Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! Będę baardzo wdzięczna za wszelkie informacje i komentarze nt auta i sprzedającego:

http://allegro.pl/show_item.php?item=2615130228

W miarę możliwości proszę o info dot. przebiegu i napraw. Mieszkam 400 km od sprzedającego i bardzo nie chciałabym tracić czasu, pieniędzy i nerwów na oglądanie igły ze szpachlą. Szukam od dawna i ciągle nacinam się na cwaniaków którzy widząc kobietę wciskają kit bez zażenowania... Z góry wielkie dzięki za pomoc!!!

Opublikowano
Z fotek to szczelina między lewym przednim błotnikiem a maską jest "trochę duża".
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

ja w de za dychę więcej szukam golca w benzynie, nowszy jedynie trochę.

więc co tu gadać...

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano

Jak widzę przebieg 100tys w 6 letnim dieslu to mi się nidobrze robi. I te gadki "perełka", "idealny". Albo był skasowany i przeleżał w warsztacie kilka lat albo, co bardziej prawdopodobne, ma ponad 300tys. Większość diesli w DE mają ok 40-50 tys rocznie (absolutne min to 30 tys/rok ale żadko spotykane - raczej w benzynie), a przynajmniej takie które oglądałem i do czegoś się nadawały. Te z mniejszymi przebiegami to często szroty powrastane w ziemię, którym ciągle coś dolega (często 2-3 i więcej właścicieli) lub po kolizjach. A później żale na forum - "czemu te BMW tak się psują?" - jakby wiedział jeden z drugim jak jego BMW wyglądał przed przyjazdem do PL i jaki miał przebieg to by znał odpowiedź na to pytanie :D

Jeśli ktoś myśli, że w DE to same zadbane bryki są to się grubo myli. Jeśli kupuje się dla siebie to często wraca się z niczym bo na miejscu okazuje się auto w gorszym stanie od tego które chcemy zmienić mimo, że jest 2 razy młodsze...

Opublikowano

Eee tam :) Przecież w Polsce wszystkie auta tak do 15 lat są w cudowny sposób 100% bezwypadkowe, zderzają się ze sobą tylko te starsze :). I każde ogłoszenie zawiera formułkę "pierwszy właściciel, serwisowany w ASO, bezwypadkowy", a w treści obowiązkowo "stan idealny". Tu nikt nikogo nie oszukuje, każdy dziecku chleba nie da byle tylko auto przed sprzedaniem w pełni sprawne było, wymieniają zwieszenia, rozrządy, robią przeglądy i dopiero sprzedają, jeszcze polerkę nadwozia zrobią....

 

Z autem z ogłoszenia jest nie inaczej. Cena handlarza sugeruje, że zapłacił za nie może jakieś 6500 euro - p2006, przy niezłym wyposażeniu, dieslem pod maską z przebiegiem 114 tyś...., chyba że mu Caritas sprzedał. Nie oznacza to że stan techniczny musi być zły, tylko po co to kręcenie...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.