Kuleje na zimnym

[suru]

Hej, gdzieś od 3 miesięcy używam mojej 7 żadziej, weekendowo można by powiedziec i właśnie od tego czasu zauważyłem, że po odpaleniu nie chodzi zbyt równo i nie ma mocy, jak wskazówka temp. uniesie się nieco to już jest ok. Czy to, że jeździ okazyjnie, może mieć wpływ na takie zachowanie? Może coś z wtryskami nie tak z początku :?:

[tajger]

Hmmm moja stała jakieś 2 tygodnie - przejechałem się nią i też było nie tak chociaż chodziła bardzo równo. Wziałem do ręki woltomierz wszystko sprawdziłem i było ok. Zdecydowałem się na przegonienie fury. Ruszyłem na trasę, poczekałem, aż się zagrzeje i dałem jej w tube - szarpnęła i poszła. Teraz jest ok. Odrazu mówie, że nie mam LPG.

[suru]

Hmmm moja stała jakieś 2 tygodnie - przejechałem się nią i też było nie tak chociaż chodziła bardzo równo. Wziałem do ręki woltomierz wszystko sprawdziłem i było ok. Zdecydowałem się na przegonienie fury. Ruszyłem na trasę, poczekałem, aż się zagrzeje i dałem jej w tube - szarpnęła i poszła. Teraz jest ok. Odrazu mówie, że nie mam LPG.

no u mnie na gazie jest ok wiec może coś się przytkało przez to że tylko odpala na benzynie i teraz w dodatku żadziej

[tajger]

Objawy wskazujące na przepływomierz. Nie miałeś wystrzału?!

 

 

Jeśli przypływomierz sprawny to może że odpalana tylko na benzynie a jeżdżona na LPG to może być problemem,. Przegoń ją na benzynie . Ale z wyczuciem żebyś sobie bałaganu nie zrobił. Jak się zagrzeje zredykuj przy normalnej predkosci na II bieg i daj czadu i dalej:) Tu elektroniki nie ma więc powinna pójść bez problemu.

[suru]

Objawy wskazujące na przepływomierz. Nie miałeś wystrzału?!

 

 

Jeśli przypływomierz sprawny to może że odpalana tylko na benzynie a jeżdżona na LPG to może być problemem,. Przegoń ją na benzynie . Ale z wyczuciem żebyś sobie bałaganu nie zrobił. Jak się zagrzeje zredykuj przy normalnej predkosci na II bieg i daj czadu i dalej:) Tu elektroniki nie ma więc powinna pójść bez problemu.

Wystrzału nie miałem nigdy, sekwence mam. Ostatnio troche pojezdzilem na benzynie, zobaczymy jak się będzie zachowywać :)

[suru]

Sprawa wygląda tak, jak odpale to obroty spadają nawet poniżej 500/min i ogólnie chodzi kiepsko, pomimo jeżdżenia pare km na benzynie (spokojnie i "do spodu") w celu "przypomnieja siódemce jak sie spala benzyne". Na zimno kiepsko chodzi, jak łapnie troszke temperatury to na benzynie i na LPG chodzi elegancko. Co to może być :?:

[Mc Hammer]

mam identycznie to samo, więc dołączam się do prośby kolegi, co to może być ? silnik m30b35 1990 rok, skrzynia automat, ma LPG sekwencję (2 dni temu gruntowny przegląd, naprawa i regulacja instalacji gazowej) na zimno szaleje od 600-1000 obr albo szarpie nim jak lowriderem :D w przenośni... doda się gazu, trochę się zagrzeje, chodzi równiutko... czy tutaj nie jest winien regulator ciśnienia paliwa ? lub silnik krokowy ? chociaż krokowiec jakby był zje.. any to by cały czas chodził nie równo... a może ssanie ? nie mam pojęcia :cry2: w lato elegancko chodzi po starcie i nic się nie dzieje... pozdrawiam

[suru]

A może to być wina filtra paliwa, że jest już zasyfiały? Mam tez troche wypalony tlumik, może z poczatku go przytyka jak jest zimny? Znajomemu wogole auto nie palilo przez przepalony i zatkany tłumik, po wymianie było ok

[suru]

Wymienilem ostatnio kopulke oraz palec, troche to pomoglo bo zdazaly sie nieraz wystrzaly nieprzepalonego paliwa a po wymianie zniknely. Ale wciaz ja muli i wydaje mi sie ze nierowno chodzi az trzesie buda, przy przyspieszaniu tez czasem szarpnie, ogolnie na pewno nie chodzi tak jak powinna. Swiece ladne, suche i czyste, fajki przewodow tez wygladaja na sprawne, na co jeszcze zwrocic uwage? sory za brak polskich liter ale klawiatura mi sie pieprzy.

[Misiek89]

Witam, odgrzeje stary temat aby nie zakładać nowego

Do rzeczy, mam ten sam problem co koledzy, po nocy odpalam samochód, przez chwile chodzi równo jakby na ssaniu, po chwili zaczynają falować obroty, wciskam gaz żeby miała z 1,5 tys. obrotów, przy tym czuć po silniku jakby falował, lecz to że trzymam gaz nie spadają obroty, po chwili jak złapie delikatnie temp. chodzi równo. Dzieję się to na benzynie, mam sekwencje także rano odpalam na benzynie. Podczas jazdy nie szarpie, nie gaśnie.

Co wymieniłem:

-świece, przewody

-pompka paliwa, filtr paliwa

-filtr powietrza

-nowa przepływka, sprawna

-zrobiona uszczelka pod głowicą, i remont głowicy, wymiana uszczelniaczy

-nowy olej, filtr

I dalej jest to samo, fakt sonda jest na pewno do wyrzucenia, lecz czytałem, że na zimnym silniku nie działa. Nie pamiętam jak było na starej przepływce, ale tam była spalona płytka i wogóle cyrki się działy.

Może ktoś rozwiązał już ten problem z falowaniem obrotów na zimnym silniku?

 

EDIT

Pojawił się nowy objaw, na nagrzanym silniku gdy zgasze silnik, i za chwile odpale, to bmw nie ma siły jechać, dusi się i nie równo pracuje, dzieję się to na benzynie jak i na gazie. Trwa to z 30sek, i np. gdy jade w tym czasie ma jakieś 1tys obrotów następuje szarpnięcie i bmw odzyskuje siłe i jedzie już normalnie.

[danielxc717]

Podłącz pod kompa bo to może być kupa rzeczy. Głowica dobrze zrobiona?

[Misiek89]

Pod kompa jeszcze nie byłem fakt, nie było kiedy pojechać, głowica zrobiona dobrze, musiałem kupić drugą bo tą co zdjąłem ze swojego samochodu nie opłacało się regenerować. Wymieniłem dzisiaj 3 czujniki od temperatury, obroty rano dalej falują, dalej się przydusza jak pisałem wcześniej. W sobote podjade pod kompa podłączyć to napisze czy coś wykazało.

[adameus]

sprawdzałeś silniczek krokowy? mi kiedyś też falowały obroty i mulił się. okazało się że ja musiałem wymienić.