Mały wyciek ze skrzyni lub wału - E39 520d 2000r.

[pionier]

Dziś wymieniałem rozrusznik w moim BMW E39 520d 2000r. Po odkręceniu plastykowej osłony silnika od spodu, zauważyłem mokrą śrubę która znajduje się w dolnej części skrzyni biegów. Nie cieknie z samej śruby lecz gdzieś z łączenia skrzynia - wał napędowy. Wyciek jest niewielki gdyż po wytarciu po godzinie nic nie kapało.

 

Czy ktoś może doradzić co może być przyczyną takiego wycieku i czym to grozi?

[Manolito77]

Najprędzej - jeśli chodzi o tą okolicę skrzynia-wał - to może się coś lekko przesączać w miejscu, w którym ze skrzyni wychodzi wał. Tam jest pierścień uszczelniający (element nr 9 na poniższym rysunku). Jeśli nie cieknie z tego jakoś mocno (a tak niby jest/tak piszesz) to na razie nie ma co panikować. Teoretycznie - patrząc na rysunek - powinno dać się to wymienić bez zrzucania skrzyni. Trzeba odkręcić wał od łącznika elastycznego i wtedy jest już jakiś dostęp do ściągnięcia wałka wchodzącego w skrzynię. Niech się jednak wypowie ktoś, kto z praktyki zna ten temat.

 

http://realoem.com/bmw/diagrams/w/h/242.png

 

Pzdr.

[pionier]

Dzięki za informację. Na razie nie dotykam tego wycieku. Będę kontrolował na bieżąco. Pozdrawiam

[CICHY525]

A dlaczego nie naprawić?

Robota nie jest trudna.Trzeba odkręcić wał napędowy,odsunąć go,potem trzeba odkręcić flanszę.Nakrętka jest na bardzo duży klucz,nie pamiętam dokładnie ale chyba 36.Musi być nasadowy.Nakrętka ta bardzo mocno jest dokręcona i potrzebna jest solidna i długa rura.

Wymieniałem w zeszłym roku u siebie.Oryginalny simering kosztuje 50 złotych.

PS.Trzeba pokombinować żeby zablokować flanszę,bo kręcąc kluczem będą obracać się wałki w skrzyni.

[pionier]

Chętnie bym wymienił ale mam E39 od niedawna i dopiero zaczynam zabawę. Wczoraj wymieniłem rozrusznik na nowy - instrukcję znalazłem w necie. Jakbyś kolego podrzucił instrukcję krok po kroku - najlepiej fotki to bym się nie zastanawiał. Na razie poszukam w necie może coś znajdę.

[CICHY525]

Oj z tym będzie gorzej,bo nie przyszło mi do głowy żeby robić zdjęcia.

Naprawę zrobili mi kumple z warsztatu Tip-Top (pozdrawiam Mańka i Łukasza) za 50 zł po znajomości,dlatego palca nie dotknąłem.Zajęło im to około godziny.

I pod samochodem suchutko.

Edytowane 30 Sierpnia 2012 przez CICHY525

[pionier]

Szkoda! Jak mi padł rozrusznik to spać spokojnie nie mogłem. Teraz ten niewinny wyciek będzie mnie dręczył! Chce to zrobić sam gdyż będzie satysfakcja! Po co przepłacać jak ma się dwie zdrowe ręce i obie działające półkule.

[Manolito77]

pionier - tam nie ma nic trudnego do roboty. Wejdź na kanał i zobaczysz tam łącznik elastyczny (gumowy) między wałem właściwym a tym wychodzącym ze skrzyni. Łącznik jest mocowany 6 śrubami - 3 wkręcone są w wał, a 3 w wałek skrzyni. Musisz je odkręcić, żeby przesunać trochę wał żeby sobie zrobić miejsce do odkręcenia samej flanszy. Ta naprawa to głównie tylko odkręcanie i zakręcanie kilku śrub i wymian uszczelniacza, która też zapewne nie jest wielką filozofią.

Pzdr.

[CICHY525]

Nie trzeba odkręcać łącznika elastycznego-przynajmniej u mnie.

Największym problemem jest odkręcić tą dużą nakrętkę od flanszy.