Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam

 

Podczas diagnostyki silnika inpą okazało się że wartość oczekiwana wtrysku strerującego wynosi 0.

 

Wcześniej jak robiłem testy wartość zadana i oczekiwana były identyczne.

 

Nie mam żadnych błędów, auto odpala normalnie, nie kopci, subiektywnie jest trochę słabsze i może więcej pali ale na obroty się wkręca bez problemu.

 

Czy wtrysk jest uszkodzony, spr jeszcze jego opór. Jakie powinny być objawy uszkodzonego wtrysku i konsekwencje jazdy z takim wtryskiem

Edytowane przez marifex
Opublikowano

Pierwszy objaw to utrata mocy i zazwyczaj inne niż wcześniej spalanie, bo bez wtrysku sterującego komp ustawia się na wartości "uniwersalne", czyli takie żebyś jechał ale nic nie uszkodził.

Błędu może nie być, bo wtrysk może być uszkodzony na tyle, że komputer nie widzi jego złej pracy i po prostu nie wyrzuca błędu.

Radzę zakupić nowy wtrysk, bo niektórych w ogóle nie da się zregenerować, a po regeneracji mogą długo nie pociągnąć. Wiem z autopsji.

Opublikowano

Dzięki za odp

 

Dziś spr opór wtrysku i samo połączenie elektryczne czy jest ok - wcześniej wyjmowałem kolektor do wymiany świec może coś naruszyłem.

Zobaczę też jak z samym demontażem czy muszę również kolektor ściągać do wyjęcia wtrysku..

 

Do gościa dzwoniłem nie ma problemu z regeneracją daje 2 lata gwarancji cena od 150-350zł w zależności od tego czy musi iglice naprawiać, myślę że do przyjęcia.

 

Pozdro

Opublikowano
Dzięki za odp

 

Dziś spr opór wtrysku i samo połączenie elektryczne czy jest ok - wcześniej wyjmowałem kolektor do wymiany świec może coś naruszyłem.

Zobaczę też jak z samym demontażem czy muszę również kolektor ściągać do wyjęcia wtrysku..

 

Do gościa dzwoniłem nie ma problemu z regeneracją daje 2 lata gwarancji cena od 150-350zł w zależności od tego czy musi iglice naprawiać, myślę że do przyjęcia.

 

Pozdro

Kolektor musisz ściągnąć, bo inaczej nie wyjdzie. I jeśli nie był dawno/nigdy wyjmowany, to może być problem z jego wyjęciem, bo pewnie będzie zapieczony w gnieździe.

Opublikowano

No właśnie wczoraj zdjąłem osłonę i zobaczyłem że bez wyjęcia kolektora się nie obejdzie, nawet nie ma dojścia do kostki a więc oporu też nie zmierzę. Wyczułem tylko przewód że wychodzi gdzieś z tyłu silnika ale kostki nie namierzyłem.

Przewód nie jest też nigdzie przyciśnięty czyli teoria z przetarciem izolacji raczej odpada.

 

Podepnę jeszcze Inpę i zrobię diagnostykę ale póki objawy uszkodzenia wtrysku nie staną się bardziej dokuczliwe (obecnie są tylko subiektywne jakby większe spalanie przy czym średnie na kompie jest ok w okolicy 7,5-8l/100km miasto) i nie pojawi się błąd wstrzymam się z wymianą do bardziej sprzyjających warunków atmosferycznych.

 

Może macie jakieś uwagi do samego demontażu wtrysku może być z czymś problem, kolektor niedawno ściągałem 3 miesiące temu do wymiany świec żarowych założyłem nowe uszczelki itp.

Mam małą prośbę-popraw ten tytuł kolego na regulaminowy viewtopic.php?f=72&t=117890

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.