Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

betka biegała bez zarzutów, do niedzieli, z rana odpalił elegancko na benzynie rozgrzał się i przełączył na gaz(jak zawsze)

no i po zajechaniu na miejsce wyłączeniu silnika po 3h nie chciał odpalić na benzynie... udało mi się go odpalić awaryjnie na gazie(sekwencja)

teraz jak przekręcam próbując odpalić czasem załapie podusi się i zgaśnie, raz odpali i gaśnie a raz nic...

sprawdziłem pompę (działa) sprawdziłem wtryski (psikają) filtr paliwa odpada, czy ktoś miał podobne objawy?

 

a i przypomniało mi się jeszcze z tydzień temu miałem taki objaw że po odpaleniu na benzynie strzelał dławił się nie miał mocy ale jakoś jechał...

Opublikowano
moze i pompa... radzilbym korzystac z uslug mechanika kumatego. Sprzet potrzebny do diagnozowania pompy jest dosc drogi. Glupi manometr z kawalkiem przewodu potrafi kosztowac i 300 zl. Ja bym zaczal od sprawdzania samej pompy (zle paliwo, przerwa w uzytkowaniu.... itd zetrzec pompe i masz pozamiatane).. Mam nadzieje, ze sie myle.
Opublikowano
Jak kolega jeździł na gazie to z jaką ilością benzyny? Dużo osób załatwiło pompy przez to, że cały czas żyd na desce się palił, ale nie ważne bo gaz jest hehe :D Ja jak mam 30l w zbiorniku to znak dla mnie, że trzeba 15l przynajmniej wlać. Uważam, że tak lepiej niż 15l i dolewać do 30l tym bardziej, że u mnie 15 to już żyd się zapala :D
Opublikowano
dla mnie paliwo ktore nie posiada praktycznie zadnych norm nie powinien trafic do baku takiego auta. Osobiscie bylem swiadkiem klotni na stacji BP jak koles zatankowal 45 litrow gazu do zbiornika 40 litrowego :cry2: jak to wyjasnic??
Opublikowano
Już Ci kolego wyjaśniam. W dystrybutorach od gazu jest taka gumka (spiralka) która odpowiada, za pokazanie ile litrów gazu weszło. Jeżeli pęknie robi cuda. Mój znajomy ma auto gaz i pokazywał. Kiedyś taksiarz podjechał zalał niby do pełna, odjechał od stacji, przejechał ok. 5km i gaz się skończył hehe :D Znajomy mówi, że od tamtej pory wymienia tą gumkę raz w miesiącu, żeby więcej taki incydent się nie zdarzył.
Opublikowano

zawsze mam koło 20-30l benzyny i zawsze V-power nie szczędzę na tym bo nie ma sensu żydek raz mi się zapalił jak brakło gazu i wracałem na oparach do najbliższej stacji :P

a ktoś może wie jakie ciśnienie powinna dawać 3,5b ??

Opublikowano
nie ma bo nie ma zadnych norm... jak wogole nie rozumiem jak takie malutkie stacyjki w lesie sprzedaja paliwo i to legalnie... w zyciu tego chlamu (nie obrazajac nikogo) do mojego auta bym nie wlal... zaoszczedzisz pare litrow na paliwo, a sama instalacja, pozniejsza konserwacja, spadek mocy, jak i koszty naprawy glownych podzespolow silnika po prostu przerazaja... a im wieksza jednostka napedowa to wieksza dziura w portfelu.
Opublikowano
Coś widzę jesteś jakiś anty na gaz. Za dużo widzę przesiedziałeś na forum antygazowym. Nigdy nie miałeś instalacji albo miałeś i baran ją zakładał. W każdym temacie masz do gazu dużo do powiedzenia ale żadnych konkretów.
Opublikowano

konkretow mam, i to wiecej niz myslisz... i jezdzilem takimi autami... jednak wpadam w histerie jak widze na stacji Jeepa albo chryslera z silnikiem 5 litrowym i stoi przy dystrybutorze na gaz. To jakby miec portfel za 500 zl a w nim masz 10 zl :cry2:

 

zeby silnik o zaplonie iskrowym normalnie i bezproblemowo chodzil konieczny jest precyzyjne przygotowanie mieszanki paliwowo-powietrznej, ktore minimalnie moze sie odbiegac od lampda=1. Moze i kwestia gestosci tych paliw zostala rozwiazana, ale jeszcze nie slyszalem ani czytalem by sklad gazu i ilosc dopuszczalnych zanieczyszczyn byla jakimis przepisami unormulowana.

 

Na zdrowy rozum, ale inzynierowie w BMW dobrze wiedzieli co robili, i te auta z tej fabryki to produkt wieluletniej nauki, doswiadczen i praktyki. A nagle zaprowadzam takie autko do Pana Zbyszka do stodoly, ktory nie dysponuje nawet oscyloskopem, by mi powaznie ingerowal w uklad zasilania paliwem i w elektronike pokladowa. Takie paliwo mozna wlac do traktora, ale do czolgu, ktory ma turbine gazowa, wytwarza 5000 koni ciagu i nawet na mieszance diesla, wodki i benzynie pojezdzi. Nikomu tam nie przeszkadza utrata kilku konikow mocy...

 

Nie chce nikogo obrazac ani do niczego zmuszac. To nie wstyd tankowac gaz ani chaniebna sprawa. Po prostu szkoda naszych samochodow. Pozdrawiam wszystkich

Opublikowano

No widzę że miałeś do czynienia. Z Twojego postu wynika, że instalowałeś gaz w stodole :mrgreen:

 

Auta na gazie robią setki tysięcy km i silniki nadal są zdrowe. Twoje anty podejście wynika z tego, że jeśli w ogóle miałeś auto na gaz to albo nie miałeś kasy na porządną instalację albo właśnie zakładałeś u siebie w stodole :)

 

Na forum są koledzy co mają silniki v8 4,4 i tak jak ja 2.0 R6 i sobie chwalimy. To tylko oszczędność i szanowanie własnych pieniędzy. Ale do tego trzeba dorosnąć i szanować własne pieniądze które można przeznaczyć na coś o wiele lepszego i pożyteczniejszego niż wypalenie w atmosferę kupe $$.

 

Czy fiat czy BMW czy jeep. Ja bym gaz zakładał.

Opublikowano

no panowie koniec kłótni betka wróciła do żywych ;] dałem pompę do sprawdzenia i okazało się że działa sama w sobie, ale daje ciśnienie do 2barów później silnik się zaciera i słabnie... wymiana pompy oraz filtra paliwa podziałało śmiga jak nowa ;] dzięki za wszelkie rady :)

a co do gazu to jest to oszczędność naszych pieniędzy jak to ujął jeden z Was ;] i co 3 samochód benzynowy posiada instalację gazową ;)

 

pozdrawiam

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
i szanować własne pieniądze które można przeznaczyć na coś o wiele lepszego i pożyteczniejszego niż wypalenie w atmosferę kupe $$.

Zgadza się!!!

Na baby, gorzałę i fajki :cool2: .

:mrgreen:

ec2Wze6.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.