wy na stojąco jeździcie :mrgreen: . Ja mam ponad 200 tys i podłoga jak nowa. A może przebiegi są 2x takie.

 

 

Gdybym jeździł na stojącą tego problemu by nie było :) :P. Co do mojego przebiegu jestem pewien.. :twisted:

 

Ja jestem takiego zdania ,że poprzednie właściciel nie miał żadnych dywaników welurowych ani gumowych jezdził od nowości bez, i dlatego się powycierała wykładzina ,proste ja też mam ten problem :!:

 

... a przy sprzedaży włożył dywaniki, cóż może było i tak. W co wątpię, auto jest w świetnym stanie wizualnym, śmiem stwierdzić, że wygląda dużo lepiej niż większość aut ze zdecydowanie mniejszymi przebiegami! :twisted:

 

Bardzo możliwe, że ktoś jeździł bez dywaników - jak się dba, tak się ma - później się martwi kolejny właściciel. Zresztą - widziałem auta z 400tyś. na blacie i niejednokrotnie wyglądały znacznie lepiej wewnątrz i na zewnątrz niż takie z 40tyś. :duh:

Niektórzy ludzie to flejuchy, a niektórzy traktują samochód jak narzędzie do zarabiania pieniędzy, czy zwyczajnego wożenia dupska - znaczy się ma jechać a nie wyglądać :D

 

Zgadza się, jak ze wszystkim jeden dba drugi nie dba.

 

 

 

No cóż, także chyba jednak zabiorę się za tą podłogę, zobaczę co i jak. Skoro nikt nie próbował będę pierwszy :)

 

Pzdr.

Opublikowano
A może by piankę strzykawką wpompować, pewnie nie trzeba dużo. Zanim stężeje wyprofilować. Pianka zrobi swoje, szybko i gotowe.
Opublikowano
Tak się zastanawiam, że chyba z tym remontem zaczekam do wiosny, teraz zimno, plastiki sztywne, a szkoda połamać :/

Teraz dywaniki masz rzucone i tak nie widać ,a wiosną będzie cieplej to sobie zrobisz pewnie że tak :wink:

Opublikowano
Te wydeptania się odznaczają :( - właśnie to mnie boli - zarówno na dywanikach gumowych jak i welurowych :(

 

Pzdr.

O kurcze to ja mam też wydeptaną dziurkę jakieś 2cm/na 2cm ale jak jest dywanik to nic nie widać :) poprzedni właściciel musiał pomykać bez dywaników :(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.