Skocz do zawartości

Trzesie silnikiem na zimnym Bmw e39 2001r 525i


robertkanc

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Rozmawialem z mechanikami mowili, ze przez ten czerwony silikon w uszczelce moze lapac lewe i moze przez to jeszce telepie ale bardziej stawiaja na wtryskiwacze bo auto juz ma swoje lata. Trzeba sprobowac najpierw uszczele a potem ew. test wtryskiwaczy.

ta wtryskiwacze :duh: i odziwo na ciepłym się naprawiają wymien uszczelke i słuchaj tych którzy na swoim aucie przerobili tematy, z odmą też nie wierzyłeś a jednak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierze wierze, kolego:) tez wydawalo mi sie to dziwne z tymi wtryskiwaczami bo na cieplym miod malina ale oni tlumaczyli , ze moze miec uboga mieszanke i tak sie zachowywac tylko na zimnym i dlatego warto potem ew. zrobic test wtyrskiwaczy/spalin?

 

Na razie na pewno robie 2 przewody od wspomagania bo z nich troche leci, a nastepnie wspomnianą przez Ciebie uszczelke pod pokrywa zaworow i do tego jeszce musze uszczelke pod obudowa filtra oleju zmienic bo puszcza - tu ponoc jest sporo krecenia zeby sie tam dostac? i zobaczymy jak bedzie:)

 

Jeszcze mam temat jakby "chrobotania" jak na luzie auto zostawilem i posluchalem to slychac ale nie wiem skad i co to moze byc... Chyba jest to glosniejsze jak jest zimniej (jak np. dzis) tak mi sie wydaje. W ogolnym warsztacie polukali, posluchali i tez nie wiedzieli, po nowym roku zapytam tych od bmw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Na razie robisz typowe rzeczy które się robi w benzynowej e39 i jeszcze troche porobisz zanim wyprowadzisz auto na ludzi z podstawą filtra oleju wcale nie ma dużej filozofi ,najwżniejsze dokręcenie kluczem dynanometrycznym żeby nie było kowalstwa i broń Boże silikonu, przy wymianie przewodów przepłukaj zbiorniczek jak coś nie wiesz to pisz na pw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy- powiedźcie jak może zasysać lewe powietrze z pokrywy zaworów :shock: i gdzie, do kolektora ssącego? jak? którędy?.Przeca tam pod pokrywą leje się olej,na wysokich obrotach cała przestrzeń jest wypełniona olejem.Gdyby tak było jak piszecie to olej by się dostawał do komory spalania.Tam jest nadciśnienie a nie podciśnienie,wystarczy odkręcić korek oleju żeby się przekonać.Jak ta uszczelka przepuści to nie będzie nic zasysać tylko olej będzie się tam sączyć na silnik.Gdy pod tą pokrywą zaworów robi się podciśnienie to odma może być zatkana wtedy z bagnetu może rzygać olejem .To tyle mojej wiedzy w tym temacie, ale czekam żeby mnie ktoś uświadomił bo człowiek całe życie się uczy i głupi umiera :mrgreen:

 

edit. przypomniałem sobie że miałem przypadek że w gazowanej benzynie miałem taki problem z falowaniem wolnych obrotów i przyczyną był pęknięty kolektor ssący . :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręć lekko korek wlewu oleju na odpalonym i zobacz czy auto będzie się identycznie zachowywało. Tu będzie mega nieszczelność. A przy uszkodzonej uszczelce pokrywy gdzie lekko zasysa powietrze będzie się objawiało takim telepaniem. Ale czy to akurat to na 100% to nie mam pojęcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręć lekko korek wlewu oleju na odpalonym i zobacz czy auto będzie się identycznie zachowywało.

 

Mój diesel nie reaguje obrotami na wykręcenie korka wlewu oleju.W benzyniakach ale nie wszystkich po odkręceniu korka mogą występować telepacje a nawet silnik gaśnie .Wątpię żeby to była wina zasysanego powietrza.Raczej jest to reakcja kompa na spadek ciśnienia pod deklem i zmniejszenie dawki paliwa.Jedno jest pewne-w starszych autach bez komputera sterującego pracą silnika,zarówno w benzyniakach jak i dieslach takie zjawisko nie występuje.Silnik można odpalić nawet bez pokrywy zaworów i cieszyć oko pracująca klawiaturą. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy- powiedźcie jak może zasysać lewe powietrze z pokrywy zaworów :shock: i gdzie, do kolektora ssącego? jak? którędy?.Przeca tam pod pokrywą leje się olej,na wysokich obrotach cała przestrzeń jest wypełniona olejem.Gdyby tak było jak piszecie to olej by się dostawał do komory spalania.Tam jest nadciśnienie a nie podciśnienie,wystarczy odkręcić korek oleju żeby się przekonać.Jak ta uszczelka przepuści to nie będzie nic zasysać tylko olej będzie się tam sączyć na silnik.Gdy pod tą pokrywą zaworów robi się podciśnienie to odma może być zatkana wtedy z bagnetu może rzygać olejem .To tyle mojej wiedzy w tym temacie, ale czekam żeby mnie ktoś uświadomił bo człowiek całe życie się uczy i głupi umiera :mrgreen:

 

edit. przypomniałem sobie że miałem przypadek że w gazowanej benzynie miałem taki problem z falowaniem wolnych obrotów i przyczyną był pęknięty kolektor ssący . :x

 

chyba jednak w komorze korbowej i pod klawiaturą panuje minimalne podciśnienie i za pomocą odmy (separatora oleju) jest połączone z kolektorem ssącym. u mnie po odkręceniu korka i przyłożeniu kartki papieru jest ona lekko pulsacynie przysysana a nie odpychana. nadciśnienie po pokrywą się tworzy gdy zatkana jest odma i potrafi wywalić olej z pod pokrywy ( i to gwałtownie - podczas jazdy) lub wypchnąć bagnet

także jest chyba odwrotnie niż napisałeś bo nie wiem co według Ciebie miało by wypychać olej z bagnetu - podciśnienie ? :duh:

powoli dochodzę do wniosku że BMW to nie marka samochodów - to nieuleczalna choroba :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, jeśli twierdzisz:

chyba jednak w komorze korbowej i pod klawiaturą panuje minimalne podciśnienie

 

to znaczy, że odmą jest zasysane powietrze z kolektora ssącego. W takim przypadku, przy zatkaniu odmy nie powinno tworzyć się nadciśnienie wywalające olej i bagnet, tylko jeszcze większe podciśnienie..

 

Nie wiem jak jest naprawdę (podciśnienie czy nadciśnienie), ale chciałem zwrócić uwagę na sprzeczność w powyższej wypowiedzi.

Straight six in the front, manual gearbox in the middle and drive goes to the back - that's the chapter one, page one of the petro-sexual handbook :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy pod tą pokrywą zaworów robi się podciśnienie to odma może być zatkana wtedy z bagnetu może rzygać olejem[/b]

 

chyba jednak w komorze korbowej i pod klawiaturą panuje minimalne podciśnienie i za pomocą odmy (separatora oleju) jest połączone z kolektorem ssącym. u mnie po odkręceniu korka i przyłożeniu kartki papieru jest ona lekko pulsacynie przysysana a nie odpychana. nadciśnienie po pokrywą się tworzy gdy zatkana jest odma i potrafi wywalić olej z pod pokrywy ( i to gwałtownie - podczas jazdy) lub wypchnąć bagnet

także jest chyba odwrotnie niż napisałeś bo nie wiem co według Ciebie miało by wypychać olej z bagnetu - podciśnienie ? :duh:

 

Przeczytaj jaszcze raz.Napisałem że jak pod pokrywą robi się podciśnienie to z bagnetu może rzygać olejem .Czyli w skrzyni korbowej robi się nadciśnienie wywalające olej, odwrotnie jak na górze.Dzieje się tak jak odma jest zatkana.Widziałem to w M57 i po wymianie kompletnej odmy z korka wlewu oleju zaczęło lekko dmuchać a po wyjęciu bagnetu nic się nie dzieje ani nie dmucha ani nie wciąga.Tak ma być w m57 i tak jest u mnie.Inna rzecz że ta wymiana odmy o której wspomniałem nie pomogła na długo bo po 10tkm. problem powrócił i znowu z korka wciąga a z bagnetu rzyga olejem.Znajomy który ma te 530d wymieni teraz olej wraz z odmą i chce opchać auto bo silnik padaczka :duh:

 

Ty kolego masz benzynę więc u ciebie jest inaczej i po odkręceniu korka masz lekkie podciśnienie .Ale gdy po wyjęciu bagnetu nic nie dmucha i nie rzyga olejem to wszystko gra.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn auto jezdzi i jak rusze od razu to nie czuje problemu bo wszystko pracuje normalnie. ALe jak poczekam to lekkie telepanie czuc przez chwile jak odpalam po calkowicie zimnym silniku to chwile telepie (chyba krocej i lzej niz przed wymiana odmy teraz). Nie wiem ile mozna z czyms takim jezdzic i w jaki sposob bedzie sie to poglebialo ale wolalbym to zlikwidowac, na razie do 10tego jestem wstrzymany z wymiana uszczelki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba trochę naciągana teoria :)

A jak dodasz gazu i przestaje telepać budą, to czy silnik chodzi równiutko - tak samo jak gdy telepanie nie występuje? I gdy podczas telepania ruszysz z miejsca, to przyspiesza elegancko tak jak powinien?

Straight six in the front, manual gearbox in the middle and drive goes to the back - that's the chapter one, page one of the petro-sexual handbook :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inny mechanik niestety nic nowego tez nie wniosl do tematu, mowil, ze ewentualnie jezdzic az to cos umrze do konca... Pozostaja dosc kosztowne rzeczy: uszczelki kolektora, przeplywomierz, krokowy, czujnik temp silnika, wymiana kompletu cewek (moze ktoras nie domaga ale jeszcze nie pali bledem na kompie?) ew. te wtryskiwacze lub cos w samym silniku... czy komus cos przychodzi jeszce do glowy ?

 

Podobno jakos mozna sprawdzic przeplywomierz odpinajac go i odpalic i jak zgasnie to dziala dobrze, a jak nie to do wymiany tylko gdzie on jest i jak go odlaczyc ?

 

Ostatnio w kilku sytuacjach na cieplym - ale nie calkowicie tylko takim prawie jak wskazowka jest troche przed "na pion" wystepowalo lekkie falowanie obrotow jak np. zatrzymalem sie pod gorke przy wjezdzie na stacji. Na calkowicie cieplym albo zimnym jak odpale, telepie i siedze w nim to nie wystepuje. To oznaczalo by cos nie tak z krokowcem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :evil:

tez mam telepanie na zimnym jak stoje.

podlaczyles inpa.

u mnie jest cos takiego

 

 

walcze z tym i duzym spalaniem 20 l w miescie.

 

mysle z to cos z lewizna.

 

odme z wezami wym rok temu :duh:

pozdr

z mojä bee nie idzie sie nudzic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

No i telepanie nawiedziło moją BMW.

Dopiero dzisiaj pierwszy raz się to stało jak wieczorem odpaliłem ją (zimny silnik)

Chodziła równo ale co jakiś czas można było wyczuć, że wypada z jednego cylindra i lekko czuć na kierownicy drgania na jałowym i przy przyśpieszaniu.

O dziwo na gazie chodzi idealnie i nie ma najmniejszego problemu. Przełączę na PB znowu lekko kuleje na gazie znowu ok.

Po osiągnięciu ok 40st na PB i LPG jest ok.

Jeśli na LPG jest ok to wykluczam układ zapłonowy.

Wtryski PB chyba na zimnym i ciepłym gdyby były walnięte by źle działały?

 

Podejrzewam pompę, że pada tylko po rozgrzaniu jest idealnie albo lambdę. Uszkodzona lambda po przejściu na gaz też by dawała takie objawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.